Ciągi - nie wiem czy dobrze licze JJ: Liczby x², 2x−1, x−2 tworzą w podanej kolejności ciąg arytmetyczny. Oblicz liczbę x.

	a=c
b=
	2

	x2+x−2
2x−1=
	2

4x−2=x²+x−2 x²=3x x=3

Grześ: pominąłeś x=0 przenoś zawsze wszystko na jedną stronę

JJ: Czyli co jest żle?

Valujew: x(x−3)=0 z tego winika ze x=0 i x =3

JJ: Skąd wziołeś x(x−3)=0

Valujew: Wylaczylem x przed nawias z rownania x²−3x=0

JJ: A już czaje xD Mam jeszcze jedno zadanie z ciągu geometrycznego: Liczby 3x+2, 7, −2 tworzą w podanej kolejności ciąg geometryczny. Oblicz liczbę x. Z jakiego wzoru mam skorzystać?

Valujew: an=a1* qⁿ⁻¹

Valujew: q= an+1 nad an co w twoim przypadku daje −2 nad 7

Valujew: badz an²=an−1* an+1 7²=(3x+2)*−2 dokoncz sobie

JJ: Coś chyba nie wyszło bo wunik to x+8,833333333

JJ: znaczy x=8,83333333

k: b²=a*c 49=−2*(3x+2) 49=−6x−4 53=−6x x=8,8333333...

JJ: Coś tu się nie zgadza. Tak mi się wydaje

k: na pewno dobrze przepisałeś dane?

k: zabrakło mi czegoś tam ma być x=−8,8333333.... ale dalej to niczego nie zmienia

JJ: Dane dobrze przepisałem