matematykaszkolna.pl
? Patryk: dla jakich wartości parametru k równanie (k+1)x2−2x+k−1=0 ma dwa rozwiązania należące do przedziału (0;2) Δ>0 0<xw<2 f(2)>0 f(0)>0 dobre załozenia ?
24 lip 11:04
Artur_z_miasta_Neptuna: Twoje założenia są poprawne ale tylko dla a>0 (parabola skierowana ramionami ku górze), a co dla przypadku a<0 a gdzie założenie, że a≠0
24 lip 11:09
pigor: ... dołóż współczynnik a=k+1 , wtedy możesz "wyrzucić" wierzchołek i jeśli f(x)=(k+1)x2−2x+k−1 , to warunki zadania wystarczająco opisuje układ nierówności : Δ=4−(k2−1)>0 i (k+1)f(0)>0 i (k+1)f(2)>0 ⇔ k2<5 i k2−1>0 i (k+1)(4k+4−5+k)>0 ⇔ ⇔ |k|<5 i |k|>1 i (k+1)(k−15)>0 ⇔ ⇔ −5<k<5 i (k<−1 ∨ k>1) i (k<1 ∨ k>15) ⇔ −5<k<5 i (k<−1 ∨ k>1) ⇔ ⇔ 5<k<−11<k<5k∊(−5;−1)U(1;5) . ... emotka
24 lip 11:51
Patryk: w książce mam, że k∊(1;2)
24 lip 13:22
Patryk: napewno masz Δ dobrze ?
24 lip 13:23
pigor: ... o ! masz rację brakuje tam 4 (czwórki), no to jeszcze raz : Δ=4−4(k2−1)=−4k2+8= 4(2−k2)>0 ⇔ k2<2 ⇔ |k|<p{2| ⇔ 2<k<2 i dalej wychodzi mi chyba jednak to k∊(−2;−1)U(1;2) , a więc nie wg. odp.
24 lip 13:38
Patryk: nie ,ale oni mogą się mylić , słyszałem ze często nawet to robia
24 lip 13:42
pigor: ... z tego wynika, że dali jednak ten warunek 0< xw<2 .
24 lip 13:43
picia: policzylem dla k= −1,2 i jesli sie nie walnalem to nie wychodzi przedzial x∊(0;2) emotka
24 lip 13:46
Saizou : a można zrobić takie warunki: 1o Δ>0 2o x1*x2>0 ⋀ x1*x2<4 3o x1+x2>0 ⋀ x1+x2<4
24 lip 13:52
Basia: x1 = −10 x2 = −20 spełniają Twoje warunki 2 i 3, a warunków zadania nie
24 lip 13:55
Saizou : a dlaczego warunków zadania nie?
24 lip 14:01
picia: przeczytaj tresc zadania emotka
24 lip 14:03
Basia: warunki wystarczające: 1. k≠ −1 (bo jest tylko jedno rozwiązanie) 2. Δ>0 3. xw∊(0;2) 4. k+1<0 i f(0)<0 i f(2)<0 5. k+1>0 i f(0)>0 i f(2)>0 oczywiście musi być (2 i 3 i 4) lub (2 i 3 i 5) ⇔ 2 i 3 i (4 lub 5)
24 lip 14:04
Basia: Saizu −10∉(0;2) i −20∉(0;2)
24 lip 14:06
pigor: .. kurczeemotka tam mam dalej drugi błąd − w rozwiązaniu nierówności (x+1)(x−15>0 mam 1 zamiast −1
24 lip 14:06
Saizou : ok już rozumiem, prze te wakacje nie myślę ostatnimi czasy
24 lip 14:07
Patryk: no trudne to zadani jak dla mnie ,mam drugie pytanie czy da sie podzielic pisemnie wielomian x4−3x3+6x−4 przez x2−3x+2 ?
25 lip 13:47
picia: a czemu nie ?emotka
25 lip 13:50
Artur_z_miasta_Neptuna: pamiętasz jak sie dzieli wielomiany przypomnij sobie jak się dzieliło liczby, np.: 54567 : 325 wielomiany dzieli się na bardzo podobnej zasadzie
25 lip 13:53
picia: https://matematykaszkolna.pl/strona/2445.html tu masz podobne przyklady
25 lip 13:55
pigor: ,,, lub możesz np. tak : x4−3x3+6x−4= x4−4 − 3x3+6x= (x2−2)(x2+2)−3x(x2−2)= (x2−2)(x2+2−3x) ⇒
 x4−3x3+6x−4 (x2−2)(x2−3x+2) 

