matematykaszkolna.pl
topologia, ciągłość metryki luk20: Topologia! Czy ktoś umie odpowiedzieć na to pytanie (Prawda czy Fałsz) Ciągłość metryki d w przestrzeni metrycznej <X,0> oraz ciągi {xn}n∊ℕ, {yn}n∊ℕ i x0,y0⊂X to spełniony jest warunek: a){xn}−−−>x0 i {yn}−−−>y0 to d(xn,yn)−−−−>0 b){xn}−−−>x0 i {yn}−−−>y0 to d(xn,yn)−−−−>d(x0,y0) to jest chyba Prawda a reszta? c){xn}−−−>x0 i {yn}−−−>y0 to d(xn,x0)−−−−>d(yn,y0)
23 cze 22:47
Basia: (a) jest oczywiście nieprawdziwe metryką w zbiorze R może być np. wartość bezwzględna d(x,y) = |x−y| xn = 2+1n → 2 yn = 1+1n → 1 d(xn,yn) = |2+1n−1−1n| = |1| = 1 (c) też nie jest prawdą rozważ metrykę dyskretną i ciągi xn = 3+1n yn = 2 (stały) metryka dyskretna nie spełnia również warunku (b) weź ciągi xn = 2+1n yn = 2−1n
24 cze 00:15
luk20: czyli z tego co jest w zadaniu wynika, że b) też jest nieprawdą? a jeśli byłaby przestrzeń <X,d> bez jasno podanej metryki to wtedy b zachodzi?
24 cze 00:24
Basia: no nie; skoro nie określono metryki, to żeby powiedzieć, że zdanie jest prawdziwe musiałoby być prawdziwe dla każdej metryki, a dla metryki dyskretnej prawdziwe nie jest czyli: nie jest prawdą, że dla każdych <X,d> warunek (b) jest spełniony ergo zdanie (b) jest fałszywe
24 cze 00:41
luk20: A takie zdanie: Jeśli {xn}−d−>x0 i {yn}−d−>y0, to d(xn,yn)−d−>d(x0,y0) jest prawdziwe? (n−>, a nie mam podanej d)
24 cze 00:47
Basia: o co oznacza ten symbol {xn}−d ?
24 cze 00:51
luk20: ciąg xn w metryce d przy n dążących do jest zbieżny do x0, tak to dokładnie powinno brzmieć, nie wiedziałem jak mam jeszcze to n tam dopisać
24 cze 00:52
Basia: nie bardzo rozumiem czym ten zapis ma się różnić od tego z podpunktu (b) jak należy rozumieć sformułowanie "ciąg xn w metryce d dąży ......"
24 cze 01:02
Basia: chyba tak, że d(xn,x0) → 0 i d(yn, y0) → 0 ale wolałabym żebyś to wyjaśnił
24 cze 01:05
luk20: No sęk w tym, że tak mam sformułowane twierdzenie o ciągłości metryki, tak jak to b czy to co napisałem o 00:47. Miałem podane na wykładzie, że to jest twierdzenie, żadnych dodatkowych oznaczeń. I sam nie wiem za bardzo jak mam to rozumieć... Czy po prostu wklepać i już? Dlatego dodałem to zadanie, żeby to jakoś ogarnąć a nie tylko zakuć...
24 cze 01:10
Basia: chyba już nie potrafię Ci dalej pomóc metryka nie musi być ciągła najlepszym przykładem jest właśnie metryka dyskretna na RxR może chodzi o jakieś określone rodzaje przestrzeni i metryk np. o metryki euklidesowe ?
24 cze 01:17
Basia: metryka dyskretna na R oczywiście (nie RxR)
24 cze 01:18
luk20: Dobra, właśnie na necie sobie o tym poczytałem trochę, i tam też ktoś podał że w ta metryka będzie ciągła tylko w tym przypadku co napisałaś o 01:05, dla innej metryki już nie będzie, tak?
24 cze 01:21
Basia: a zresztą już teraz nie wiem; te dwa ostatnie wpisy być może są idiotyzmamem
24 cze 01:22
luk20: A masz jeszcze chwilkę, bo nie mam w sumie się kogo o parę rzeczy zapytać...a w poniedziałek egzamin...emotka
24 cze 01:25
Basia: wydaje mi się, że jeżeli d(xn,x0)→0 i d(yn,y0)→0 to d(xn,yn)→d(x0,y0) ale tylko wydaje i jeżeli nawet to jest prawdą należałoby to udowodnić weź poprawkę na porę mogę pisać bzdury i wobec tego już dobranoc
24 cze 01:26
Basia: niestety muszę już kończyć, ale może gość jeszcze jest powinien pomóc jutro będę ale chyba dopiero wieczorem
24 cze 01:27
Artur z miasta Neptuna: Aby udowodnic ciaglosc dla dowolnej metryki musisz wykorzysyac nierownosc trojkatow d(x0,y0) =< d(x,x0) + d(y0,x) =< d(x,x0) + d(y,y0) + d(x,y)
24 cze 01:55
b.: sorry za odkopywanie, znalazłem w wyszukiwarce i postanowiłem poprawić: b) jest prawdziwe dowód: z nierówności trójkąta d(x0, y0) ≤ d(x0, xn) + d(xn, yn) + d(yn, y0) skąd przy n→ mamy d(x0, y0) ≤ lim inf d(xn, yn) podobnie d(xn, yn) ≤ d(xn, x0) + d(x0, y0) + d(y0, yn) skąd przy n→ mamy lim sup d(xn, yn) ≤ d(x0, y0) stąd lim d(xn, yn) istnieje i równa się d(x0, y0)
 1 
przykład Basi jest zły, bo ciąg 2+

nie jest zbieżny w metryce dyskretnej
 n 
6 gru 16:04
b.: c) jest źle sformułowane, po lewej stronie bierzemy granicę względem n, a po prawej stronie n też występuje...
6 gru 16:06