.
Pola: Rozwiąż równania :
a) −x
2−5x=6
czyli
−x
2−5x−6=0
Δ=25−24
√Δ=
√1
| | 5−√1 | | 5+√1 | |
x1 = |
| a x2 = |
| ? |
| | −2 | | −2 | |
4 maj 15:01
Saizou : √1=1
4 maj 15:01
Aga1.: √1=1 i licz dalej.
4 maj 15:02
Pola: czyli x
1 = −2 a x
2 = −3 ?
4 maj 15:05
Saizou : tak
4 maj 15:05
Xenoa: aaa
(x−1)(2x+3)(2−x)2 = 0
potęgowanie, opuścić nawiasy, delta ?
4 maj 15:08
ICSP: albo przyrównaj każdy nawias do 0
4 maj 15:10
Xenoa: czyli
x−1=0 →x=1
2x+3=o → x=1,5
(2−x)2=o → x2=−4 ?
4 maj 15:12
Saizou : x2=−4 sprzeczność
4 maj 15:13
Xenoa: wiem

czyli rozwiązaniem jest x=1 ; x=1,5 ?
4 maj 15:16
picia: a skad x2= −4 ?
4 maj 15:18
Xenoa: (2−x)2=0 → 4−x2=0 →x2=−4
4 maj 15:20
picia: a to tak sie podnosi nawias do kwadratu? pierwsze slysze..
(2−x)2=(2−x)(2−x)=0
4 maj 15:22
picia: x=2 i gdyby bylo potrzebne , np nierownosc to jest to pierwiastek podwojny
4 maj 15:23
Bobo: Jeśli już wzorem, to nie powinno być (2−x)(2+x) ? wtedy x=2 lub x=−2
4 maj 15:24
4 maj 15:27
Bobo: Nie kminie, z którego wzoru to.
(a−b)2 ?
4 maj 15:30
picia: przeciez dalem link ze wzorami skroconego mnozenia...
(a−b)2= a2−2ab+b2
4 maj 15:32
Bobo: No tak, to widzę, ale wtedy wyjdzie 4−4x−x2 =0 ? albo jestem naprawde tępy..
4 maj 15:34
Henio: (2−x)2=(2−x)*(2−x) chyba logiczne
4 maj 15:37
Xenoa: Bobo, na jedno wyszło
4 maj 15:39
picia: wyjdzie 4 − 4x + x2 = 0 no i wez policz delte i zobacz co wyjdzie.
4 maj 15:39
picia: to po co liczyc delte? troche szybciej chyba zwyczajnie przyrownac do 0 i juz sie ma wynik niz
podnosic do kwadratu,liczyc delte i wyliczyc pierwiastek?
4 maj 15:40
4 maj 15:42
picia: no to ja ten wynik juz mialem dawno temu. (2−x)2=0 ⇒ x=2
4 maj 15:45
Xenoa: Ok. a co do nierówności kwadratowych :
4x2+x+1>0 ?
Δ=17 czyli √Δ=√17
i wtedy wychodzi dziwny wynik przy x1 i x2
4 maj 15:53
picia: policz jeszcze raz Δ.
4 maj 15:54
Xenoa: a=4 b=1 i c=1
Δ= 1−4*4*1
Δ= −15
miałam błąd bo w liczeniu Δ zamiast − dałam +
4 maj 15:58
picia: dobrze. co teraz?
4 maj 15:59
Xenoa: skoro delta jest ujemna to niema rozwiązania
4 maj 16:17
picia:

no i wlasnie nie. to jest nierownosc. skoro a>0 i Δ<0 to parabola ma ramiona skierowane do gory
i jest nad osia. a mamy rozwiazac >0 czyli rozwiazaniem sa wszystkie liczby rzeczywiste.
4 maj 16:21
Xenoa: Ah, zawsze mi się myli z równaniami. Dziękii
4 maj 16:24
Xenoa: a właśnie. Widziałam że już ktoś to dał, ale dalej nie rozumiem jak to rozwiązać. x4−3x2−4=0
nie da się wyciągnąć ani liczby, ani x przed nawias. Podzielić to ? jak tak, w jaki sposób ?
4 maj 16:26
picia:
4 maj 16:26
Maslanek: t=x2 ; t≥0
4 maj 16:28
asdf: @Maślanek
Nie ten poziom

