matematykaszkolna.pl
granice funkcji Ekonomistka :): Nie potrafię zrobic tych przykładówemotka
 ln(ex+1) 
1) lim x−> +inf

 x 
 cos2 x 
2) lim x−>π/2

 1−sin x 
 1− cos2 x 
3) lim x−> 0

 x 
 x − sin 
4) lim x−> +inf

 x+sin x 
 X+cos x 
5) lim x−> +inf

 x 
6) lim x−> +inf x {x2+1−x
 
 1 
x2 * sin

 x 
 
7) lim x−> 0

 sin x 
1 maj 23:51
Ekonomistka: Nikt nie potrafi mi pomóc z nimi?
2 maj 11:02
Hary: pierwszy raz coś takiego na oczy widze
2 maj 11:30
Alkain: Hary zwykłe granice... 1) Nie wiem. 2)lim=2 3)lim=0 4) chyba lim=1 5) też chyba 1 6) nie wiem 7)Przypuszczam że lim=0 emotka
2 maj 11:41
Krzysiek: 1) skorzystaj z reguły de l'hospitala
 sinx 
4)tak 1, z tw. o trzech ciągach lub podzielić licznik i mianownik przez x , i

→0
 x 
(dla x→) 5)jak 4
 a2 −b2 
6)do tego nawiasu skorzystać ze wzoru: a−b=

 a+b 
 x 
7)z tw. o trzech funkcjach i skorzystać z tego, że:

→1 (dla x→0)
 sinx 
2 maj 11:45
Maslanek: 1) przy x→ ex+1 = ex. Wtedy ln ex = x ln e = x 2) cos2x = 1− sin2x i sprzężyć mianownik 4) sin x ∊<−1,1> Więc lim = 1 5) podobnie w 6) usunąć niewymierność z mianownika Dla 3) i 7) nie mam pomyślu
2 maj 11:49
E.: Mógłby ktoś rozpisać ten pierwszy przykład? Dlaczego ln(ex+1) = ln(ex)?
2 maj 13:41
E.: 2) sprzężyć mianownik.. to znaczy, jak ma to wyglądać?
2 maj 13:47
Krzysiek: 1) skorzystaj z reguły de l'hospitala 2) 1−sin2 x =(1−sinx)(1+sinx)
2 maj 14:06
E.: 1) pierwsza pochodna
ex*x 

−ln(ex+1)
ex−1 
 

i nie wiem co teraz z tym zrobić..
x2 
Korzystałam ze wzoru na pochodną ułamka.
2 maj 14:31
Krzysiek: źle liczysz pochodne... pochodną licznika i mianownika liczysz osobno
2 maj 14:47
E.: To wsyztsko tłumaczy. Sądziłam że nie można liczyć oddzielnie. Czyli zostaje najpierw ex/ex+1 i znów pochodna. Zostaje ex/ex czyli 1. Dziękuję emotka
2 maj 14:50
E.: w 6 wyszło wam 0?
2 maj 15:24
Krzysiek: 6) granica to 1/2 jak skorzystasz z tego wzoru to potem dzielisz licznik i mianownik przez x
2 maj 15:26
E.: A nie.. 1/2
2 maj 15:30
E.: Juz poprawiłam emotka
2 maj 15:30