Matematyka jest trudna: Basiek powaznie mówisz ?
10 maj 19:30
Maslanek: Masz szansę na
10 maj 19:31
picia: chyba mamy do czynienia z podszywaniem..
10 maj 19:31
picia: wiedzialem
10 maj 19:33
Maslanek: Szkoda...
Może w końcu by przyjęła kwiatka
10 maj 19:33
asdf: z kolcami
10 maj 19:34
Basiek: Człowiek nie może na chwilę odejść od komputera.
<żądza mordu>
10 maj 21:10
Maslanek: Spokojnie... Napij się kawy
10 maj 21:11
Basiek: Piję herbatkę.

I nie spokojnie, no co to jest?!
10 maj 21:12
Maslanek: Spokojnie... Napij się kawy
10 maj 21:14
Basiek: Sam się napij.
Nie jestem głupia.NIE.
10 maj 21:15
krystek: @Basiek ?
10 maj 21:17
Basiek: Tak,
Krystek?
10 maj 21:19
ICSP: Kto się pode mnie podszył

Przyznać się.
10 maj 21:19
krystek: Nie może być !
10 maj 21:20
Basiek: Pod Ciebie? Mało istotne, patrz, co ktoś robi z moją osobą
10 maj 21:20
krystek:
10 maj 21:20
ICSP: grrr. W zły dzień dla mnie trafiłeś kolego.
10 maj 21:21
Maslanek: Buroki
10 maj 21:21
Basiek: Chyba w złą dekadę... zróbże coś z nim. To że się ze mnie wyśmiewasz, to nie nowość, no ale...
bez przesady z takim zachowaniem
10 maj 21:22
10 maj 21:22
ICSP: miałaś się do mnie nie odzywać.
Pamiętasz?
10 maj 21:23
Basiek: Mówię do siebie.
10 maj 21:25
ICSP: to dobrze.
10 maj 21:27
Basiek: Też się cieszę. W końcu się nie znamy.
10 maj 21:28
kylo1303: Basiek Ze sie tak wtrace do twojego monologu, jak poszedl angielski?
10 maj 21:29
Basiek: Rozprawka

, reszta strzelnica

I chyba nie tylko u mnie, u większości z mojej sali
10 maj 21:30
kylo1303: No wlasnie u mnie tez wszyscy mowili ze trudna. Mnie ciezko ocenic bo nei mialem problemy
ze zrozumieniem tekstu/sluchania, jedynie byly kwestie wiedzy. Oczywiscie ze 3pkt odpadna w
gramatyce, plus w drugiej czeesci ze 2, no i dochodzi rozprawka...
10 maj 21:32
Święty: Szkoda, że dzisiaj nie pojawią się już przykładowe odpowiedzi i arkusze...
10 maj 21:33
Basiek: U mnie to wyglądało tak. Słuchanka siadła mi bardziej niż na podstawie, w ogóle, lubię sobie
tak hm... posłuchać.

Gorzej ze zrozumieniem zdań w zadaniu, drugiego zadania z założenia
nie lubię i nie umiem.

A to zadanko z gramatyki w części drugiej... troszku kosmiczne.

Szczerze? Nie przejmuję się wynikiem. Sądzę, że biorąc pod uwagę ilość włożonej pracy, to na
jakim poziomie jestem, ile słówek znam, to w ogóle z takiego rozszerzenia powinnam mieć z 5%
max.

PS. Napisałam 5

rozprawkę w życiu

Zacznę to liczyć.
10 maj 21:35
Milena: Basiek jak zwykle wyluzowana
10 maj 21:42
Basiek: Dziś owszem, bardzo.

Jeśli napiszę ang. lepiej od matematyki to zwątpię w instytucje szkoły
i inne takie.
10 maj 21:43
Milena: Tylko pozazdroscic
10 maj 21:43
Basiek: Podejścia? Hm, ja już nie mam nic do stracenia, to dlatego.
10 maj 21:45
Milena: Odpowiedzi z matematyki są przeciez w necie to wiesz juz mniej więcej ile punktów będziesz
miała z matmy
10 maj 21:45
Milena: Ja maturę będę zdawac za rok dopiero ale juz się zaczynam denerwowac
10 maj 21:47
Basiek: Nooo, właśnie. Mam tyle, że nie dostałam się tam, gdzie chciałam. Co za tym idzie ang. mi się
do niczego nie liczy.

