Matura Godzio: rumpek Basiek kylo TOmek Jak wam poszło ? Z tego co znalazłem to TOmek 70−75%, a reszta ? 100 będą ? Jak oceniacie ? Tak na oko była przyjemna, w każdym razie pierwsze 6 zadań, które zobaczyłem to raczej fajnie się robiło, dalej nie chciało mi się już liczyć

Basiek: Nie doczytałeś się mojego narzekania? To była moja wielka życiowa porażka. Ogólnie− nie umiem liczyć. W ostatecznym rozrachunku, całe to rozszerzenie mogłam sobie... darować

Godzio: Ale co Ci sprawiło trudność (widziałem, że coś tam narzekałaś ) Błędy rachunkowe − jasne, ale ogólnie rozwiązania ? Dobrze rozumowałaś czy to też się posypało ?

Basiek: Same rachunki. I jakieś tam błędy musiałam też zrobić. Ale ogólnie... wydawało mi się, że umiem. Życie jest okrutne.

Godzio: A liczyłaś sobie ile mniej więcej zdobędziesz ?

TOmek: W najgorszym przypadku będę miał 70%, w najlepszym 76% Godziu: https://matematykaszkolna.pl/forum/145610.html

Alkain: Ja też coś koło 70 % mogło być lepiej...

Basiek: Przemilczmy to, tak będzie najlepiej. Minuta ciszy za zmarnowane marzenia i pogrzebane ideały.

TOmek: Rumpek pewnie już opija 100%

Godzio: TOmek Mam nadzieję, że się na prawdę przydałem Gratuluje zapału

Godzio: naprawdę *

Godzio: Basiek to może jednak politologia ?

Godzio: Żartuje

Rumpek: Oczywiście 100%. Na opijanie przyjdzie czas wieczorem.

Godzio: Chcesz blokadę za podszywanie się ?

Basiek: Nie chcesz dożyć starości? Toż, ja bym trzecią wojnę światową wywołała. Aktualnie to... nie mam planów. I wszystko mi jedno. Muszą mnie gdzieś przyjąć, prawda?

TOmek: haha kozak nad kozakami, gratuluje Rumpek . Godzio Twoja rola w moim matematycznym rozwoju była nieoceniona

Godzio: Basiek spokojnie się dostaniesz

TOmek: Rumpeka post widziałem dzisiaj tylko raz, kiedy potwierdził moje zadanie pisząc "" ale wtedy mi sie wtedy morda usmiechnęła

TOmek: nie potrafie juz pisać po polsku ...............

geronimo: @Godzio Może zastrzeżenie nick`a by pomogło. Pytaliście kiedyś Jakuba o taką opcję?

Pepsi2092: rumpek nawet jak jest pijany to swojego nicku nie pisze z dużej litery bo przeglądarka automatycznie ustawia, więc nie udało się komuś

Godzio: Na ten temat była już nie jedna rozmowa Dzisiaj to zostawmy

Bartek0807: Rumpek gdzie się wybierasz? tak z ciekawości?

Basiek: Godzio− jeszcze raz ktoś z takim tekstem wyjedzie... Boże, daj mi cierpliwość. Wiesz, ja mówię serio, tak liczę, że zrobiłam trzy pierwsze, dwa dowody i stereo. W reszcie mam inne wyniki..., bo nie umiem liczyć. Więc NIE, nie dostanę się, chociażbym chciała. Zamiast się użalać, trzeba znaleźć coś alternatywnego, np: http://www.studia.net/spis-wszystkich-kierunkow-studiow/142-specjalnoci-ekonomiczne/1753-analityka-gospodarcza

TOmek: on chce iść na Uniwersytet Wrocławski (matematyka + informatyka)

Godzio: Basiek na matematykę się dostaniesz A po tym zawód gwarantowany

Basiek: Godzio− ja tam nie wytrzymam 5 lat.

ukaszek: ja myslalem ze bedzie 45−50 a napisalem na jakies 35

Godzio: A tam nie wytrzymasz Polubisz dowodziki i w ogóle, a później sobie w banku będziesz pracować, 7000 na wstępie dostaniesz

Bartek0807: kurde chce iść na jakąś dobrą uczelnie z matmy. Myślałem o UJ ale sam nie wiem.

Bartek0807: ktoś jeszcze rozwarza matematczne studia?

