wielomian
blogther: Reszta z dzielenia wielomianu W(x) przez wielomian P(x) = x2 + 8 jest trojmianem kwadratowym
R(x) = 3x2 − 5x +2 wyznacz reszte z dzielania tego wielomianu przez dwumian x + 2.
1 maj 23:38
Basiek: W(x)= P(x)*Q(x)+R(x)
W(x)=(x2+8)*Q(x)+3x2−5x+2
W(−2)=(−8+8)*Q(x)+(3*4+10+2)
W(−2)=0+24
W(−2)=24
1 maj 23:40
1 maj 23:42
Maslanek: Dobrze Ci idzie
1 maj 23:42
blogther: nie wierze ze to jest takie rozwiazanie
1 maj 23:48
Basiek: Co Ci znowu nie pasuje? Błagam... to nie program "Nie do wiary"
1 maj 23:48
Maslanek: Kobiecie trzeba wierzyć.
Piwa wylewać nie chcę, to mądrze gada.
1 maj 23:49
blogther: kurde no bo ja tam kombinuje jakies zapisy ale z podstawieniem to nie wpadłem na to
1 maj 23:50
Basiek: Nie ma za co
1 maj 23:51
blogther: powinno byc P(x) = x3 + 8 ale i tak jest dobrze
1 maj 23:53
Basiek: Literówka. Liczyłam dla 3−jki.
1 maj 23:53
blogther: nie złe zado ciekawe z ile pkt było
1 maj 23:53
Maslanek: Powinno być (x
2+8)*Q(x)*(x+2) + R(x)
Ale to taki szczegół
1 maj 23:54
Basiek: Nie. Przecież my nie wiemy, czy (x+2)(x
2+8)*Q(x)+R(x)= W(x)
1 maj 23:56
blogther: Powinno być (x2+2)*Q(x)*(x+2) + R(x)
Ale to taki szczegół
1 maj 23:57
blogther: Powinno być (x
2+2)*Q(x)*(x+2) + R(x)
Ale to taki szczegół

teraz juz chyba na bank dobrze
1 maj 23:58
blogther: Powinno być (x
2+4)*Q(x)*(x+2) + R(x)
Ale to taki szczegół teraz juz chyba na bank dobrze
1 maj 23:59
Maslanek: Wiemy.

W(x)=(x2+8)*Q(x)*(x+2) + R(x)
Q(x) to jakiś wielomian stopnia 3 mniejszego niż W(x)
1 maj 23:59
Basiek: Nie wiem, nie wiem, o co Wam chodzi.

Ja tak się nauczyłam wielomianów i dalej obstaję przy
tym, że mój zapis jest dobry. Przy czym zaznaczam, że Q(x) to jakiś dowolnym wielomian.
1 maj 23:59
blogther: no tak
2 maj 00:00
Maslanek: No właściwie to, to Twoje coś jest niegłupie.

Ale nie masz tam nigdzie (x+2), które jednak powinno być zamieszczone
2 maj 00:01
Basiek: Aaaa, po co?

Przecież ja nie rozpisuję W(x) jakoś iloraz (x+2), tylko zapisuję wzór za pomocą danych
czynników. Potem wyliczam resztę za pomocą .... no, własności wielomianu.
2 maj 00:03
Maslanek: No to popełniasz błąd...
Bo dla W(x)=x
2+8
W(−2)=4+8 = 12.
Kawa Ci nie pomaga, moja droga

.
Idę spać

A Ty poklep się kwiatkiem, który Ci dałem po policzkach na otrzeźwienie
2 maj 00:04
Basiek: Ukatrupię.
23:53 −> miało być x
3...

Założyłam, że tak jest, chociaż tak nie było, i nawet zapisałam
jak w temacie, ale liczyłam inaczej.
Baśki logika
2 maj 00:06
blogther: okey mam pytanie czy dobrze przekształciłem
| | 8 − 2m | |
3x +3 = 1m − |
|
|
| | x2 +2x − 3 | |
| | 8 − 2m | |
3x +3 + |
| = 1m
|
| | (x − 1)(x + 3) | |
| 3(x −1) +8 − 2m | |
| = 1m
|
| x2 +2x − 3 | |
3(x −1) +8 − 2m =
1m(x
2 +2x − 3) i teraz pomnozyłem raz m
2 dobrze
co dało mi w rezultacie
x
2 + (2+3m
2)x − 2m
3 + 5m
2 − 3 = 0
2 maj 00:10
Basiek: Mimo całej mojej sympatii i chęci nauczenia Cię, jak dziękować...
Nienawidzę sprawdzać, ani też nie umiem.
Na pierwszy rzut oka brakuje mi założeń.
2 maj 00:13
blogther: prawie pod kazym postem pisze dziekuje za rozwiazanie dzis nie napisałem tylko Ci dwa razy za
co szczerze przepraszam
2 maj 00:15
blogther: x ≠ −3 i x≠1
2 maj 00:16
Basiek: "Tylko mnie"
"Tylko dwa razy"

Wynagrodziłeś mi śmiechem
2 maj 00:17
blogther: m ≠ 0
2 maj 00:17
blogther: tak dzis tylko TOBIE a co o tego przekształcenia to zle zrobiłem ze pomnozyłem przez m2 tak
sie robi tylko w nierownosciach a tutaj powinienem pomnozyc raz m
2 maj 00:18
blogther: dziekuje za pomoc wszystkim
2 maj 00:19
Basiek: W każdym razie, jestem przekonana, ze ktoś Ci pomoże

Ja już nie dam rady.
Dobranoc
2 maj 00:19
blogther: ja tez spadam dobrzanoc
2 maj 00:20