trójkąt nie umiem matmy: w okrąg wpisano trójkąt równoramienny ABC gdzie miara kąta ABC=120 stopni. AC=BC=5. Oblicz promień tego okręgu.

DżejDżej: kąt ABC = 120⁰ czy ACB = 120⁰

nie umiem matmy: ABC

nie umiem matmy: nie sorry ACB

Mila: Jest błąd w treści.

DżejDżej: dla ACB=120⁰ z twierdzenia cosinusów obliczasz długość boku|AB|

	1
cos(1200)=cos(90+30)= −sin300= −
	2

	1
|AB|2 = 52 + 52 − 2*5*5*(−		)
	2

AB²= 50 + 25 AB=5

5
	=2R
sin120

	√3
sin1200= sin(90+30)= cos30 =
	2

5
	= 2R
√3   2

10
	=2R
√3

5√3
	=R
3

nie umiem matmy: No to mówię że ACB

DżejDżej: pomyłka... AB=5√3 R= 5

Mila: ∡A=∡B=30⁰ z tw. sinusów

5
	=2R
sin30

nie umiem matmy: i to jest całe rozwiązanie ?

Mila: Jesli mnie pytasz , to tak. Zrób rysunek, dokończ obliczenie i masz R. Dzej.. napracował się i pomylił, bo nie wybrał najprostszej metody.

nie umiem matmy: A mogłabyś mi to napisać ? Bo naprawdę nie wiem dalej jak to zrobić.

Mila:

	1
5:		=2R
	2

10=2R R=5

nie umiem matmy: Dziękuję.

Mila: Podziękuj też Dżej.., bo w końcu też dobrze zrobił.

nie umiem matmy: To to co on napisał jest dobrze? Bo się tam połapać nie mogę.

nie umiem matmy: Dziękuję Wam Ale możecie mi to rozpisać

nie umiem matmy: To Mila napiszesz mi to ? Proszę