matematykaszkolna.pl
hmmm hmmm: 48/2(9+3)=2 czy 288
24 lip 18:06
Eta: 288
24 lip 18:08
Saizou :
 48 48 
znaczy się zapis taki

czy taki

*(9+3)
 2(9+3) 2 
24 lip 18:10
24 lip 18:12
hmmm: po poczytaniu komentarzy i trochę pogooglowaniu wychodzi na to, że jednak to jest 2
24 lip 18:14
Artur z miasta Neptuna: Saizou −−− to jest z jakiejś stronki ... oczywiście piszącemu (autorowi pierwotnemu) chodziło o pierwszy zapis ... a wyszedł oczywiście drugi zapis emotka Ogólnie ... widziałem to na jakimś amerykańskim forum a'la demotywatory, gdzie 3 pierwsze wpisy były w nacji − 'nie ma to jak potrafić liczyć' po czym zaczęły się wpisy 'przecież tyle wychodzi' i zaczęła się wielka nagonka dwóch obozów −−− potrafiących zastosować kolejność działań, do tych, którzy jej nie potrafią.
24 lip 18:14
Eta: 48:2*(9+3)= 24*12=....
24 lip 18:14
Artur z miasta Neptuna: hmmm ... oczywiście że 288 hmmmm −−− czyli w takim razie 2/2/2 = 2 problem polega na tym, że działania '/' oraz '*' są równorzędne (można się spierać czy w ogóle działanie '/' istnieje, w końcu jest to zwyczajnie '*' przez odwrotność), ale nie można wykonywać tych działań 'w dowolnym kierunku', tylko przy zachowaniu zasady 'od lewej do prawej'.
24 lip 18:18
Saizou : dlatego powinni to zapisywać w sposób czytelny dla wszystkichemotka
24 lip 18:18
Basia: zapis jest po prostu błędny i tyle a błędny, bo niejednoznaczny, bo nie precyzuje czy (9+3) jest w liczniku czy w mianowniku a w matematyce nie ma miejsca na niejednoznaczność po prostu brakuje tam nawiasów poprawne zapisy w takiej formie mogą być dwa i tylko dwa 48/[2(9+3)] lub (48/2)(9+3) nie daj się hmmm rolować
24 lip 18:19
Basia: dzielenie nie jest działaniem łącznym (w przeciwieństwie do mnożenia) dlatego zapis: 2/2/2 jest w matematyce niedopuszczalny
 1 
(2/2)/2 =

albo 2/(2/2) = 2/1 = 2
 2 
24 lip 18:21
hmmm: ok, rozumiem emotka
24 lip 18:24
Artur z miasta Neptuna: Basiu ... ale tutaj nie ma niejednoznaczności ... brak nawiasu wskazuje jednoznacznie, że :
 48 
48/2(9+3) =