A hm.... na maturze zarobiłam (zarobię) 7 piw i milkę truskawkową.

Muszę nadrobić zakłady za wszystkie te lata mojego życia
10 maj 21:48
Milena: Nie przesadzaj

Na pewno będzie dobrze

Głowa do góry
10 maj 21:49
Basiek: Ale ja hm... ja się nie martwię przecież.

Swoją drogą− mam świetną radę. Do matury.... teraz to jest najwyższy czas dla Ciebie, żeby
zdążyć z wszystkim na spokojnie

Co planujesz?
10 maj 21:51
Maslanek:

Jakie piwa pijesz? xd
10 maj 21:51
Basiek: Tyskie.
Hm, a moja klasa dziś w przerwie między maturami poszła pić.

Trzy lata z nimi zniszczyły mi
psychikę
10 maj 21:52
Milena: na jaki studia planuję się dostac?
10 maj 21:53
Maslanek: 
No stress.
10 maj 21:54
Basiek: Tak, no i co zdawać na maturze. Z doświadczenia wiem, że to ten czas. Tzn. ostatni już czas.
Takie decyzje powinno się podejmować już w pierwszej klasie LO
10 maj 21:54
Milena: jesccze się zastanawiam ale pewnie na prawo i administrację na UW
10 maj 21:54
Milena: Wez mnie nie strasz jescze długi czas mam do matury
10 maj 21:55
Milena: kurde literki zjadam
10 maj 21:56
kylo1303: Ja to nadal nei wiem gdzie pojde

Takze czasu masz sporo jesli chodzi o wybor kierunkow,
jednak jesli mowimy o wyborze przedmiotow maturalnych to jzu teraz wybierz i sie do tego ucz.
Tez mysle nad PiA na UW bo tam sie chyba matma rozszerzona liczy na rowni z historia. Tak tez
jest na UJcie. A moze wybiore AGH albo SGH. No i jeszcze zeby sie dostac.
10 maj 21:57
Basiek: "Czas". Już niedługo okaże się, że nie, nie masz czasu.

Mnie została matematyka na polibudzie
10 maj 21:59
Milena: A TY Basiek gdzie chciałas się dostac?A co matematyka taka zła?moze będziesz kiedyś uczyć tego
przedmiotu
10 maj 22:00
Maslanek: To źle? Fajna matma
10 maj 22:00
Basiek: 
Nie, nie będę. Ja i nauczanie...
Chciałam na UEK, ale to mało istotne, żyjemy teraźniejszością, nie przeszłością
10 maj 22:01
Milena: Maslanek a TY gdzie chcesz się dostac?
10 maj 22:03
Milena: Pewnie na Politechnikę planujesz
10 maj 22:03
Maslanek: Mi jeszcze rok.
Pewnie Matematyka stosowana na Poli

Ewentualnie nanotechnologia

Też fajne zabawki mogą być.

Dowiem się jak jest na obu i zdecyduje
10 maj 22:04
Milena: Kylo Ty jesteś z Warszawy?
10 maj 22:05
Milena: Maslanek za rok zdajesz maturę tak?
10 maj 22:06
Maslanek: Aha
10 maj 22:06
Basiek: Zazdroszczę Wam.
10 maj 22:07
kylo1303: Nie, jestem z Lublina. Ale tutaj nie bede studiowac. Moze kojarzysz uczelnie UMCS i KUL,
zadna z nich nie oferuje mi satysfakcjonujacego poziomu nauczania. Politechnika Lubelska jest
srednia, zaleznie od kierunku. Takze wybieram sie do Wa−wy lub Krakowa, lepsze perspektywy na
zdobycie pracy po studiach i ewentualne wyjazdy/wymiany.
Maslanek Czy mi sie wydaje czy ty juz w miare ogarniasz analize matematyczna?
10 maj 22:07
Milena: To tak jak ja

Witaj w spółce

Skąd pochodzisz
10 maj 22:08
Milena: Ja to jestem w lepszej sytuacji bo mieszkam blisko Wawy.
10 maj 22:09
kylo1303: Jak blisko? Bo jesli i tak bedziesz musiala wynajac stancje to jedyna roznica to ze krocej
zajmie podroz. Ja pociagiem mam 2,5h takze nie ma katastrofy.
10 maj 22:11
Maslanek: Trochę

Pochodne, początek zespolonych. Multum całek, przebieg funkcji, macierze z grubsza.