@Xenoa
x
4 − 3x
2 − 3 − 1 = 0
metodą grupowania
4 maj 16:29
Maslanek: Za wysoko czy za nisko?...
4 maj 16:30
asdf: za nisko oczywiście..metodą grupowania nie poradzi sobie licealista, twoją zrobi nawet
przedszkolak
4 maj 16:32
ICSP: asdf pokaż mi to grupowanie
4 maj 16:32
Xenoa: @Maślanek − dla mnie − za wysoki poziom, kompletnie nie ogarnęłam o co Ci chodzi

@asdf − dzięki
4 maj 16:32
asdf: ojoj

nie tak

za szybko

zaraz coś innego wykombinuję
4 maj 16:34
asdf: tam na pewno jest −4?
4 maj 16:36
ICSP: skoro kombinujesz coś innego :
x4 − 3x3 − 3x − 1 = 0
x4 + x2 − 3x3 − 3x − x2 − 1 = 0
x2(x2+1) − 3x(x2+1) − 1(x2+1) = 0
(x2 − 3x − 1)(x2+1) = 0
pierwszy z delty drugi jest oczywisty.
4 maj 16:36
Maslanek: asdf, wspaniała ironia... Zaczynam pracę z przedszkolakami
4 maj 16:36
ICSP: x
4 − 3
2 − 4 = 0
t = x
2 , t ≥ ,0
t
2 − 3t − 4 = 0
Δ = 9 + 16 = 25
√Δ = 5
t
2 = −1
mamy więc : t = 4 = x
2 ⇒ x = ±2
4 maj 16:37
Maslanek: Skąd te sześciany Ci się zrobiły?
4 maj 16:37
ICSP: x2 − 3x2 − 4 = 0
oczywiście.
4 maj 16:37
Maslanek: Tamto też jest dobre asdf

(x
4−1)−3(x
2+1) = (x
2−1)(x
2+1) − 3(x
2+1) = (x
2+1)(x
2−4) =0
4 maj 16:39
asdf: Może i dobrze, ale nie tym sposobem chciałem...
4 maj 16:40
Xenoa: @ asdf tak, −4 jest. @ICSP − To rozwiązanie ?
4 maj 16:41
Xenoa: szczerze ? Nic z tego nie rozumiem co napisał ICSP.. i dalej nie wiem jak zrobić rozwiązanie
4 maj 16:43
ICSP: zależy jaki przykład weźmiemy.
x4 − 3x2 − 3x − 1
x4 − 3x2 − 3 − 1
to jest zasadnicza różnica.
4 maj 16:43
Xenoa: a skąd się wzięło 3x w x4−3x2−3x−1 ?
4 maj 16:44
asdf: x
4 − 3x
2 − 4 = 0
x
4 +x
2 − 4x
2 − 4 = 0
x
2(x
2 + 1) − 4(x
2 + 1) = 0
(x − 2)(x + 2)(x
2 + 1) = 0
o to mi chodzilo, ale pewnie błąd jest gdzieś bo oglądam rozmowy w toku i nie bardzo się nad
tym skupiam
4 maj 16:45
ICSP: błąd przy przepisywaniu

nie wiem po co ktoś by pisał
−3 − 1 skoro można to zapisać jako −4 ...
4 maj 16:45
ICSP: asdf równań dwukwadratowych nie grupujemy

Używamy zmiennej pomocniczej.
4 maj 16:46
Xenoa: taki był początkowy przykład ..
x
4−3x
2−4=0
czy ktoś mi pomoże napisać to rozwiązanie od a do z ?
4 maj 16:47
Maslanek: Masz już dwa rozwiązania. Chcesz jeszcze trzecie?
4 maj 16:48
asdf: ICSP
Ja nie ten poziom i z używania zmiennej pomocniczej jeszcze nie korzystałem