*(9+3)
 2 
co do mojego przykładu ... napisałem go na takiej samej zasadzie co wyjściowy przykład ... chciałem przez to pokazać, jaki błąd robią niektórzy ludzie.
24 lip 18:26
Basia: brak nawiasu nic nie wskazuje mnożenie i dzielenie są działaniami "równoprawnymi" jeżeli chodzi o kolejność wykonania
24 lip 18:29
hmmm: Tak trochę poczytałem i problem chyba wynika z tego, że w Ameryce jest coś takiego jak PEMDAS − skrót oznaczajacy po kolei: nawiasy,potęgi,mnożenie,dzielnie,dodawanie, odejmowanie. No i z tego wynika, że mnożenie jest przed dzieleniem. Tylko nie wiem czy to jest po prostu złą reguła, czy oni po prostu ją źle rozumieją.
24 lip 18:36
Artur z miasta Neptuna: Basiu −−− w klasach podstawowych uczą nas (przynajmniej kiedyś) że jeżeli masz działania równoznaczne to działania wykonujesz od lewej do prawej. Basiu ... dlaczego zapis 2:2:2 jest 'niematematyczny' a zapis '2*2*2' jest matematyczny Zapis jest w pełni poprawny i daje konkretny wynik.
24 lip 18:40
Saizou : Arturze za moich czasów też to był poziom podstawówki (chyba 4 klasa), a to już 7 lat temu
24 lip 18:42
Basia: bo mnożenie jest łączne, a dzielenie nie nawiasy wolno opuścić ⇔ działanie jest łączne
24 lip 18:45
Saizou : i pamiętam jeszcze że kiedyś policzyłem dokładnie na odwrót od prawej do lewej
24 lip 18:45
Artur z miasta Neptuna: Basiu ... zapis 2:2:2 jest jednoznaczne ... ponieważ obliczenia przy działaniach RÓWNORZĘDNYCH dokonujesz od lewej do prawe. Dlatego też zapis (2:2):2 jest niepotrzebny.
24 lip 18:47
24 lip 18:48
Basia: wtedy i tylko wtedy gdy działanie jest łączne poprawny jest zapis (a◯b)◯c = a◯(b◯c) = a◯b◯c jeżeli (a◯b)◯c ≠ a◯(b◯c) zapis a◯b◯c nie ma sensu i jest niepoprawny
24 lip 18:48
Artur z miasta Neptuna: na chwilę obecną nie mogę znaleźć swoich starych książek (testy ósmoklasisty −−− za czasów gdy były robione egzaminy przez licea), w których właśnie było multum zadań polegających na obliczeniu rozpisanego ułamka, zachowując kolejność działań. Jak znajdę to przepiszę lub nawet może zdjęcie wrzucę.
24 lip 18:49
Basia: Artur matematyki uczą również w Izraelu, a tam nie czytają "od lewej do prawej" takie pojęcie w matematyce nie istnieje
24 lip 18:50
Saizou : Basiu czytałaś kiedyś mangę? Żeby ją zrozumieć to trzeba właśnie czytać kadry od prawej do lewej
24 lip 18:52
Basia: że nie wspomnę o Arabach, też się uczą matematyki, a oni to już ani "od lewej do prawej", ani od "prawej do lewej", a mimo to potrafimy się doskonale zrozumieć, chociaż oni po polsku ani be ani me, a ja po arabsku dokładnie tak samo
24 lip 18:53
Saizou : ale używasz liczb Arabskich
24 lip 18:54
Basia: Saizou to niestety nie ma z działaniami i prawami, które nimi rządzą nic wspólnego
24 lip 18:55
Eta: Witam Wszystkich emotka Kiedyś na ten temat była na forum zagorzała dyskusja czy: 12:3*4 = 1 ? czy 12:3*4= 16 ?
24 lip 18:56
Saizou : no niestety, ale gdyby liczono od prawej do lewej było by oryginalniej
24 lip 18:57
Artur z miasta Neptuna:
 3 
Basiu ... powiedz mi ... czym się różni zapis 3:4 od

 4 
24 lip 18:58
Artur z miasta Neptuna: Haaaa ... znalazłem: "Matematyka Kalendarz Ósmoklasisty" 'kurs przygotowawczy dla kandydatów do szkół średnich' GWO (gdańskie wydawnictwo oświatowe) 1991 M.Dobrowolska K.Zarzycka str. 9 2.c) (−1200):(−30):(−8):(−2) =
24 lip 19:03
Artur z miasta Neptuna: Tak naprawdę chodziło mi o jeszcze inną książkę ... ale ta powinna wystarczyć
24 lip 19:03
Artur z miasta Neptuna: Polecam spojrzeć do tej książki każdemu gimnazjaliście/licealiście ... możecie się (nie)miło zaskoczyć ... co kiedyś było 'wykładane' do 8klasy podstawówki (obecna 2gim).
24 lip 19:07
Basia: 3:4 od 34 niczym natomiast 3:4:2 od 34:2 wszystkim
24 lip 19:11
Artur z miasta Neptuna:
 3 
skoro 3:4 od

 4 
 3 
to czym różni niby ma się różnić zapis 3:4*2 od

*2
 4 
24 lip 19:12
Basia:
 3 
a od

czym ?
 4*2 
24 lip 19:13
Basia: mnożenie i dzielenie są równoprawne z Twojego zapisu jako żywo wynika, że 32 = 38
24 lip 19:15
Artur z miasta Neptuna:
 3 
tym że w zapisie

działanie dzielenia ':' jest pomiędzy 3 a wyrażeniem 4*2 (jako
 4*2 
całość) i dlatego mamy 3:(4*2), a nie 3:4*2 ... w którym oznacza, że działanie ':' jest pomiędzy wyrażeniem 3 a 4
24 lip 19:17
Artur z miasta Neptuna:
 3 3 
niby gdzie wynika

