Oblicz miarę kąta alfa
mathe:

Oblicz miarę kąta α
4 cze 10:06
Basia:

jesteś pewny, że to jest dobrze narysowane ? przecież takich kątów (różnych) może być
nieskończenie wiele
4 cze 10:52
mathe: Tak − jestem pewien. W odp. jest 40 stopni, ale tego przykładu totalnie nie potrafię obliczyć.
13 cze 01:07
Pain: Są oznaczone gdzieś katy proste?
13 cze 01:13
Basia:

a czy to nie miało być tak ?
13 cze 01:22
Basia: ale wtedy to nie byłoby α=40; byłoby α=30
13 cze 01:34
picia:
w tym zadaniu i tak cos jeszcze musi byc bo jakby bylo tak jak sugeruje Basia to wychodzi
30 a nie 40. pewnie to jest bardziej "skomplikowane" zadanie.
13 cze 01:36
Basia: popatrz na mój rysunek, chyba jest prawidłowy; narysowałam tam trzy różne kąty tak jak na
rysunku autora, czyli moim zdaniem czegoś brakuje
13 cze 01:47
picia: dokladnie o to mi chodzi. z tego co napisal autor nie da sie tego rozwiazac.
i chodzi mi o to ze tam pewnie byly jakies wczesniejsze wyliczenia i autor doszedl do takiego
finalnego rysunku. jednak wczesniej gdzies popelnil blad.tak sobie mysle
13 cze 01:52
Basia: no to w porządku, bo już jestem trochę zmęczona i zaczęłam się obawiać, że się przy jakiejś
głupocie upieram
13 cze 01:55
picia:
no co Ty
Basiu..dobrej nocy zycze
13 cze 01:57
Basia: wzajemnie; miłych snów
13 cze 02:05
Saizou :

jest to czworokąt opisany na okręgu
180=α+β+30+90−α
β=50
(kropki to kąty proste, z wyjątkiem środka)
zatem 30+50+50+α=180→130+α=180→α=50
ale to pewnie źle
13 cze 09:28
Teo:
Tak Saizou, to jest źle, bo 30 + 50 = 80, a w tym miejscu kąt jest prosty
13 cze 09:59