Gdybym
siedział każdego wieczoru to może w 4−5 miesięcy bym zrobił tą Analizę Krysickiego
10 maj 22:11
Maslanek: Tzn. te multum całek, przebieg i macierze jeszcze przede mną
10 maj 22:12
Basiek: Młodzi, zdolni i ambitni.

Też taka kiedyś byłam
10 maj 22:16
Milena: I co będziesz codziennie dojezdzał do Wawy?Ja bym nie zniosła tego .Ja prawdopodobnie będę u
cioci w Wawie mieszkała,ma wolny pokój, do rachunków się dołozę.Mieszkam blisko ale nie
zniosłabym dojazdów nawet pół godzinnych.
10 maj 22:16
Maslanek: Idź się zachlaj
10 maj 22:17
Milena: Basiek moze jestem młoda i ambitna ale czy zdolna to nie wiem nie mnie to oceniac
10 maj 22:17
Basiek: * nie piję bez okazji
* Jesteś, jesteś.

Zawsze oceniam ludzi. Zostałaś "skategoryzowana"
10 maj 22:19
Milena: Basiek raczej wątpię w moje zdolności
10 maj 22:21
Maslanek: W jej zdolności też trzeba by wątpić. Przynajmniej te poznawcze

Dzisiaj czwartek. Można pić
10 maj 22:21
Basiek: Nie można.

Chora jestem.
10 maj 22:22
Milena: Ja nie pije tylko w swięta

i tylko jak mi wujek kieliszek z wódką pcha pod sam nos
10 maj 22:23
Maslanek: Piwo Cię wyleczy
10 maj 22:23
Basiek: Tak, przez 4h prawdopodobnie będę spać bez czucia.

A tak serio− serio. Picie jest złe.

Dobrze? Zapamiętajcie. Picie jest złe.
10 maj 22:25
Milena: Racja Basiek

Złe i a fujjjjjjjj
10 maj 22:28
Maslanek: Nieprawda.

Dzięki wpływowi alkoholu jesteś w stanie być szczęśliwa, nie myśleć o troskach. A do tego
jesteś w stanie się skupić na określonych czynnościach bardziej niż kiedykolwiek indziej.

A to dlatego, że nic nie może Cię rozproszyć
10 maj 22:28
Iron: Ja tam jeden punkt w części zamkniętej angielskiego straciłem, ma ktoś odpowiedzi do arkusza
rozszerzonego?
10 maj 22:29
Milena: Tylko piwo Karmi Malinowa Pasja z 0,5% zawartoscią alkoholu jest pyszneeee zimne latem wypic
10 maj 22:32
Basiek: Nie, fu.
Maslanek− to jest bardzo złudne, chwilowe poczucie "szczęścia", które w sumie niewiele ma
z nim wspólnego. Lepiej zjedź sobie czekoladę
10 maj 22:33
Milena: Maslanek no nie wiem.Ja jak się w swięta upiłam to tylko zawroty głowy i spac mi się chciało
10 maj 22:33
Maslanek: Bo nie umiecie pić jak ludzie

...
Bo czekoladzie się tyje. A jedno mocniejsze piwo ma tylko 400kcal i do tego odwadnia (więc
zrzucasz wagę, chociażby chwilowo

)
10 maj 22:34
Milena: własnie białą wedlowską czekoladę
10 maj 22:34
Maslanek: Białą czekoladę lubiłem po basenie jest w podstawówce. Teraz nie muszę jeść, bo mam full
energii
10 maj 22:36
Milena: Ja mam słabą głowędo picia .Jestem nie zwyczajna bo tylko kilka razy w roku piję a TY pewnie
wprawiony jesteś to na Tobie to nic nie robi alkohol.
10 maj 22:36
Maslanek: Nie tam wprawiony. Piło się w wakacje tylko właściwie