=

 2 8 
 3 
skoro zapis 3:4 NICZYM się nie różni od zapisu

 4 
 3 
to zapis 3:4*2 NICZYM się nie różni od zapisu

*2
 4 
 3 
natomiast zapis 3:(4*2) NICZYM się nie różni od zapisu

 4*2 
24 lip 19:19
hmmm: ale Basia podała przykład 3:4:2 nie 3:4*2
24 lip 19:21
Artur z miasta Neptuna:
 3 
no to czym się różni 3:4:2 od

tym że w pierwszym przypadku masz dzielenie 3:4 ...
 4:2 
a w drugim 3:(4:2) ... czyli dzielisz przez zupełnie inną liczbę
24 lip 19:23
Artur z miasta Neptuna: Podczas działań arytmetycznych musimy pamiętać o prawidłowej kolejności ich wykonywania. Jeżeli w wyrażeniu algebraicznym nie ma nawiasów, to kolejność wykonywania działań jest następująca: potęgowanie i pierwiastkowanie, potem mnożenie i dzielenie w kolejności ich występowania, a następnie [...]
24 lip 19:26
Basia: i właśnie to w żaden sposób nie wynika z zapisu 3:4*2 dlatego nie jest to zapis poprawny nie mam prawa zakładać, że : dotyczy tylko kolejnej liczby, a nie całej sekwencji to musi wynikać z porządnego zapisu
24 lip 19:26
Basia: i to jest następna bzdura, która zapewne miała coś ułatwić powiedz Izraelczykowi albo Arabowi o tej kolejności zapisu Izraelczyk policz od prawej do lewej, Arab zgłupieje doszczętnie
24 lip 19:28
Artur z miasta Neptuna: Basiu −−−− jaka jest kolejność zapisu wyrażeń algebraicznych w Japonii, krajach Arabskich czy też w Izraelu I taka jest kolejność wykonywania działań. to co ... jeżeli w państwa Arabskich pisze się od prawej strony to zapis 3:4 jest niczym innym
 4 
jak

 3 
24 lip 19:33
Basia: to ile to będzie 6:3:1 policzone przez Izraelczyka zgodnie z kolejnością występowania ?
24 lip 19:36
Artur z miasta Neptuna: nie masz prawa zakładać ile razy tutaj na forum mamy zapisy stylu 2/4−1 i piszemy że jest to
 2 2 

− 1 a nie (jak autor chce)

 4 4−1 
albo dlaczego pisząc 212 system tylko pierwszą cyfrę podnosi do potęgi I dopiero poprzez skazanie mu nawiasem wie że chodziło tutaj o 212
24 lip 19:36
Artur z miasta Neptuna: Basiu .... pytanie −−− jak wyrażenia algebraiczne zapisują Izraelczycy
 4 
Bo ja nie wiem.... wiem tylko, że z {3}{4} zrobienie

już dawno doprowadziłoby do nie
 3 
lada katastrofy
24 lip 19:37
Artur z miasta Neptuna: i na 'dokładkę': http://www.matematyka.pl/23209.htm
24 lip 19:39
Basia: a co ma piernik do wiatraka ? 2/4−1 = 24−1 co wynika z kolejności działań a konstrukcja edytora już nijak się do tego nie ma
24 lip 19:39
Basia: zobacz sobie ostatni wpis w tamtym poście i ponawiam pytanie, jak to policzy Izraelczyk jeżeli dostanie polecenie, że ma liczyć w "kolejności działań" a matematyka powinna być uniwersalna
24 lip 19:43
Artur z miasta Neptuna:
 2 
to że zapis 2/4*3 to nie jest

