indukcja matematyczna
zadanie: w indukcji matematycznej przy dowodzie wychodzimy z tezy czy z zalozenia i dlaczego

ma to
jakies znaczenie?
1 cze 21:36
Artur z miasta Neptuna:
w indukcji matematycznej masz:
Sprawdzenie czy dla pierwszego elementu coś jest prawdą (jeżeli nie, to dla drugiego ... aż
trafisz)
Następnie 'ZAKŁADA' się, że prawdą jest dla jakiego "k'tego" elementu
Następnie udowadnia się, że skoro spełnione jest dla k'tego, to będzie spełniało także dla k+1
elementu.
Dlaczego tak?
niech dla n=1 będzie prawdą że liczba 'n' jest dodatnia
załóżmy że dla n=k jest to prawda
po udowodnieniu że dla n=k+1 (wykorzystując założenie dla n=k) jest prawdą masz udowodnione że
dla wszystkich 'n' jest to prawda bo:
w pierwszym kroku udowodniłeś dla 1
w drugim założyłeś że dla 'dowolnego' (czyli w szczególności dla 1) jest prawdą
w trzecim udowodniłeś, że jeżeli zachodzi dla k, to i dla k+1 (a skoro zachodzi dla k=1 to
zachodzi dla 2 .... w takim razie dla k=2 zachodzi, to zachodzi także dla 3 ... w takim razie
dla k=3 zachodzi, to zachodzi dla 4 ... itd.)
kumasz?
1 cze 21:43
Mila: Do Zadanie, o ile dobrze pamiętam, to napisałam Ci dowód jednego zadania ze wszystkimi
etapami. ( tak myślałam, że to Ci się przyda) Przeczytaj, to się tam pokrywa z tym co Artur
napisał.
Jednak nie masz zwyczaju odpowiadać, czy tłumaczenie jest wystarczające.
Arturowi teraz też nie odpowiedziałeś.
1 cze 22:27
Basia:
W każdym dowodzie twierdzenia (nie tylko indukcyjnym) zaczyna się od założenia (bo to jest
coś co wiadomo) i należy dojść do tezy (bo to jest coś co należy udowodnić).
Nie dotyczy dowodów a contrario.
2 cze 00:56
b.: > Nie dotyczy dowodów a contrario.
w których też się jednak nie wychodzi z tezy, tylko z zaprzeczenia tezy
2 cze 10:23