pomocy matematyk: y=6x−30 6x−30=0 6x=30/6 x=5 czy to jest dobrze? y=8x−16 8x−16=0 8x=16/8 x=2 a to? bo ja nie rozumiem tego kiedy ma być + a kiedy−

picia: dobrze. sam mozesz sobie sprawdzic przez podstawienie

picia: rozumiem ze liczysz msc zerowe funkcji?

matematyk: 8x−16=0 8x=16/8 x=2 a nie tak ? bo ja nie wiem czy mialo byc −16 czy jak.

picia: przeciez masz tak samo. x wyszlo Ci 2.

matematyk: a tutaj np y=2x+2 2x+2=0 2x=−2/2 x=−1 dobrze ?

picia: wszystko robisz dobrze gdy przenosisz to zmieniasz znak.

matematyk: to daj mi jakiś przykład do obliczenia.

picia: sam mozesz sprawdzac 2*(−1)+2= −2+2=0

picia: −2x+8=0

matematyk: −2x+8=0 2=−8/2 x=4 tak?

picia: wynik masz dobry ale obliczenie nie.zgubiles x. i minus.

matematyk: to daj inny.

picia: kartkowka?

1
	x−4=0
2

matematyk: bez ułamków.. zwykły

matematyk: picia masz moze GG ? podaj

picia: skoro macie f liniowa to ulamki juz dawno przerabialiscie. zrob z ulamkiem.

picia: a po Ci moje GG

matematyk: ale z ułamkami nie będzie..

matematyk: podaj zwykłe normalne.. np y(x)=6x+4 6x+4=0 6x=−4/6 4 x=−− 6

picia: nie wiem czy sobie ze mnie jaj nie robisz..jak zrobisz z ulamkiem to podam inne.

picia: ulamki tez sa normalne

matematyk: f(x)=5+8x 5+8x=0 8x=−5/8 x= − osiem piątych dobrze?

matematyk: