Oblicz pierwszy wyraz i różnicę ciągu arytmetycznego (an) Indios: a₂+a₄=22

a1
	=21
a5

Te wyrażenia mają być w klamrze pierwszy wyraz wiem mniej więcej jak wykonać natomiast drugi mi coś się miesza. bardzo proszę o pomoc. Z góry dziękuję i pozdrawiam

Basiek: a_n=a₁+(n−1)r <− korzystam tylko z tego wzoru pierwsze: 2a₁+4r=22 / :2 => a₁+2r= 11=> a₁= 11−2r drugie: a₁=21a₅ => a₁=21(a₁+4r) => (podstawiam pierwsze) 11−2r=21(11−2r+4r)=> r=−5 Doliczam wstawiając do a₁=11−2r => a₁=11+10= 21

Indios: O proszę jak to fajnie wyliczyłaś Dziękuję Ci ślicznie i pozdrawiam bardzo serdecznie

Basiek:

Maslanek: Bo Baśka to zdolniacha

Basiek: A Maslankowi znów się nudzi...

Maslanek: Po prostu komplementuje sekretarki z długimi nogami i zielonymi oczami

Basiek: Chyba takich nie znam.

Indios: łał Też chcę mieć taką sekretarkę

Maslanek: No to lipnie

Basiek: Hm, ja tam preferuję coś podobnego w wersji męskiej. Więc jakoś nie rozpaczam

Indios: O proszę, mam 2 ciekawe zadanie a²₂+a²₄=16 a₃=a₅=8

Indios: Wkradł mi się błąd a₃+a₅=8

Basiek: drugie: a₁+2r+a₁+4r=8 => 2a₁+6r=8 => a₁=4−3r do pierwszego (a₁+r)²+(a₁+3r)²=16 wstawiasz pierwsze i wychodzi

Basiek: (4−2r)²+(4)²=16 (4−2r)²=0 ⇔ 4−2r=0 => r=2 i a₁=4−6=−2

Basiek: Coś jeszcze masz? Bo zaraz się kładę

Indios: Kurczę ale ze mnie osioł Jeszcze raz dziękuję

Maslanek: Zielone oczy u mężczyzny? Blee

Maslanek: Ja Ci mogę coś dać

Indios: Nie nie już nie będę Cię wykorzystywał Dziękuję jeszcze raz i życzę miłych , kolorowych snów

Maslanek: Wykorzystuj. Dłużej zostanie

Basiek: Fakt, wolę niebieskie. I od Ciebie nie chcę zadań. Naprawdę. Indios− nie no, to takie raczej... proste. Na dobry sen, palce rozruszam etc.

Indios: Fakt− proste, jakiś nie kumaty jestem dziś

Basiek: E, ten. Ja wcale nie chciałam powiedzieć, że te zadania były jakieś okropnie, okropnie proste i Ty jesteś jakiś głupi, czy coś. Żeby nie było. Po prostu− dla mnie to są przyjemne zadanka, no.

Maslanek: Niebieskie oczy są dobre Oblicz r, jesli najdłuższy bok zawiera środek okręgu, a krótsze boki są styczne do okręgu.

Indios: Nie no spoko loooozzz nie poczułem się obrażony. Tylko 8h w szkole + godzina ćwiczeń na drążku na takim upale i ledwo żyję

Basiek: Maslanek− nie, nie będę tego rozwiązywać. Nawet matura mnie nie zmusiła do robienia planimetrii, tym bardziej Ty Indios− wbrew pozorom, ja naprawdę rozumiem. Tylko co bym nie powiedziała, ludzi rozumieją to... odwrotnie. Jakbym ich obrażała. A gdybym chciała kogoś obrazić, to przecież bym to powiedziała wprost− a nie jakieś aluzje... ciężkie życie

Maslanek: Spoko Ja wyszedłem z wf−u z całą mokrą koszulką. Nie było suchej nitki . Nawet jak się nią wycierałem to chyba byłem bardziej mokry niż normalnie... Ale w końcu się myje pod kranem . W każdym razie wytrzeć się nie mogłem

