postać iloczynowa f. kwadratowej
trelelele: −x2−x+2>0 delta i wyciągam pierwiastki równania: −2 i 1, czyli z tego co mi się dotychczas
wydawało mogę zapisać −x2−x+2=(x+2)(x−1), bo postać iloczynowa równania kwadratowego wygląda
przecież (x−x1)(x−x2), jednak kiedy pomnożę nawias przez nawias otrzymuję: −x2−x+2 =
x2+x−2, co jest sprzecznością− równania z lewej i prawej strony mają te same miejsca zerowe,
jednak wykres jednego jest odbiciem drugiego względem osi OX.
Czy to oznacza, że kiedy chcę równanie kwadratowe doprowadzić do postaci iloczynowej i
współczynnik przy x2 jest ujemny, to muszę najpierw minus wyciągnąć przed nawias:
−(x2+x−2)>0, a dopiero później zapisać (x−x1)(x−x2): −(x+2)(x−1)>0? Wtedy wszytko by się
zgadzało i rzeczywiście zazwyczaj tak robię, bo po prostu uważałem, że minus na początku
wielomianu brzydko wygląda, ale nigdy nie wiedziałem, że jest to koniecznością.
4 maj 18:55
trelelele: ∑
4 maj 19:03
konrad: postać iloczynowa wygląda tak a(x−x1)(x−x2) − zapomniałeś o a
4 maj 19:07