Bartek0807: rozważa*

Basiek: Nie chcę pracować w banku. Przecież nie po to człowiek siedzi i 5 lat uczy się jakichś bzdur. Matematyka mnie dziś zdradziła, nie dam się znów oszukać

Godzio: A co chcesz robić ?

Godzio: Bartek chcesz iść na czystą matmę?

Ajtek: Dowidziki od Godzia Basiek polubisz. Wiem to z doświadczenia własnego . Witam wszystkich .

psik: czy można się dostać z matmą 68% na budownictwo? :C

Godzio: Cześć Oj polubi polubi Tego nie da się nie polubić

Bartek0807: nie mam pojęcia moge iść na teoretyczną na uniwerek albo stosowaną na agh. Ale nie wiem gdzie jest fajnie...nie wiem co jest jak i co jest lepsze...potrzebuje z kimś pogadać...niech mnie ktoś przytuli..

Godzio: psik zależy gdzie i zależy jak inne przedmioty, które się liczą Ci poszły

Ajtek: Nie można nie lubić to fakt, tylko trzeba myślenie włączyć .

geronimo: @psik podstawa czy rozszerzenie 68%

Godzio: Jak chcesz mogę Ci trochę opowiedzieć o studiach matematycznych, może nie konkretnie tam gdzie chcesz iść, ale ogólne pojęcie mam

Basiek: Godzio− ależ ja nie wiem. Właśnie dlatego chciałam na FiR ma spoooro specjalizacji. I masę bezrobotnych. Księgowość jest opłacalna, ale nie chciałabym, nie wiem, ogólnie chciałabym coś w tę stronę gospodarki, finansów, ew. administracji. Może nie jestem ścisłowcem, ale humanistką też tak średnio. Zawsze (od roku) wydawało mi się, że byłabym całkiem dobra w czymś, co nie będzie ode mnie wymagało JEDYNIE liczenia, czy też JEDYNIE humanistycznych umiejętności Ajtek − cześć

psik: rozszerzenie of course.

Bartek0807: mysle że z podstawą na 96 procent i rozszerzeniem na 94 procent dostane się raczej wszedzię więc raczej moge przebierac

Godzio: Basiek, finanse ? ⇒ matematyka, specjalizacja: matematyka finansowa

psik: a ja podstawa na jakieś 96% a rozsz. 68% D: I co ja mogę teraz?

psik: Ale na budownictwo to raczej duże progi nie?

Bartek0807: Godzio jeśli mozesz to chętnie poczytam

Godzio: psik, nie uzależniasz wszystkiego od matmy, na uniwersytetach (na k. technicznych) liczą się różne przedmioty, z takim samym skutkiem jak matma: fizyka, geografia, biologia, itd. na politechniki raczej fizyka/geografia. To, że matma Ci tak poszła, nie znaczy że nie dostaniesz się na jakiś lepszy kierunek

elpe: psik obawiam sie ze nie mamy do wyboru za duzo ja licze jedynie na R troche wiecej ale to i tak nie otwiera nam drogi na studia na Agh−u itp.

Pepsi2092: Wiem wiem Ja tutaj pewnie jeszczy wygłoszę publicznie swoją litanię w oddzielnym temacie, ale tak czy tak chciałbym wszystkim bardzo bardzo podziękować za pomoc. Nawet nie wymieniam nicków bo kogoś pominę i będę potem miał do siebie pretensje Ogólnie znajdowałem się w bardzo podobnej sytuacjii do ICSP, chodziłem do technikum informatycznego i miałem matmę na podstawie. Cały materiał na poziom rozszerzony poznawałem i ogarniałem własnie dzięki Waszej pomocy. W 4 klasie dodatkowo chodziłem na korki ale ta godzinka w tygodniu w porównaniu z systematyczną i ciężką pracą jaka jest na lekcjach matematyki w liceum o profilach np matematyczno−fizycznych nie ma porównania. Już nie chodzi o sam poziom nauczania, co jest naprawdę bardzo ważne ale o samą ilość przerobionych zadan i poznany materiał. Ja tu nie jestem od oceniania poziomu poszczególnych szkół itd ale zdążyłem zauważyć, że Ci co się odłączyli od całej tej grupy i ciężko pracowali sami i powierzyli swoje nadzieje własnie w tym forum i pomocy ludzi którzy się tu udzielają wyszli na tym chyba najlepiej. Dlatego z podstawy spodziewam się ok 96−98% z rozszerzenia 70−84% i z całym przekonaniem mogę to powiedzieć że to własnie za sprawą tych wszystkich co mi tutaj pomagali. Dlatego jeszcze raz dziękuję serdecznie za wszystko i jak już się uporam z tymi maturami wszystkimi postaram dalej się bawić z tą matematyką. Sorry Godziu że czasami nie spełniałem Twoich oczekiwań i nie edukowałem się z materiału wykraczającego poza maturę, ale uwierz mi że miałem taki natłok z tą matematyką i fizyką że z czasem też krucho było Ale po maturach myślę że będę gotowy do dalszego dzialania Jeżeli komuś podpadłem lub coś głupiego napisałem to z góry przepraszam. Dzięki Wam są powody do radości