Maslanek: Bo jesteś impertynentką To daj mi coś na rozgrzanie zwojów

Indios: Maslanek no to ładnie Basiek nie przejmuj się naprawdę nie poczułem się urażony czy coś tam, zresztą różnie ludzie interpretują tekst

Basiek: Trochę jestem. Cóż poradzić . Impertynencja.... całkiem przydatna cecha. Z jakiego działu chcesz to zadanko? Chyba i tak nie mam nic ciekawego, ale co tam

Maslanek: Cosik z algebry. Bo z plani jestem noga

Indios: Maslanek chcesz coś tekstowego z ciągów? akurat mam takie zadanie tekstowe

Maslanek: Nie... Ciągi są zbyt czasochłonne i śmierdzą. No chyba, że te Kiełbasiane

Basiek: Aksjomatowe takie: Trzy różne liczby dodatnie x,y i z spełniają warunek:

y		x+y		x
	=		=
x−z		z		y

	x
Wyznacz wartość ilorazu:
	y

Nie wiem za bardzo, co to za zad., bo nigdy nie robiłam

Indios: A tak pro po, w życiu nie spodziewałbym się, że na forum matematycznym może być tak ciekawie i tak ciekawi ludzie

Maslanek: Widziałem to już chyba kiedyś Nawet robiłem . Albo nawet mam książkę od tego profesora. Taka czerowna z napisem ZADANIA MATURALNE czy tam TESTY MATURALNE

Maslanek: Wychodzi 2? Tylko tak z pamięci mówię

Basiek: Powyżej znajduje się komplement− zaznaczyć

Basiek: Ech... owszem. Dobrze wychodzi

Indios:

Indios: Wy już po maturze?

Basiek: Maslanek − zepsułeś mi zaznaczenie, zemszczę się kiedyś. Ja owszem− w tym roku, za rok replay

Indios: Ha czemu replay ?

Basiek: Za proste było i zepsułam

Indios: Matmę ? czy coś więcej ?

Basiek: Jeszcze angielski. Ale angielski podobno był trudny.

Indios: Wszystko rozszerzone zdawałaś?

Basiek: Mat, ang− rozszerzenie + polski− podstawa (rozsz. sobie odpuściłam, mimo że miałam w planach zdawać), a Ty co? za rok, czy za dwa?

Maslanek: Dobra nie jestem w stnaie tak z lotu powtórzyć Dochodzi się do jakiejś takiej przyjemnej postaci gdzie coś się skraca

Maslanek: Jakie zaznaczenie? ;>

Basiek: Maslanek− poproszę pełne rozwiązanie. Teraz

Indios: Jetem rocznik 93 ale uczęszczam do Technikum Budowlanego dlatego jeszcze 1 rok mam w zapasie

Maslanek: Zemszczę się bestio Za 5 min dostaniesz

Basiek: O, super...., dowiesz się, co to znaczy maturalny stres. I jak czas może się nagle skurczyć... Maslanek− robisz za Piękną, w takim układzie? ...

Indios: Patrzyłem na podstawę z matmy to tak wydawała mi się prosta rozszerzonej nie widziałem, natomiast wiem co to jest stres

Basiek: Hm, no. Ja też wiem. Operonowska podstawa w listopadzie −90% (wszystko, poza prawdopodobieństwem, którego na oczy nie widziałam), marcowa podstawa z OKE− 70% (dalej nie wiem, jak to zrobiłam,...), a teraz zobaczymy Nawet nie sprawdzałam wyników. Aczkolwiek − po prostu nie wszystko zalezy od wiedzy. A do matury... zacznij się przygotowywać teraz, bo to niestety najwyższa pora

Maslanek: Tylko jeśli masz niebieskie oczy. A masz brązowe

Basiek: Przykro mi, ale owszem

Maslanek:

	x
Wyszło mi, że		= z... I don't lajk it
	y

Basiek: Rób dalej

Maslanek: Nie mam siły...