Ale teraz na antybiotyku jestem, to i osłabłem

. A za miesiąc wesele, więc trzeba się
wprawiać
10 maj 22:38
Basiek: To się nazywa "ekonomiczne picie". Ze mnie się zawsze wszyscy śmieją, że ja po jednym mam dość,
a po dwóch, to mój błędnik świruje... ogólnie, klapa.
10 maj 22:38
Maslanek: Znam zawodnika co mu i litr to dobrze
10 maj 22:41
kylo1303: Kwestia wprawy. Kazdy jak zaczynal to jedno piwo juz wystarczylo.
Milena Dojezdzac codzinnie nie bede, w zyciu by mi sie nie chcialo tak wstawac. Wynajme
stancje jakas. Plusem jest to ze brat na SGH studiuje wiec byloby latwiej bo we dwoch + jego
dziewczyna. A we trojke latwiej znalezc cos ciekawego niz samemu.
10 maj 22:41
kylo1303: Maslanek Mam rodzine na wsi, kuzyn mojego ojca (Sławek) ktory wazy ponad 100kg byl
budowlancem i chyba od najmlodszych lat pil (albo raczej chlal). Skutego tego jest taki ze
wypija kilka flaszek i jest z nim okej. Smiesznie troche jest jak zjezdza sie do nich rodzina,
bo on sam jest w stanie spokojnie przepic 3 facetow. Przytocze ostatnia wizyte:
Jak przyjechalismy to juz jeden wujek lezal nawalony, Sławek obalil juz ponad 2 flaszki ale
siadl lekko wstawiony do picia. Przy czym podczas picia z moim ojcem wywalili kolejne 2
flaszki, ojciec sie nawalil a Sławek wytrzezwial... Takze masa ciala + doswiadczenie z piciem
czynia cuda.
10 maj 22:44
KacpeR: Maslanek co to za historie nie stworzone

, jak pijesz browar to brzuch robi sie jak balon..
i dodatkowo nie jestes lzejszy chwilowo , bo 10x waga piwa − 10x puszkla lub butelka to troche
wazy

, pomimo tego ze troche wysikujesz
10 maj 22:46
Basiek: Stawiam także na to, że istnieje taki czynnik jak predyspozycje wrodzone.

Ech... dzisiejsza młodzież jest okropna, nie sądzicie?
10 maj 22:46
KacpeR: NIE
10 maj 22:48
Maslanek: 10 piw wciągnąć w dwie godziny?... No powiem Ci, że byłoby ciężko xD
Nawet bym nie chodził wtedy

. Nie wiem czy na leżąco bym chociaż cokolwiek komunikował

Myślę, że odcięcie by było
10 maj 22:52
Pepsi2092: Wódka to jest lekarstwo na wszystko
10 maj 22:54
Basiek: Ej, dobra. Stop, z tematu założonego, aby się ze mnie pośmiać i podkreślić jaka to jestem
głupia, zrobiło się mini spotkanie AA...
10 maj 22:55
Pepsi2092: Basiek ja się z Ciebie smiać nie zamierzam, co najwyżej jutro po mojej fizyce możemy się
wspólnie zresetować
10 maj 22:58
Basiek: To czekaj, zacytuję siebie:
Wszystkim fizykom jutro życzymy 100% !
10 maj 22:59
Maslanek: Dobranoc chlejusy
10 maj 23:01
Basiek: Dobranoc
Maslanek, dobranoc Wszystkim
10 maj 23:04
KacpeR: HAHAH NIE INACZEJ, tez sobie tak zycze
10 maj 23:05
Pepsi2092: Dzięki
Basiek i niech Ci to Bóg w dzieciach wynagrodzi, tylko nie za dużo ich bo już wtedy
to wgl na tym forum będzie kolorowo i wesoło

A jak ich uzależnisz od kawy dodatkowo to
identyczne będą jak mamusia

Dobra ja też lecem w kimacza bo padam na twarz

Dobranoc
wszystkim i klepnijcie tą fizykę godnie
10 maj 23:12