Prawdopodobieństwo
psik: Rzucamy siedem razy symetryczną kostką. Oblicz prawdopodobieństwo tego że pojawią się wszystkie
liczby oczek.
Wiem że Ω = 67. I co dalej? Jak zrobić zdarzenie A? Nigdy tego nie umiem :<. Wytłumaczy ktoś?
5 maj 17:11
konrad: |A|=6!
5 maj 17:13
psik: Niestety nie, ale będzie coś z permutacją. Masz siedem rzutów kostką, nie 6.
5 maj 17:14
kacper: Ω=42
5 maj 17:16
psik:
5 maj 17:17
psik: Ω = 6
7 , nie 42, to jest potęgowanie i to akurat jest łatwa część zadania

. Ale co dalej..
Basiek pomoże?
5 maj 17:17
kacper: Źle, poczekaj
5 maj 17:17
Basiek: Pomyślmy:
A:
dowolna liczba − 6 możliwości
potem − 5
następnie 4
...
....
.... 1
6! (wszystkie się powtórzyły) *6 (bo został nam jeszcze jeden rzut)
5 maj 17:19
kacper: | | 6!*7*6 | | 35 | |
P(B)= |
| = |
| |
| | 67 | | 1944 | |
5 maj 17:19
konrad: a no tak jest 7 rzutów, nie 6
5 maj 17:20
Basiek: Może rozwiązanie, wynik:
Mam nadzieję, że rozwiązanie jest
5 maj 17:21
konrad: czyli wg mnie |A|=6!*6
5 maj 17:21
Basiek: Wg mnie również
5 maj 17:22
konrad: a to jak wg Ciebie też, to znaczy, że dobrze
5 maj 17:23
Basiek: 
Ciekawe podejście.

Raczej bym się nie sugerowała. Raczej zerknęłabym na odp
5 maj 17:23
psik: Okej szczerze mówiąc miałem takie rozwiązanie jak kacper i to wydaje mi się logiczne. 6! * 6 (
ostatni rzut ) i jeszcze razy 7 bo dla ostatniego wyniku wybieram jedno miejsce z 7.
| | | |
Prawidłowo powinno być (według książki) 6! * | * 5!. Nie wytłumaczyli skąd to się wzięło |
| | |
| | 35 | |
 . P(B) = |
| |
| | 648 | |
5 maj 17:24
psik:
5 maj 17:24
kacper: Prawdopodobieństwo to jedyne co lubię w matematyce
5 maj 17:25
psik: | | | |
przepraszam, pomyłka w przepisywaniu odpowiedz : 6 * | * 5! czyli można też zapisać jako |
| | |
5 maj 17:26
Basiek: Ech, złe kostki mnie ostatnio prześladują.

Okropne są.
5 maj 17:26
Basiek: To głupie. Rozumiem, gdzie mam błąd, powinno być.
Ale to chyba nadal nie pokrywa się z Twoją odp.
5 maj 17:29
psik: Znaczy z moją się pokrywa. Nie pokrywa się z tą z książki, ale obstaję przy swojej i koniec
5 maj 17:34
psik: To jest zadanie z białej książki z nowej ery.
5 maj 17:35
Basiek: 
W książkach jest pełno błędów. Ja jednego dnia robiłam 3 zadania przez x godzin, bo odpowiedzi
były złe.

(Możesz sobie wyobrazić, jak niewielkie jest prawdopodobieństwo, że losując 3/5
zad. będzie mieć błędne odpowiedzi?!) :
5 maj 17:36
psik: Można też zrobić tak że permutuję pierwsze wyniki wyrzuconych liczb , czyli 6! i wybieram dla
nich 6 miejsc z 7 i potem mnożę razy 6 bo ostatnia dowolna i wybieram ostatnie miejsce czyli 1
z 1.
| | | |
6!* | *6 = 6*7*6! nie widzę błędu. |
| | |
5 maj 17:38
Basiek: Dokładnie. Wydaje się okej.
5 maj 17:38
psik: Wow, współczuję, znam ten ból kiedy się siedzi x czasu nad 1 głupim zadaniem

.
5 maj 17:39
psik: Dobra, tak czy siak dzięki.
5 maj 17:39
Basiek: Najgorzej, kiedy zrobisz dobrze, zrobisz dobrze 10x, a wychodzi źle..., potem się dowiadujesz,
że to błąd w książce.