Basiek: Maasz. Uwierz mi na słowo. Sam chciałeś! Rób.

Maslanek: Idę robić francuski... Mam za małą kartkę

Basiek: Czuję się porzucona. Ale idź.

Indios: Tak prawdę mówiąc, wcale mi na maturze tak super nie zależy− wybrałem sobie co chcę w życiu robić i powiem tak− matura jest zrobiona tak by zdwalność była jak najwyższa no bo jak jest dobrze ułożona to mając 4 odpowiedzi a.b.c.d i będąc kompletnym debilem który zaznaczyłby same odpowiedzi a to ma 25% wiadomo, że jeśli coś tam uważa na lekcjach to kilka zadań rozwiąże a resztę strzeli na same odpowiedzi a to bankowo będzie miał ponad 30 %......... matura to bzdura. A patrząc na j.polski... to jest dramat− bo napisz własnymi zdaniami jak uważasz ale tak jak autor ma na myśli no kurde.... każdy człowiek jest inny i inaczej może zinterpretować dany tekst i inaczej napisać wypracowanie.... ale egzaminatorzy to są lenie którym nie chcę się myśleć tylko mają ściągę i wg niej postępują....

Maslanek: Usiadłem jeszcze raz i mam

Maslanek: Tym razem w 7 linijkach a nie dwóch stronach karteczki

Maslanek: y²=x²−xz oraz xz=xy+y² Z tego y² =x²−xy−y², czyli 2y²=x(x−y) yz=(x+y)(x−z) = x²+xy−xz−yz y²+xy−xz ⇒ 2yz=y²+xy.

	xz		x
Zatem		= 1 ⇒		=2.
	2yz		y

Piąteczka Twoja kolej z plani

Maslanek: Tutaj nawet wszyły 4

Basiek: Indios− zalezy, czy potrzebujesz 30%, czy zależy Ci na wyniku.... stres, głupie błędy, źle przepisane na kartę odpowiedzi... Maslanek

DZIADZIA: czesc basiek

Basiek: Cześć Dziadzia

Maslanek: Dawaj następne. Zaczęło mi się podobać

Indios: Mi tak naprawdę wystarczy te 30% choć rozwiązywałem tą podstawę nie przerabiając całego materiału z matmy to wyszło mi coś koło 70% No ale to jest fakt, też tak mam jak jest zadanie wyjątkowo proste to 10 razy się zastanawiam i zmieniam w ostatniej chwili na złą odpowiedź bo przecież nie może być taka prosta

Basiek: Niech a i b będą liczbami całkowitymi. Udowodnij, że: M=(a+b)⁴−2(a²+b²)(a+b)²+2(a⁴+b⁴) jest kwadratem liczby naturalnej.

DZIADZIA: Basiek znasz jakies fajne stronki gdzie mozan przecwiczyc anglika na poziomie podstawowym!

Maslanek: Nie możesz czegoś oryginalnego? To też już robiłem

Basiek: Stronki? Tak średni. Nie lepiej książki? I o co konkretnie chodzi? Gramatyka, słownictwo, czytanie, słuchanie...? W tym temacie jestem troszkę taką skarbnicą wiedzy

Basiek: Wiedząc, że loga=−3, logb=2 oblicz a³*b⁴.

Indios: Dobra ja uciekam Dziękuję za pomoc i pozdrawiam Was bardzo serdecznie. Dobranoc

Basiek: Dobranoc Indios

DZIADZIA: musze sie nauczyc pisac krotkich form czyli notatka,pocztowka ,zaproszenie ,ogłoszeniev itd do sluchania tez by cossieprzydało no i słowka! moze podam ci meila?

Basiek: Maslanek− przepisałam to mechanicznie. Ten poziom zadania... poraża, nie chciałam Cię obrazić Znajdę coś innego

Basiek: Podaj To się dogadamy.

