czy dobrze ????
Agnieszka : ( √3 − √2)2 = c2
3−2 = c2
12 = 1
7 maj 19:59
krystek: (a+b)2=a2−2ab+b2
7 maj 20:00
ma: 3−2√6+2=c2
7 maj 20:01
ma: c2+2√6−5=0
7 maj 20:02
Pomoc: Nie, nie dobrze...
Pierwiaskujesz obustronnie i otrzymujesz: √3 − √2 = c
7 maj 20:02
ma: c2−(5−2√6)=0
7 maj 20:03
Pomoc: Nie potrzebnie rozwijacie wzór skróconego mnozenia...
7 maj 20:03
ma: a co powiesz na przypadek gdy c=√2−√3 czyzbys zapomnial/a?
7 maj 20:05
Agnieszka : 
? nie rozumiem sakad sie to wzielo ?
ma ?
7 maj 20:05
ma: a to z nudow rozwijam wzory krystkowi
7 maj 20:07
Agnieszka : to jest w kazdym razie twierdzenie pitagorasa
7 maj 20:09
ma: a gdzie takie twierdzenie znalazlas?
7 maj 20:10
ma: a gdzie takie twierdzenie znalazlas?
7 maj 20:10
Agnieszka : a czy to nie robi sie poprostu tak

?
√22 +
√32 = c
2
2+ 3 = c
2
5 = c
2 /
√
c =
√5
7 maj 20:11
krystek: @ma zbędnie się trudzisz ,ja tego nie potrzebuję.
7 maj 20:11
krystek: @Agnieszka szybko zapomnij o tym co napisałaś!
7 maj 20:12
Agnieszka : bo ma taka tresc zadania... oblicz c trójkata prostokątnego gdzie a = √2 b= √3
7 maj 20:12
krystek: o Boże a2+b2=c2
7 maj 20:14
7 maj 20:15
Agnieszka : no właśnie na samym początku żle nspisałam.... więc to jest dobrze ^^ ?
7 maj 20:17