.
kulka: sin2x + √3cos2 = (√3+1)sinxcosx
Ja bym na początek zamieniła np. sin2x za pomocą "jedynki", a potem powstaje równanie 3−go
stopnia, którego nie umiem jak rozwiązać...
1 maj 11:46
Maslanek: A nie możesz po prostu wyjść z f. kwadratowej?
Niech sin2x=t; t∊<0,1>
sin x = cos x dla cos x<0
sin x= √3 cos x dla cos x≥0
sin x = cos x; cosx≠0
tg x = 1
x = π/4 + kπ.
−−− Ale x∊(π/2 + 2kπ, 3π/2 + 2kπ)
Zatem x=5π/4 + 2kπ
W drugim przypadku nie powinniśmy dzielić przez cos x.
Ale... nie występuje nigdy sinx=0 i cosx=0, więc rozwiązania nie tracimy.
Zatem: tg x=√3
x=π/3 + kπ
−−−− Ale x∊<−π/2+2kπ, π/2+2kπ>
Więc: x=π/3+2kπ
Ostatecznie: x∊{π/3 + 2kπ, 5π/4 + 2kπ}.
1 maj 12:13
Maslanek: Oczywiście sin x=t; t∊<−1,1>
Brakuje jeszcze jednego.
√3cos x ≥ −1 oraz
√3cos x ≤ 1, kiedy rozpatrujemy drugi przypadek.
1 maj 12:16
kulka: A jak Ci wyszło, że
sin x = cos x dla cos x<0
sin x= √3 cos x dla cos x≥0 ? z równania funkcji?
1 maj 12:27
Maslanek: Rozwiązania równania.
1 maj 12:28
Maslanek: Δ=cos2x(√3−1)2
1 maj 12:29
ICSP: sin2x − sinxcosx − √3sinxcosx + √3cos2x = sinx(sinx − cosx) −√3cosx(sinx − cosx) =
(sinx − √3)(sinx−cosx)
1 maj 12:30
Maslanek: (sinx − √3cosx)(sinx−cosx)
1 maj 12:31
kulka: ok, muszę to przetrawić
1 maj 12:32
ICSP: fakt. Zgubiłem tam cos
1 maj 12:32
Maslanek: Całkiem jak ja
1 maj 12:33
kulka: rzeczywiście! mogłam to od razu tak rozpisać, wtedy bym to zauważyła. Dzięki
1 maj 12:36