Planimetria
luis:

Zadanie z planimetrii.
Mam dowolny trójkąt o teza : x >(a+b−c) /2
Pomoże ktoś ?
28 maj 16:17
pigor: w twojej tezie chyba masz zły zwrot nierówności , bo jeśli D − punkt wspólny CD i AB i AD=y ,
to BD=c−y , wtedy z nierówności trójkąta dla :
ΔADC i ΔBCD : x < b+y i x < a+c−y , więc dodając stronami te nierówności masz :
2x < a+b−c /:2 ⇔
x < a+b−c2 . ...
28 maj 16:31
luis: no i już wiem dlaczego mi nie wychodziło. Sorry ale dopiero zaczęlismy ten dział i tak nie
kumałem nawet dlaczego może być coś źle. Dzięki wielkie
28 maj 16:33
luis: kurde, ale to chyba a+b+ c powinno być, czy nie ? :<
28 maj 16:57
pigor: ... no tak

nie wiem skąd mi się wziął ten −c , przepraszam
28 maj 17:02
luis: haha beka, 2 błędy w zapisie miałem, tylko tak dalej xD, jeszcz eraz thx
28 maj 17:04
pigor: ... a jednak wracam tu, bo nurtowało mnie to oszacowanie z + (plusem) przy c ...

kurcze , no i jest

widzę, że przecież nie o takie (z góry) oszacowanie tu chodziło (jak
mogłem nie zauważyć tego), dlatego podchodząc tu z .... : "innej beczki'' :
b<x+y i a< x+c−y skąd po dodaniu stronami ⇒ a+b<2x+c ⇔ a+b−c<2x ⇔
⇔
x>a+b−c2 i właśnie to należało udowodnić

,
−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−
ale nie ma nic złego co nie wyjdzie na dobre , więc podsumowując mamy fajne oszacowanie z obu
stron takie :
a+b−c2 < x < a+b+c2 . ...
31 maj 15:14