marcin: wyznaczyć ekstrema lokalne funkcji (znów proźba o pochodne) f(x,y)=x²+2y²+2xy−2x

AS: Chłopie kochany,aż nudno się robi od czytania próśb o ten temat. Przejrzyj wcześniejsze posty a znajdziesz opisy,rozwiązania i wszystko co potrzebujesz. Nie czekaj,aż ktoś za ciebie rozwiąże.

marcin: to nie czytaj

marcin: ponawiam proźbę

Basia: policz pochodne f'_x i f'_y podaj wyniki; sprawdzę i potem policzysz sam dalej (pomogę)

Basia: et voila

Eta: No i AS−a poniosło

Basia: Dzień dobry Eto I miał rację. marcin był na forum kilka godzin temu. Stwierdził, że gotowca "niet" i sobie poszedł.

AS: Bo nie znoszę wygodnictwa i cwaniactwa. Jaki z niego będzie inżynier, ekonomista jeżeli będzie bazować na ściągach. To można wybaczyć w szkole średniej a nie jak zachciało się studiować. Dlatego apeluję do wszystkich pomagierów − nie dajcie się nabierać. Szacuję,że około 80 % szukających pomocy to wygodniccy.

Basia: Racja Asie! Zaproponowałam pomoc, delikwent nie wykazał zainteresowania i koniec zabawy. Przecież takie zachowanie to dowód na: 1. kompletną ignorancję (zadanie jest łatwiutkie) 2. kompletne lenistwo 3. kompletne lekceważenie i tego forum, i studiów Tacy ludzie nie zasługują ani na pomoc, ani tym bardziej na dyplom jakiejkolwiek uczelni. Więcej, nie zasługują na świadectwo dojrzałości, ale niestety już je mają.

AS: Łącznie z taką ortografią − prożbę! Dziękuję za poparcie − serdeczne pozdrowienia , dla Ety również.

Basia: No cóż............. "Władza" za to zachwycona bo od roku 1990 do dzisiaj liczba ludzi z wyższym wykształceniem wzrosła nam z 7% do 25%. Yntelygencja na najwyższym poziomie

Eta: Witam Basiu i AS w ten upalny dzień

Eta: Racja! no i mamy "wykształ−−ciuchów"

Eta: https://matematykaszkolna.pl/forum/151452.html

Mila: Popieram, zaproponowałam wczoraj pomoc "przy postaci kanonicznej", to potrzebująca zniknęła. Rozwiążemy zadanie, brak odzewu, zaproponujemy wstępną pomoc, to samo. Witam Was, też gorąco i też w upalny dzień w Krakowie.

Basia: Po prostu nie rozwiązujmy zadań jeżeli nie widać chęci współpracy u autora postu. No chyba, że jest to jakiś ciekawy, nietypowy problem, który wymaga omówienia od a do z Wiem, wiem............. czasem ta "współpraca" tak wygląda, że ręce opadają i pisze się rozwiązanie, żeby już mieć święty spokój.

Arek: Mnie wyszło minimum w Po(2,−1)

Basia: Dobrze wyszło