Miejsce zerowe dla ambitnych :) Kowal: Dzień dobry, pomógłby ktoś z tym zadaniem? Prawdopodobnie po całym dniu liczenia jestem zablokowany i nie widzę rozwiązania Proszę o pomoc 2x³+3x²−2=0 oczywiście chodzi o miejsce zerowe z góry dziękuje P.S. jeśli komuś będzie lepiej to wstawiam wcześniejszy wygląd równania: 2/(x²)=−4x+6

Artur z miasta Neptuna: no to już widać że źle zrobiłeś bo: zał. x≠0

2
	= −4x+6⇔2 = −4x3 +6x2⇔4x3 −6x2 +2 = 0⇔2x3 −3x2 +1 = 0
x2

2x³−3x²+1 = (x−1)(.....) = 0

Kowal: oczywiście jest błąd wcześniejszy wygląd równania wygląda tak: 2/(x²) = 2x+3

Kowal: tak właśnie wiem sorki mój błąd w zapisie wyglądu poprzedniego, spojrzał byś jeszcze raz na ten "poprawiony" ? chodzi mi głównie o 2x³+3x²−2 = 0

Artur z miasta Neptuna: na pewno tak wygląda równanie jezeli tak to na poziomie liceum nie masz szans rozwiazac tego równania ... jest jedno miejsce zerowe ≈0.678

Kowal: zgadłeś, jest to poziom I rok informatyki SGGW jest to dokładnie miejsce przecięcia dwóch funkcji i potrzebne mi to jest do całki oznaczonej wiem właśnie też w wolframie to sprawdzałem ale oprócz wyniku nic tam nie wypluwa ciekawego

Artur z miasta Neptuna: proszę o całe zadanie

Kowal: Oblicz pole, ograniczone obszarem:

	2
*f(x) =
	(x2)

*styczną do wykresu funkcji f(x) w punkcie x₀ = 1 *prostą y = 2x+3 Proszę

Artur z miasta Neptuna: jak wychodzi wzór stycznej w x₀=1 (nie chce mi sie szukać jaki był wzór)

Kowal: y=−4x+6

Artur z miasta Neptuna: masz to rozwiązać na kartce przy poprzez program komputerowy ? Bo jeżeli na kratce ... to juz nawet pomijając sam fakt wyznaczenia tego punktu przecięcia ... to samo podstawienie tego punktu do wyniku całki jest czymś wręcz koszmarnym

Kowal: Kartka wiem właśnie, dzięki takim zadaniom mam wrzesień

Artur z miasta Neptuna: powiem tyle −−− to nie jest normalne zadanie i jestem pewien że koleś sam tego nie da rady rozwiązać w prosty sposób bez uzycia przyblizeń bądź komputera

Kowal: będę niezmiernie wdzięczny za sam punkt przecięcia przez resztę jakoś się przebujam powoli

Artur z miasta Neptuna:

	2		2
tam na pewno jest		a nie
	x2		x

bo przy drugim przypadku wyznaczenie punktu jest o wiele łatwiejsze, a także sam punkt jest o wiele 'piekniejszy'

Artur z miasta Neptuna: sam punkt przecięcia nie ma sprawy:

1
	(3√81 − 54√2 + 33√3+2√2 − 3)
6

powodzenia w podstawianiu nie mogę się doczekać Twojej miny

Trivial: Hackz

Kowal: dobry punkt i wszystko jasne

Artur z miasta Neptuna:

	2
dlatego stawiam na błąd podającego zadanie ... chodzilo mu o f(x) =
	x

bo wtedy masz punkt przecięcia w x=0.5

Kowal: i chyba tak jest, dzięki za pomoc