 4*3 
 2 
bo gdyby było 2/4−3 to przecież nie zapiszesz jako

 4−3 
bo nie traktujesz 4−3 'jako całość' to czemu 4*3 traktujesz 'jako całość'
24 lip 19:44
Artur z miasta Neptuna: Basiu ... jeszcze raz się Ciebie pytam −−− w jaki sposób uczeń z państwa arabskiego zapisuje wyrażenia algebraiczne −− jak
24 lip 19:45
Artur z miasta Neptuna: http://ar.wikipedia.org/wiki/%D8%B5%D9%8A%D8%BA%D8%A9_%D8%B1%D9%8A%D8%A7%D8%B6%D9%8A%D8%A9 jak widzisz ... państwa arabskie pomimo pisania 'od prawej' wszystkie wzory i wyrażenia algebraiczne piszą 'od lewej' −−−− Ci to dopiero mają przerąbane
24 lip 19:49
Artur z miasta Neptuna: powiem jedno ... http://he.wikipedia.org/wiki/%D7%90%D7%99%D7%A0%D7%98%D7%92%D7%A8%D7%9C_%D7%9C%D7%90_%D7%90%D7%9E%D7%99%D7%AA%D7%99 patrzę na te zapiski przez 30 sekund i się gubię w zapiskach ... nie wiem jak oni dają sobie radę z zapiskami emotka Zaczynam ich podziwiać
24 lip 19:52
Basia: Artur co ma piernik do wiatraka dzielenie i mnożenie poprzedzają dodawanie i odejmowanie dzielenie nie poprzedza mnożenia, są to działania równoprawne i mogę się ostatecznie zgodzić na to, że 6:3:2 = 6*13*12, ale nigdy nie zgodzę się na wykonywanie w kolejności występowania bo Izraelczyk napisze mi wtedy tak: ............a tu będzie dalej ..............=16*13*2 = 6:3:2 (tu jest początek)
24 lip 19:54
Basia: Oni tak samo patrzą na nasze.
24 lip 19:55
Artur z miasta Neptuna: Basiu ... spojrzałaś na wikipedię ONI piszą wyrażenia matematyczne (fizyczne równania, itd.) OD LEWEJ A co ciekawe −−− tabelka wartości sin/cos ma wartości rosnące od prawej ... ale ułamki i inne przekształcenia równań są zapisywane tak jak i my zapisujemy czyli 'idąc od lewej do prawej' To może inaczej −−− czy excel dla Polski, Europy, USA, czy Izraela się różni sposobem wprowadzania danych (zapewne) nie −−− w takim razie wpisz =6/3/2 w okienko i ile Ci wyjdzie 1 Nie żaden error czy inny błąd (pokazujący, że zapis jest 'dwuznaczny') tylko proste podzielenie 6/3 a to następnie /2.
24 lip 21:27
Basia: a ja się z tym nie zgadzam; i tyle tak jak się nie zgadzam z zapisem 323 bo 90% pisze, że to się równa 243 a się nie równa
24 lip 21:36
Basia: a powinno jakby tak patrzyć "w kolejności zapisu"
24 lip 21:38
Artur z miasta Neptuna: przykład: http://ar.wikipedia.org/wiki/%D8%AF%D9%88%D8%A7%D9%84_%D9%85%D8%AB%D9%84%D8%AB%D9%8A%D8%A9 spójrz jak wyprowadzana jest wartość cos(π−x) Lewa start .... Prawa koniec albo na końcu ... rozwinięcie funkcji w szereg ... tak samo ... zaczynają po lewej i idą do prawej Albo tutaj: http://ar.wikipedia.org/wiki/%D8%AF%D8%A7%D9%84%D8%A9_%D9%85%D8%B3%D8%AA%D9%85%D8%B1%D8%A9 możesz odnaleźć (jak się dobrze przyjrzysz) definicję ciągłości funkcji w sensie Cauchy'ego Kwantyfikatory w postaci tekstu pisane są OD LEWEJ w następnej linijce ciąg dalszy definicji OD LEWEJ Natomiast sam tekst (gdzie nie ma definicji/symboli matematycznych) jest pisany w całości od Prawej