=

= x2−2ix∊R\{1,2}. emotka
 x2−3x+2 x2−3x+2 
25 lip 14:27
Patryk: Artur i Picia ten sposób znam , chodziło mi o coś takiego takiego jak podał pigor
25 lip 16:11
Patryk: dany jest wielomian w(x)=x3+4x+p, gdzie p jest liczbą pierwszą. znajdź p wiedząc ze w(x) ma pieriwstek calkowity ?
26 lip 13:04
Patryk: http://www.zadania.info/2772796 potrafił bym to obliczyć za pomocą pochodnej ale dlaczego tak jest a nie inaczej ?
26 lip 13:29
nikt : w(x) = x3 +4x + p , dodatkowo p ∊ liczb pierwszych Oczywiście p nie może być ujemne więc istnienie pierwiastka dodatniego jest już wykluczone. Trzeba sprawdzać po kolei wszystkie pierwiastki ujemne : Zakładam p = 2 W(x) = x3 + 4x + 2 w(−1) ≠ 0 w(−2) ≠ 0 zakładam p = 3 W(x) = x3 + 4x + 3 w(−1) ≠ 0 w(−3) ≠ 0 zakładam p = 5 W(x) = x3 + 4x + 5 w(−1) = −1 − 4 + 5 = 0 // Koniec zadania. Co do drugiego zadania to nie wiem o co ci chodzi.
26 lip 13:54
Patryk: (Oczywiście p nie może być ujemne) więc istnienie pierwiastka dodatniego jest już wykluczone. to w nawiasie rozumiem ale resztę tego zdania nie dlaczego równie nie może miec pierwiasta ujemnego ?
26 lip 14:26
nikt : Pierwiastek musi mieć(wielomian stopnia nie parzystego posiada co najmniej jeden pierwiastek rzeczywisty) mamy wielomian w postaci : w(x) = x3 + 4x + p przy czym p jest dodatnie . Gdybyśmy wzięli dowolną liczbę całkowitą dodatnią to wartość wyrażenia : x3 + 4x zawsze była by > 0 mamy więc : 0 = liczba dodatnia + liczba dodatnia suma dwóch liczb dodatnich jest liczbą dodatnia więc : 0 = liczba dodatnia − sprzeczność.
26 lip 14:30
pigor: Dany jest wielomian w(x)=x3+4x+p, gdzie p jest liczbą pierwszą. Znajdź p wiedząc , że w(x) ma pierwiastek całkowity. −−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−− otóż tu współczynnik a=1 , więc pierwiastków całkowitych szukasz wśród podzielników wyrazu wolnego p, który jest liczba pierwszą , czyli wśród liczb ±1, p , a więc w(−1)=0 ⇔ −1−4+p=0 ⇔ p=5 − szukana liczba pierwsza, zaś w(p)=0 ⇔ p3+4p+p=0 ⇔ p3+5p=0 ⇔ p(p2+5)=0 ⇔ p=0 ∨ p2=−5 ⇔ p=0 − nie jest liczba pierwszą , no i tyle . ... emotka
26 lip 14:53
Patryk: a wiec tak .dzieki emotka
26 lip 15:08
Patryk: wyznacz te wartości wsp. c i d dla których funkcja f(x)=−2x3+3x2+cx+d jest malejaca jak to zrobic za pomoca pochodnej ,w ogóle się da za pomocą pochodnej ?
26 lip 15:11
Patryk: wyszlo mi (−:−1,5) ale to d wiadomo nie wiem jak
26 lip 15:13
Patryk: to jest pzredzial dla c
26 lip 15:14
pigor: ... dobry masz przedział dla c, natomiast stała d "znika" po zróżniczkowaniu f , więc nie ma wpływu na monotoniczność, piszesz wtedy odpowiedź np. tak : f jest rosnąca dla c∊(−;−32) i d∊R . ... emotka
26 lip 15:55
Patryk: aha dzieki
26 lip 15:56
Patryk: a takie mam pytanie raczej zadanie dla jakich wartości parametru m równanie (m−2)x4−2(m+3)x2+m+1=0 ma cztery rozne pierwiastki rzeczywiste mysle ze x2=t i warunek Δ>0 ale to chyba za łatwo pójdzie
26 lip 16:03
Mila: x2=t Ogólne warunki: a≠0 i Δ>0 i t1*t2>0 i t1+t2>0 Licz.
26 lip 16:18
pigor: ... i , czyli w koniunkcji , jeszcze a=m−2 ≠ 0 oraz t1,t2 muszą być oba dodatnie, czyli ich iloczyn dodatni t1*t2=ca >0 , ale to za mało (dlaczego ?) więc i ich suma dodatnia , czyli t1+t2=−ba >0 . ... emotka
26 lip 16:18
Mila: odp. m należy do przedziału (2,)
26 lip 16:26
Patryk: dlaczego takie warunki ,skąd się wzięły ?
26 lip 16:27
Patryk: aha
26 lip 16:30
Mila: Masz podstawienie x2=t t1, t2 dwa różne rozwiązania równania kwadratowego , zatem Δ>0 potem liczysz x2 =t1 lub x2=t2 to jakie mogą być t1 i t2 ? (dodatnie) Ponieważ masz parametr w równaniu to korzystasz z wzorów Viete'a.
26 lip 16:34
Patryk: czyli rozwiązania rowniania kwadratowego ze zmienna t musza być dodatnie aby nie doszło do tego x2=−t no bo z tego nie otrzymamy nic ?
26 lip 16:50
Mila: Tak jest. Nie może też być t=0 bo wtedy x1=x2=0
26 lip 17:25
Patryk: teraz to rozmiem.dzieki
26 lip 17:34
Mila: emotka
26 lip 17:43
Patryk: dla jakich wartosci parametru m rownanie x5+(1−2m)x3+(m2−1)x=0 ma 3 pierwiastki robie tak ale co jest zle ? x5+(1−2m)x3+(m2−1)x=0 x[x4+(1−2m)x2+(m2−1)]=0 x2=t t2+(1−2m)t+(m2−1)=0 Δ>0 c/a<0 bo wtedy bedzie x2=t (mamy z tego 2 rozwiazana i dorzucajac to x ktore wyrzucilem przed nawias to sa 3 rozwiazana razem) no bo x2=−t znika 5−4m>0 m<5/4 m2−1<0 z tego mam przedzial (−1;1) w odpowoedziach jest ze (−1;1>u{5/4}
26 lip 18:50
Basia: bo pomijasz przypadek: Δ = 0 i t>0 a on też spełnia warunki zadania
26 lip 18:54
Patryk: ok dzięki , a jak mam takie to moge tak
 x2+6x+6 
|

