procenty kacper: Zrobiłem zadanie z procentami i wynik wyszedł mi prawidłowy, ale koleżanka mówi że na maturze dostałbym za niego 0 pkt. Treść: Cenę pewnego towaru podwyższono najpierw o 5%, a następnie o 4%. O ile procent należałoby jednorazowo podnieść początkową cenę towaru, aby uzyskać cenę taką jak po obu wymienionych obniżkach? Obliczyłem to swoim sposobem. Podstawiłem cenę 66 zł. I wyliczłem że gdyby podwyższono o 5% to wyszłoby 69,30. I z ceny 69,30 gdyby podwyższono o 4% to wyszłoby 72,07. I teraz metodą prób i błędów chciałem dociec jaki procent można jednorazowo podnieść aby z 66zł wyszło 72.07. Sprawdziłem ile wyszłoby z 9% i było 71,94zł więc za mało, a z 10% 72,60zł więc za dużo. Więc spróbowałem 9,5% i wyszło za dużo, tak samo z 9,4%,9,3% i dobrze wyszło z 9,2%. To było zadanie otwarte za 2 pkt. Koleżanka mówi że dostałym zero. Chciałym aby mi ktoś wyjaśnił dlaczego? To że nie obliczam wzorem jakiegoś Froida czy Newtona to nie znaczy że mam mieć punkty odejmowane. Swoim sposobem robię, przedstawiam swój tok myślenia. Chyba o to chodzi na maturze aby człowiek myślał.

picia: a co bys zrobil gdyby mialo wyjsc 9,267393 %?

kacper: Co to za dziwne pytanie? Wyszło 9,2% i obliczyłem 9,2%. Więc nie rozumiem tego. Ja to kiedyś myślałem, że matura sprawdza samodzielne myślenie ucznia. A tak to oni chcą żeby jak najwięcej osób nie zdało.

Tragos: wzorów Newtona na to nie trzeba twoim sposobem hm.. myślę, że to zależy od egzaminatora, ale tutaj też jest coś takiego jak klucz odpowiedzi i przyznania pkt za dojście do odpowiedniego kroku x − cena pewnego towaru 1,05x − cena po podwyżce 5% 1,05x * 1,04 = 1,092x − cena po następnej podwyżce 1,092x − 1x = 0,092x zatem trzeba podwyższyć jednorazowo o 9,2%