24 lip 21:40
Eta: emotka
24 lip 21:41
Basia: zgodziłabym się gdyby to sformułowanie "w kolejności zapisu" dało się stosować konsekwentnie a na powyższym przykładzie widać doskonale, że się nie da 323 = 93 = 243 (w kolejności zapisu) tyle, że to nieprawda, bo 323 = 38 = 729 Excel też Ci to powie i wytłumacz to teraz dzieciakowi, któremu wmówiono, że się liczy "w kolejności zapisu"
24 lip 21:42
Artur z miasta Neptuna: wybacz, ale zapis: 323 jasno mówi, że jest to 38, a nie 36. No i jeszcze ... amerykańska mathematica (nie chciałem o niej wspominać, bo ona ma pewną tolerancję i się często <wersja internetowa> 'domyśla' co miał na myśli piszący): http://www.wolframalpha.com/input/?i=48%2F2%289%2B3%29
24 lip 21:44
Eta: Basiu 93= 729
24 lip 21:45
Artur z miasta Neptuna: masz rację ... zapis: 3 'ptaszek' 2 'ptaszek' 4 nie spełnia tej zasady ... natomiast zapis 324 jasno pokazuje, że 3 jest podniesiona do potęgi 24 ... a nie 2 (specjalnie na ten opis zmieniłem ostatnią cyfrę)
24 lip 21:47
Basia: a masz rację Eto; zły przykład
24 lip 21:49
Saizou : https://matematykaszkolna.pl/forum/151759.html mógłby ktoś zobaczyć bo mnie ciekawi to zadanie?
24 lip 21:50
Basia: 223 jest dobrym przykładem
24 lip 21:53
Artur z miasta Neptuna: Basiu ... Twój przykład był dobry −−−− 93 = 729 .... a 38 = 6'000 coś tam
24 lip 22:02
Artur z miasta Neptuna: ale nadal ... patrz mój wpis z 21:47
24 lip 22:02
hmmm: A jak w związku z tym wszystkim będzie wyglądało to 48/2y ? Czy zgodnie z regułą wykonywania działań będzie to 24y, czy jako, że dzielimy przez jednomian 24/y ? czy może w tej sytuacji też jest kwestią czy to jest (48/2)*y czy 48/(2y)
24 lip 22:05
Basia: wcale jasno nie pokazuje sprawdź sobie u jakiegokolwiek nauczyciela z drugiej licealnej uczniowie nagminnie liczą "od lewej do prawej", bo taką metodę im wmówiono zapamiętali i namiętnie stosują i wcale im się nie dziwię; brak konsekwencji jest w naukach ścisłych podstawowym grzechem a tu go widać jak na dłoni
24 lip 22:06
Artur z miasta Neptuna: To że uczeń (typowy) to idiota i nie myśli to jest inna sprawa. Natomiast to że zapis 234 jest zapisem jednoznacznym i nie wymaga jakichkolwiek nawiasów, to jest inna sprawa. można nawias zastosować, ale nie jest on potrzebny. tak samo jak sin2x można zapisać jako (sinx)2 .. ale nie trzeba
24 lip 22:14
Basia: o święta KONSEKWENCJO ! najpierw musi być "od lewej do prawej" teraz już nie musi, a wręcz ci, którzy chcą grzecznie zastosować tak bohatersko przez 4 godziny bronioną zasadę są idiotami
24 lip 22:45
Artur z miasta Neptuna: pokaż mi nauczyciela który uczył że potęgowanie wykonuje się od lewej do prawej ja osobiście byłem tego uczony tego względem dodawania i odejmowania oraz mnożenia i dzielenia i jest to o tyle łatwiejsze do zapamiętania (dla 10latka) niż zamiana −2 na +(−2) oraz /6 na
 1 
*