|=1
 x 
x2+6x+6 

=1
x 
x2+6x+6 

=−1
x 
?
27 lip 15:23
rumpek: a założenia to gdzie emotka?
27 lip 15:24
Patryk: jakie zalozenia ? no x≠0 i tyle
27 lip 16:06
Mila: I jakie masz rozwiązanie?
27 lip 17:10
pigor: ... x∊{−1.−6,−3,−2} i wszystko łatwo przez grupowanie lub z wzorów Viete'a , no chyba, że chcesz . z "nieśmiertelnej delty" ... emotka
27 lip 17:29
Patryk: fajne to grupowanie , rozwiązanie takie jak pigor
27 lip 17:46
Patryk:
 m 
f(x)=

jak to wyprowadzić do postaci kanonicznej ?
 1−m 
28 lip 12:17
Aga1.:
m −m −(m−1) 1 −1 

=

=


=

−1.
1−m m−1 m−1 m−1 m−1 
Lub podziel (−m):(m−1)=−1 reszty −1.
28 lip 12:27
pigor: ..., np. tak :
 m m−1+1 −1 −1 
f(x)=

=

= −1+

i tyle , lub dalej =

−1 . .. emotka
 1−m −(m−1) m−1 m−1 
 −1 
oczywiście z tych postaci łatwo odczytujesz wektor przesunięcia [1−1] hiperboli y=

 m 
28 lip 12:34
Patryk: dzieki
28 lip 12:35
Patryk: no przekształcam zeby narysować
28 lip 12:36
Patryk: podaj zbior wartosci funkcji
 3x4−12 
f(x)=

 x2−2 
robie tak
3x4−12 

=
x2−2 
 3[(x2−2)(x2+2)] 
=

 x2−2 
=3x2+6 wiec zbior wartosci to <6;) w odpowiedziach mam ze tak <6;)/{12} co jest zle ?
28 lip 15:46
Patryk: ?
28 lip 16:49
Patryk: jest tam ktoś ?
28 lip 17:13
Mila: f(x)=3x2+6 ⋀ x≠2 ⋀ x≠ −2 f(2)=12 i f(−2)=12 punkty (2,12), (−2,12) nie należą do wykresu f(x).
28 lip 21:18
picia: no to w imieniu Patryk dziekuje bardzo emotka
29 lip 00:41
Eta:
29 lip 00:42
Patryk: no ja tez dziekuje
29 lip 13:38
Mila: Picia emotka
29 lip 14:45