Maslanek: a³=10⁻³, b=10²... a³*b⁴ = 10⁻¹ = 0,1. To fajne

DZIADZIA: coco podkreslnik dolny manu@wp.pl coco_manu@wp.pl

Maslanek: Ale z tamtym mam problem... Nie mogę nawiasami tego rozwinąć, więc mam doła A nie zamierzam tego rozpisywać. Albo raczej nie dzisiaj

Maslanek: Jakby tej dwójki nie było w trzecim wyrazie to byłoby to raczej proste

Basiek: Raczej... nie wiem. Ja tylko przepisuję. @Dziadzia, zaraz coś znajdę

Maslanek: Dobra... Idę na kolację Daj coś hardcorowego z plani

DZIADZIA: ogarniasz coś Basiek? czy moj nick jest czytelny for you?

Basiek: Zadanko Pole czworokąta wypukłego jest równe 3, a przekątne mają dł. 6 i 2. Oblicz miarę kąta, pod jakim przecinają się przekątne. @Dziadzia− wysłałam. Sprawdź, czy dobry adres

DZIADZIA: nie mam:( cocodolnypodkreslnikmanu@wp.pl

DZIADZIA: a nie mam ok

DZIADZIA: dzikei Basiek a jak ogolnie po maturach sie czujesz?

Maslanek: Choruje na brak matematyki

Maslanek: Normalnie kobieta idealna. Brązowe oczy, długie nogi i choruje na brak matmy xD

Basiek: Dziadzia− rozłożyła mnie grypa, więc tak średnio się czuję, ale ogólnie... fakt, nudzi mi się− tęskno mi za matematyką. No i hm... w sumie, taka szczęsliwa jestem, że pierwszy etap edukacji za mną

DZIADZIA: Okurcze to nie dobrze grypsko atakuje,polecam czosnek w kapsulkach i zwiekszone dawki witaminy C i bedzie gites.Do kiedy trzeba skladac papiery na studja wiem to pewni zalezy od uczelni ale pi razy drzwi?

Basiek: Najczęściej po 29tym czerwca (rozdaniu świadectw maturalnych), ale na niektórych wcześniej

DZIADZIA: a gdzie Ty jak dobrze pamietam do krakowa aplikujesz tak?

Basiek: Jak się uda, owszem.

DZIADZIA: ale bedziesie działo nie bedziesz tesknic za znajomymi itd?

DZIADZIA: Poznan jest super dawaj do nas polotechnika byla by z Ciebie zadowolona

Basiek: Poznań jest daleko A Kraków... Kraków jest piękny i ma coś w sobie. "Magicznego" można by powiedzieć. Co do ludzi− może to zabrzmi, jakbym była bez uczuć, bez serca, czy coś− ja się nie przywiązuję, nie, nie będę za nikim tęsknić

Maslanek: Chociażby korki :na przedmieściach

Basiek: Pesymista..., rób zadanko.

DZIADZIA: korki na przedmiesciach chyba w krakowie w Poznaniu jezdzi sie plynnie,ostatnio slyszalem w radiu jak jeden z kierowcow mowil ze to jego druga ksiazka w tym miesiacu ktora przeczyytal stojac w korkach ja sobie kupilem gorala i teraz zasowam tak ze hej!

DZIADZIA: dobra ide sobie zrobic koktajl dobranoc dziekuje za pomoc Basiek

Basiek: Nie ma sprawy, dobranoc Mam nadzieję, że to pomoże. A przynajmniej powinno.

Maslanek: Dobra Zadanie z M nie robiłem W każdym razie M=[(a+b)²−(a²+b²)]² + (a+b)²(a−b)². − wyjaśnienie sobie dopisz Biorę się za plani

Maslanek: Znalazłem taki fajny wzorek, który umiem udowodnić dla równoległoboku.

	1
P=		d1d2 sinα
	2

	6		1
sinα =		=
	6*2		2

α=30... Ale przedstaw mi dowód dla dowolnego

Maslanek: Natomiast mi wyszło z sumy pól trójkąta, że P=24sinα...

	1
sinα=		...
	8

Dziwactwo