Rób dalej, rób!

Powodzenia.
5 maj 17:40
kacper: Nie ma za co
5 maj 17:51
kylo1303: Ogolnie w odpowiedziach jest dobrze. Zaraz napisze dlaczego, ostatnio przerabialem to z
rumpek bo tez przystawalem przy swoim

Ale mnie przekonali co do logiki zadania
5 maj 17:55
kylo1303: Mamy 7 rzutow (7 wynikow), przy czym musza byc wszystkie wyniki od 1−6. Chcac nie
chcac jeden bedzie musial sie powtorzyc:
| |
−> wybieram 2 kostki z 7 ktore beda takie same
|
| |
| |
* 6 bo na tych 2och kostakch moga byc 1,2,3,4,5,6.
|
| |
Skoro juz mam 2 powtarzajace sie kazdego rodzaju, pozostaje "uzupelnic" je pozostalymi:
5 maj 17:57
Basiek: To jest to rozwiązanie, na które miałam zerknąć w moje rano?

Kurczę. Prześladuje mnie. Jest w tym niestety dużo racji
5 maj 18:04
Basiek: Psik, wracaj tu, bo Ci nakłamałam!
5 maj 18:06
kylo1303: Powiem szczerze ze gdyby nie to forum to bym takiego typu zadan nie umial, bo chyba w
ksiazkach takich nie spotkalem. Tzn robilbym moim wlasnym sposobem, niestety niepoprawnym,
5 maj 18:07
Basiek: Dokładnie, a przerobiłam masę zadań z prawdopodobieństwa. Ale zawsze trafi się jeszcze coś...
5 maj 18:08
psik: Ale czemu mój pomysł był zły? Sorki ale trudno mi przestawić tok myślenia, jak coś sobie
wmówiłem to już trudno wybić...
5 maj 23:32
psik: kylo opiszesz jeszcze co w tym było źle? :
Można też zrobić tak że permutuję pierwsze wyniki wyrzuconych liczb , czyli 6! i wybieram dla
nich 6 miejsc z 7 i potem mnożę razy 6 bo ostatnia dowolna i wybieram ostatnie miejsce czyli 1
z 1.
| | | |
6!* | *6 ? Bo rozumiem że tu czegoś nie uwzględniłem bo za małe zdarzenie sprzyjające? |
| | |
5 maj 23:39
kylo1303: Ogolnie najlepiej wytlumaczy ci to rumpek bo ja tez bylem bardzo oporny do zmiany swoich
pogladow. Ale postaram sie zaraz cos opisac, tylko przeanalizuje twoje rozumowanie.
5 maj 23:40
psik: | | 6*7 | |
a nie przepraszam, u ciebie będzie 6! * |
| czyli moje zdarzenie sprzyjające będzie |
| | 2 | |
większe? To czegoś nie odjąłem może?
5 maj 23:44
kylo1303: Tzn ty policzyles za duzo opcji, dam moze jakis przyklad:
I II III IV V VI VII
1 2 3 4 5 6 X
1 2 3 4 6 5 X
1 2 3 4 5 X 6
W twoim rozwiazaniu o ile sie nie myle zawarles kazda z wyzej wymienionych opcji jako oddzielna
mozliwosc. To teraz podstawmy pod X=6. Zwroc uwage na 1 i 3 (2gi wiersz to tak dla picu)− sa
to te same opcje. Takze policzyles dwukrotnie to samo.
5 maj 23:46
psik: yhy, no w sumie rozumiem. mojego X nie mogę zmieniać z taką samą cyfrą, czyli podzielić na dwa.
Ciężkie to, ale dzięki.
5 maj 23:50
kylo1303: Jeszcze zapytam czy rozumiesz rozwiazanie co podalem? Bo jesli nie to opisze dokladniej.
5 maj 23:54
psik: rozumiem, choć nie wpadłbym na takie. Ale to będzie nauczka dla mnie żeby sprawdzać czy jakieś
zdarzenia się nie powtarzają. Dzięki, może na maturze mi zaświta coś takiego
6 maj 00:03