wyznacz punkt C, tak aby trójkąt ABC miał najmnejszy obwód
anetaa15: Dane są punkty A=(1,1) B=(6,2). Na prostej l o równaniu y−4=0, wyznacz punkt C, tak aby
trójkąt ABC miał najmnejszy obwód. Z góry dziekuje za pomoc
27 kwi 10:28
M.:

prosta l jest stala( tak mi sie wydaje

)
zaraz pomysle dalej...
27 kwi 11:41
M.:

punkt C musi sie zawierac gdzies tu
27 kwi 11:54
radek: √(1−6)2+(1−2)2 + √(1−x)2+(1−4)2 + √(6−x)2+(2−4)2 = 0 wyjdzie
prawdopodobnie rownanie kwadratowe wiec potem liczysz pierwsza wspolzedna wierzcholka
paraboli −b2a
27 kwi 11:56
radek: C(−b2a ; 4)
27 kwi 11:58
M.: o wlasnie
27 kwi 12:00
radek: ale azraz cos nie tak te wartosci nie beda rowne zero
27 kwi 12:01
radek: moment przelicze
27 kwi 12:01
pirate: to sie robi inaczej, liczysz odbicie punktu A wzgledem prostej i patrzysz co leży na
odcinku A'B
27 kwi 12:06
M.: Pirate moze policzysz?
27 kwi 12:07
radek: nie wiem jak tych pierwiastkow sie pozbyc
27 kwi 12:07
radek: √26 + √x2 − 2x + 10 + √x2−12x+40 = obw
27 kwi 12:08
M.: no wlasnie ja tez liczylam Twoim sposobem i tez na tym stanelam
27 kwi 12:08
radek: chyba ze x2 − 2x +10 → tu liczymy pierwsza wspolzedna
x2 − 12x + 40 → i tu tez liczymy pierwsza wsppolzedna
27 kwi 12:11
radek: nie no bezsensu to nic nie da
27 kwi 12:12
pirate: no to masz A' (1,7) (odbicie jest dosyć proste), prosta o równaniu ax+b przechodzi przez
(1,7) i (6,2), czyli masz:
a+b = 7 6a + b = 2 podstawiasz wychodzi 5a = −5 czyli a=−1 co za niespodzianka!

czyli b=8. Teraz liczymy przecięcie prostej y=−x+8 oraz y=4:
4 = −x + 8 x = 4 czyli jeśli niczego nie pomyliłem C = (4,4)
27 kwi 12:13
pirate: dowód dlaczego taki punkt daje najkrótszy obwód jest trywialny, odcinek A'B jest
najkrótszą drogą między tymi punktami więc C musi znajdować się na nim
27 kwi 12:14
M.: a skad wiadomo ze A' to akurat jest 1,7?
27 kwi 12:15
pirate: no bo y=4 jest stałe więc odcinek AA' jest prostopadły do osi OY, odległość A od y=4 to 3
, odległość A' od y=4 to też 3 tylko z drugiej strony, więc A' to (1,7)
27 kwi 12:19
pirate: powinno być: równoległy do osi OY, prostopadły do y=4
27 kwi 12:19
M.: ah... dzieki za wytlumaczenie
27 kwi 12:19
radek:

pirat chodzi ci o cos takiego?
27 kwi 12:21
pirate: tak tylko niepotrzebnie odbiłeś sobie B, wystarczy A odbić
27 kwi 12:21
pirate: no i jeszcze dobrze jest napisać dlaczego odległość A'C + BC jest taka sama jak AC + BC
ale to chyba oczywiste
27 kwi 12:22
radek: no wlasnie z uzasadnieniem mam problem bo gdyby takie cos bylo na maturze to jak mam
udowodnic ze to jest akurat najkrotszy obwod

sorry ale od rana ciezko mi zrozumiec
27 kwi 12:25
pirate: Dobra, no to patrz:
Punkt C leży na prostej y=4. A' jest odbiciem A względem prostej y=4. Czyli, odległość
punktu C od A' jest taka sama jak C od A. czyli możemy przyjąć, że szukamy najkrótszego
AB + BA' zamiast AB + BC + CA (bo BA' to BC + CA' a jak już ustaliliśmy CA' = CA).
AB mamy podane, więc tak naprawdę chodzi nam o znalezienie najkrótszego BA'. Najkrótszą
drogą łączącą B i A' jest odcinek między nimi

a skoro tak to C musi leżeć na nim.
Jasne czy nie?
27 kwi 12:30
radek: jasne jak slonce haha niewpadl bym na to dzieki
27 kwi 12:35
anetaa15: Dziekuje BARDZO
27 kwi 13:38