A czemu się nie
grupuje?
4 maj 16:49
Xenoa: Potrzebuje jedno

Ale nie wiem które wkońcu jest dobre i któro mam przepisać...
4 maj 16:49
ICSP: po co myśleć na grupowanie skoro zmienną pomocnicza zawsze robisz tak samo?
Słaby uczeń nie wpadnie ze np. 4 możemy zapisać jako 3 + 1 albo 2+2.
4 maj 16:50
asdf: tylko o to chodzi, że jak Ci pisałem − ja zdaję maturę podstawową i zmiennej pomocniczej w
programie nauczania nie ma...
4 maj 16:52
Xenoa: halo...:( Któro rozwiązanie mam przepisać wkońcu ? Potem sobie pogadacie..
4 maj 16:53
ICSP: 4 maj 16:45 − przepisz to .
Potrafisz tak ładnie grupować ale nie znasz zmiennej pomocniczej?
Ciekawe
4 maj 16:55
asdf: według mnie zakładając, że jesteś uczniem z zakresem podstawowym z matematyki to grupowanie
maślanka jest dla Ciebie odpowiednie

A jak chcesz się popisać przed nauczycielem (czytaj:
lizodup) to przepisz ICSP.
4 maj 16:56
asdf: @ICSP
Świat jest pełen niespodzianek
4 maj 16:56
Xenoa: x
4 − 3x
2 − 4 = 0
x
4 +x
2 − 4x
2 − 4 = 0
x
2(x
2 + 1) − 4(x
2 + 1) = 0
(x − 2)(x + 2)(x
2 + 1) = 0
?
I to jest koniec czy każdy nawias przyrównać do 0 ?
4 maj 16:59
ICSP: masz obliczyć pierwiastki więc musisz każdy przyrównać do 0.
4 maj 17:01
Xenoa: tak myślałam
4 maj 17:02
asdf: ICSP napisał: równań dwukwadratowych nie grupujemy.
Odpowiesz mi dlaczego się tego nie robi

?
4 maj 17:03
Xenoa: czyli x=2; x=−2 i wychodzi x
2=−1 czyli sprz. ?
4 maj 17:03
ICSP: dajmy rownanie dwukwadratowe o wymyślonych współczynnikach np
−5x4 + 17x2 −1509
możesz je dla mnie pogrupować ?
4 maj 17:05
asdf: Pustak ze mnie i nic mi nie przychodzi do głowy

Ja mam takie podejście w matematyce, że jeżeli czegoś nie wolno robić to staram się zrozumieć
DLACZEGO tego nie wolno robić..a odpowiedź "bo tak jest i koniec" to mnie nie
satysfakcjonuje..
Trochę glupie pytanie, ale próbuje się domyślić dlaczego nie wolno, bo:
Nie znamy wartości x i nie wiemy czy jest ona > 0 lub < 0, a podniesiona do kwadratu zawsze da
> 0? o to w tym chodzi?
4 maj 17:11
ICSP: Powiem ci że na twoim obecnym poziomie nie będziesz wstanie tego pogrupować. Będziesz za to
wstanie wykazać że −5x4 + 17x2 − 1509 nie posiada pierwiastków.
Teraz wychodzę .
Pa wszystkim.
4 maj 17:13
asdf: cześć
4 maj 17:15
Maslanek: Jak to nie posiada?...
4 maj 17:16
Maslanek: Aha.. Dobra

Już wiem

Ślepy
4 maj 17:16
asdf: Tylko dlaczego Twój post Maślanek (z godz. 16
39) jest dobrze, a mój jest źle..Konto premium
masz jakieś czy co

?
4 maj 17:19
4 maj 17:22
Maslanek: W Bezdomce

Skąd Ci się tamte sześciany pobrały?
4 maj 17:23
Maslanek: Powinno.
4 maj 17:24
asdf: które?
4 maj 17:24
asdf: ale jestem zajebiszty, idę zjeść sznikersa
4 maj 17:24
Maslanek: 16:36
4 maj 17:25
asdf: to nie mój post, chyba, że Ci chodzi o to " tam nie powinno być −4"

4 maj 17:26