4^3-4x+6=0
Gimnazjalista: 4
3−4x+6=0 podrzuci ktoś pomysł jak to obliczyć?
7 cze 22:58
Maslanek: Domyślam się, że to 4x
3−4x+6=0?
Ale raczej też nie
7 cze 23:01
picia:
64−4x+6=0
−4x= −70
7 cze 23:04
Gimnazjalista: przepraszam za błąd

miało być 4x
3−4x+6=0 tak wygląda przykład

. próbowałem z deltą, ale
nie mam za bardzo pomysłu.
moje starania skończyły się na 2x
3−2x+3=0
7 cze 23:05
7 cze 23:10
Maslanek: Miejsce zerowe pierwsze jest gdzieś w przedziale (−3/2, −1).
7 cze 23:11
Maslanek: Mówiłem
7 cze 23:12
bart: "gimnazjalista" wiec na pewno nei ma tam potegi trzeciego stopnia, tylko 4x
2−4x+6=0 i liczysz
to delta, która niedawno mieliscie na lekcji
7 cze 23:12
bart: ale delta jest ujemna, wiec pocwicz liczby zespolone
7 cze 23:13
Maslanek: Hah

W gimnazjum? xd
7 cze 23:14
Saizou : a czemu oceniacie kogoś po nicku?
7 cze 23:15
Maslanek: A czemu oceniasz kogoś po wyglądzie?
Nawet nieświadomie?
7 cze 23:16
Gimnazjalista: To może inaczej, bo możliwe że w innym miejscu popełniłem błąd

.
Otóż policzyłem pochodną f(x)=x
4−2x
2+6 z czego wyszło mi właśnie f(x)=4x
3−4x+6
Całość przyrównuje do 0, aby obliczyć ekstrema i tutaj mam właśnie z owym przyrównaniem problem

.
http://pjwstk.mykhi.org/2sem/AM1/kolokwia/AM1_kw2_2009.xx.xx_grB_Drabik.jpg
chodzi dokładnie o zadanie numer 3

Z góry wielkie dzięki za pomoc!
7 cze 23:17
picia: watpie zeby student podpisywal sie Gimnazjalista. zreszta najlepiej niech autor sie wypowie
7 cze 23:18
bart: czy ja go oceniam? nie napisalem ze jest glupi, bo jest gimnazjalista (glupi stereotyp).. wiem
jaki material jest na poziomie gimnazjum i jestem pewny ze sie pomylil przy przepisywaniu z
tablicy zadania.. a z tymi liczbami zespolonymi to byl zart, ktorego tez zapewne nie
skumales..
7 cze 23:18
Saizou : bo to jest wpisane w naturę ludzką. Ale np. Vax − gimnazjalista, a wie więcej niż maturzysta
7 cze 23:19
Gimnazjalista: A nick przyszedł mi po prostu taki do głowy, bo akurat brat wszedł do pokoju, a lepsze to niż
zdesperowany czy inne takie
7 cze 23:19
bart: (6)'=0
7 cze 23:19
bart: wiec napisz ze chodzi Ci o ekstremum!
y=x4−2x2+6
y'=4x3−4x=4x(x−2)(x+2)
x1=0 x2=2 x3=−2
teraz zdecyduj ktore z tym to max a ktore min
7 cze 23:22
bart: ...=4x(x−1)(x+1)
x=0/−1/1
7 cze 23:23
sushi_ gg6397228:
zrób podstawienie x2=t i zapisz w postaci iloczynowej
7 cze 23:23