 6 
i wybacz ... ja nie bronię metody ... ja tylko stwierdzam, że tak się oblicza i zapis 6/3*2 jest jednoznacznie określony i to wyrażenie jest równe 4 ... koniec kropka
24 lip 22:50
Basia: to jest niezwykle rozsądne stosować różne zasady, do różnych działań jedne "od lewej do prawej", drugie od "prawej do lewej", trzecie po przekątnej, a czwarte do góry nogami logicznego uzasadnienia dlaczego akurat tak i dlaczego nie inaczej oczywiście brak jest tak, bo jest................. a nie jest, bo nie...............
24 lip 23:06
Eta: O to! emotka emotka Może te zasady zmieniły się na skutek wejścia do Unii
24 lip 23:10
Saizou : ale niebawem w Grecji wrócą do poprzedniego stanu , a trochę później w Hiszpanii
24 lip 23:16
Eta: I następnie w Polsce
24 lip 23:17
Saizou : bądźmy optymistami i jeszcze przed nami dajmy Niemców < Ich hasse Deutschland> bądźmy realistami: Japonia nie jest w Euro a ma jeden z najlepiej rozwiniętych przemysłów technologicznych, co wymaga znajomości matematyki <Ikteru Nippon>
24 lip 23:20
Basia: Obawiam się moi kochani, że to nie jest unijny pomysł, ale nasz własny niestety. W ubiegłym roku pomagałam dziewczynie z rzymskiego liceum, miała tylko włoskie podręczniki. Przestudiowałam je bardzo dokładnie ze zwykłej ciekawości. Ręczę, że działania były zapisane przy pomocy nawiasów jak Pan Bóg przykazał. Gdyby było inaczej rzuciło by mi się natychmiast w oczy.
24 lip 23:57
Basia: P.S. notyfikacja a/b/c owszem została dopuszczona zdefiniowano: a/b/c = (a/b)/c (nazwano to działaniem lewostronnie łącznym; bzdura to jest kompletna, bo albo coś jest łączne, albo nie; ale niech będzie) notyfikacja abc zamiast a(bc) również (nazwano działaniem prawostronnie łącznym, tak samo bzdurna nazwa jak poprzednia) ale nie dopuszczono i nie zdefiniowano notyfikacji a/b/c*d, ani tym bardziej a/b*c/d muszę się wobec tego zgodzić (zgrzytając zębami) na 4/2/2 = 1 i 232 = 29 ale nie mogę się zgodzić na 4/2/2*5 ani na 4/2*2/2
25 lip 03:49
Buuu: Basiu zobacz jednak, że 4/2/2*5 = 4*0,5*0,5*5. Bynajmniej nie twierdzę, że zapis 4/2/2*5 jest poprawny, czy nawet prawidłowy, ale w zachodniej tradycji notowania i odczytywania od lewej do prawej dla mnie i dla wielu osób jest on jednoznaczny, odczytywany niemalże intuicyjnie, a na dodatek praktyczny ze względu na oszczędność czasu i prostotę zapisu. Poza tym, zobacz ile zapisów jest jednoznacznie interpretowanych tradycyjnie i jakoś nikt nie ma zastrzeżeń: sin2x = (sin)2x a nie n2six log5255 = log5(255) a nie 5*log525 km2 = (km)2 = 1.000m * 1000m = 1.000.000m2 a nie km2 = k*m2 = 1000*m2 = 1000m2 Tak samo widząc 211 założymy, że jest to dwieście jedenaście a nie dwieście siedemdziesiąt trzy(hex), czy sto trzydzieści siedem(ósemkowy) Swoja drogą czy istnieje jakaś organizacja, cokolwiek, co zajmuje się normalizacją notacji matematycznej, na wzór chemicznej IUPAC? Bom ciekaw żem jezd.
25 lip 05:15
b.: > Swoja drogą czy istnieje jakaś organizacja, cokolwiek, co zajmuje się normalizacją notacji > matematycznej, na wzór chemicznej IUPAC? Nie, matematycy są indywidualistami a do tego zawsze wiedzą lepiej emotka −− więc każdy używa takiej notacji jaka mu się podoba emotka Co do większości oznaczeń czy definicji jest zgoda, ale np. dla niektórych 0 jest naturalne, a dla innych nie, dla niektórych R+ oznacza (0,), a dla niektórych [0,), niektórzy mówią rosnąca na funkcję, która spełnia x < y ⇒ f(x) ≤ f(y), a inni nazywają ją słabo rosnącą albo niemalejącą, a np. transformata Fouriera występuje w co najmniej 4 wersjach... każda ma pewne wady i zalety, i dlatego niektórzy wolą jedną definicję, a inni inną... a jeśli chodzi o te działania − ja bym napisał nawiasy i zgadzam się z Basią, że bez nawiasów nie wiadomo, o co chodzi. Może i w szkole są na takie zapisy jakieś umowy, ale nie wiem na ile one są powszechne −− pisanie bez nawiasów może prowadzić do nieporozumień i jest to wystarczający argument za tym, żeby nawiasy pisać (ew. wyjaśnić najpierw, jakiej konwencji się używa).
25 lip 21:56
Basia: Mnie chyba najbardziej podświadomie chodziło o to, że dziecko, które przyzwyczai się za bardzo do wykonywania działań w kolejności zapisu ma potem (co nieraz widziałam) trudności z zaakceptowaniem priorytetów działań i tego, że tu już się nie liczy w kolejności zapisu: 2−6/3+3*2
26 lip 18:29
kasia: 48:2(9+3)=
6 lis 19:36