Algebra
Godzio:
Witam, mam takie zadanie:
Pokazać, że operator (A − i * I) jest odwracalny, gdzie A jest operatorem hermitowskim.
27 maj 22:47
Basia:
co te symbole mają oznaczać ?
i − jednostka urojona ?
l − ?
27 maj 22:59
Godzio:
i − jednostka urojona
I − macierz jednostkowa,
27 maj 23:30
Godzio:
Da się coś wymyślić

Ogólnie chciałbym to mieć ogarnięte do 4 czerwca jakoś
28 maj 00:02
b.: jaki jest kontekst? przestrzeń Hilberta?
28 maj 00:04
Godzio:
Oj nie wiem. Nic więcej nie mam napisane
28 maj 00:05
Basia: coś mi tam świta, ale nie chcę Ci znowu głupot popisać
muszę przemyśleć
28 maj 00:11
b.: operator hermitowski ma spektrum zawarte w R, stąd teza
są 2 możliwości:
zadanie jest banalne (typu na sprawdzenie, czy ktoś przeczytał listę) −− i w takiej sytuacji to
koniec rozwiązania,
albo 'nie wiadomo', że operator hermitowski ma spektrum zawarte w R i wówczas praktycznie rzecz
biorąc należy to wykazać
28 maj 00:12
Godzio:
Żebym to ja wiedział co to jest spektrum zwarte. Wiem co to spektrum, ale zwarte?
28 maj 00:13
Mila: Godzio, zmobilizowałeś mnie, abym przypomniała sobie całki. Zrobiłam już 80.
28 maj 00:18
b.: nie zwarte, tylko zawarte
(a zwarte też jest swoją drogą, jeśli tylko A jest ograniczony, nie jestem pewien czy zupełność
jest istotna)
28 maj 00:19
Godzio:
Hehe, w końcu coś dobrego zrobiłem
b. a tak po polsku trochę

To, że ma spektrum w R to wiem. To akurat mieliśmy udowodnione, w takim razie na czym polega
ten banał

?
28 maj 00:21
b.: aha, teraz widzę tytuł: Algebra, więc zapytam jeszcze raz o kontekst: skończenie wymiarowa
przestrzeń liniowa?
28 maj 00:21
b.: skoro to wiesz, to zadanie jest z cyklu banalnych
co to jest spektrum operatora?
28 maj 00:22
Godzio:
Tak, skończenie wymiarowa

Spektrum to zbiór wartości własnych
28 maj 00:22
b.: aha, ok, widzisz nie podasz kontekstu i nie wiadomo o co Ci chodzi

myślałem, że chodzi o
dowolne przestrzenie liniowe (niekoniecznie skończenie wymiarowe)
ale zadanie i tak jest nietrudne:
wystarczy wykazać, że A− i*I jest różnowartościowy, czyli że jeśli (A−i*I)x = 0, to x=0
28 maj 00:27
Godzio:
Tylko się nie śmiej

Coś takiego próbowałem:
<(A − iI)x,y> = <x,(A + iI)y> = 0 ⇔
(A − iI)x = y = 0 i x = (A + iI)y = 0 ⇒
x = 0 i y = 0
28 maj 00:38
b.: druga linijka jest niejasna (i to nieprawda)
jeśli (A−i*I)x = 0 oraz x≠0, to x jest wektorem własnym A, jaka jest odp. wartość własna?
...wnioski?
28 maj 23:13
Godzio:
(A − i * I)x = 0 dla x ≠ 0
Ax − ix = 0
Ax = ix
Czyli wartością własną jest λ = i, ale operator A jest hermitowski, więc ma rzeczywiste
wartości własne, sprzeczność więc x = 0, a (A − i * I) ≠ 0
28 maj 23:29
b.: ,,a (A − i * I) ≠ 0'' −− to prawda, ale jaki to ma związek z resztą?
Twoje rozumowanie aż do ,,więc x = 0'' dowodzi różnowartościowości A−i*I, a stąd dostajemy jego
odwracalność (bo przestrzeń jest skończenie wymiarowa)
29 maj 15:19