Basiek: Matematyka finansowa.... o matulu. Nie sądzisz, Godzio, że to jednak jest za dużo matematyki w tej matematyce?

Basia: Bartek0807 Zależy co Cię w matematyce bardziej bawi. Czy stwory abstrakcyjne ( o ile już jakieś znasz ) takie jak pierścienie, grupy, ciała itp. czyli algebra abstrakcyjna, teoria mnogości, topologia itp. czy może raczej probabilistyka (z tym, że to co mieliście w szkole z prawdopodobieństwa, to nie jest nawet 0,1 wierzchołka góry lodowej) i też czy bardziej teoretycznie, czy bardziej praktycznie. W sumie to trudno ocenić dopóki się nie zacznie studiować. W sposób bardzo uproszczony powiem tak: Abstrakcja ⇒ teoretyczna i uniwersytet .not. abstrakcja ⇒ zastosowania (różne np.matematyka finansowa) i raczej politechniczne studia Kasa ⇒ .not. teoretyczna i uniwersytet chyba, że potem dodatkowo zrobisz coś z innej półki

Godzio: Pepsi broń Boże nie wymagałem od Ciebie wychodzenia po za materiał Ja sam przed maturą skupiłem się na maturze, a nie na studiach, to czego się nauczyłem było w 2 LO i się utrzymywało dzięki forum, nigdy nie będę wymagać więcej od kogoś niż od siebie

Basiek: Godzio http://www.pk.edu.pl/rekrutacja/index.php?option=com_content&task=view&id=94&Itemid=42 że takie coś? Mogę złożyć... w sumie, już nic mi nie zaszkodzi

Godzio: Basiek idź studiować tam gdzie ICSP , na pewno by się ucieszył

Basiek: Faceci.... z pewnością Tymczasem, mam inne zmartwienia, znikam. Pa.

Bartek0807: dzięki Basiek

kylo1303: Godzio Milo ze pytasz, ja nei jestem zadowolony bo katastrofalnie spartaczylem polowe zadania. Moze to troche smiesznie brzmi ale jak ostatni cep zapomnialem o wspolczynniku. Nie wiem ile mi punktow zabiora, bo polowa zadania dobrze + sposob liczenia dobry, ale mysle ze wynik bedzie okolo 92% (mam cicha nadzieje na 94%). Nie jest zle ale powinno byc lepiej, bo zadania nai byly bardzo trudne, wiekoszsc taka obliczeniowka.

Godzio: No to gratuluję Miejmy nadzieję, że będzie wyższy wynik

krystek: Pamiętajcie, że kazdy poprawny krok jest punktowany, to ,ze wynik nie jest prawidłowy , błędy w obliczeniach ,nie przekreslaja i nie dają 0 punktów , do czego najczęściej byliście przyzwyczajani w szkole .

Śniący: a jak się popełni błąd obliczeniowy po drodze, ale poprawnie doprowadzi zadanie do końca to dają później punkty czy nie?

krystek: Dają .

Śniący: dzięki za odpowiedź, polepszyłeś mi humor

psik: a jak trzeba było zrobić z prostokątem i trójkątem?

Godzio:

	a * b		√a2 + b2 * h
Ptrójkąta =		=		⇒ h = ...
	2		2

b² = h² + x² ⇒ x = ...

	x * h
P =
	2

psik: yhyh, czyli zupełnie źle to zrobiłem. Napisałem twierdzenia pitagorasa 3 razy i właściwie tyle.

psik: Ciekawe czy za to chociaż 1 pkt wleci.

lolita: Ehhh dlaczego dopiero dzisiaj trafiłam na to forum