funkcja wykładnicza Michaś: Rozwiąż nierówność: 4^2x−1 > 64 ^√2

Saizou : 64=4³ 4^2x−1>4^3√2

Basiek: 4^2x−1>4^3√2 2x−1>3√2

	3√2+1
x>
	2

Michaś: a czy nie można tego √2 zapisać jako (4³)^{2 1/2} = (4³)^5/2 i potem 4^15/2

Basiek: Nie mam pojęcia, skąd Ci się wzięło 3)2*1/2

Michaś: chodzi mi o zamienienie √2 na 2 do potęgi 1/2

Basiek: Wydaje mi się, że nie możesz tak tego rozpisać.

Michaś:

	17
a x ma wynosić
	18

Basiek: No chyba nie z tej nierówności.

Michaś: a zobacz jak ci wyjdzie równanie: 4^2x−1 > 64√2, może źle zapisałem sobie przykład.

picia:

	15
wtrace sie bo Basiek nie odpisuje. tez nie. mi wyszlo x>
	8

Michaś:

	17
wynik ma wynosić
	8

wyszło mi: 2^2(2x−1) > (2²)³ * 2 ^1₂ 2⁶ * 2 ^1₂ 2 ^13₂ 2^4x−2 > 2 ^13₂ 4x − 2 > ¹³₂ 4x = ¹³₂ + ⁴₂ 4x = ¹⁷₂ x = ¹⁷₂ : ¹₄ = ¹⁷₈

picia: a co do postu z 23:26 to tam by bylo (4 do 3)do 2 i ta dwojka do 1/2. i nie mozna sobie tego wymnozyc. po prostu wynik by wyszedl:

	3*21/2+1
x>
	2

picia: to masz cos zle w tej nierownosci.dobrze liczymy.a Ty z uporem piszesz x =...

picia:

	17		17
w tym drugim to wychodzi x>		ale Ty pisales
	8		18

Michaś: przepraszam za pomylke