funkcje kacper: Do wykresu funkcji f(x)=x²+x−2 należy punkt A. (−1,−4) B. (−1,1) C. (−1,−1) D. (−1,−2) Mam pytanie co tu trzeba obliczyć? p i g? Czy coś innego

picia: nie. f(x) to to samo co y. np w A. za x wstawiasz −1 i sprawdzasz czy y wychodzi −4.jesli tak to nalezy, jesli nie to nie nalezy.

kacper: Ok, spróbuję

kacper: Wychodzi mi tak (−1²)+(−1)−2=1−1−2=−2 Czyli wychodzi odp. D (−1,−2) Udało się wreszcie coś prawie samemu?

picia:

kacper: Jest! 1 pkt to już 2 % Jeszcze tylko 28%

Maslanek: Przynajmniej ogarniasz procenty

picia: to do matury? szczerze to duze braki. zobacz sobie postacie f kwadratowej. jak sie liczy wiercholek,msc zerowe,monotonicznosc itd.

kacper: To dziwne, ale jakoś od dziecka tak miałem. Zawsze jak w tv w wiadomościach się pojawiały to ja do ekranu podchodziłem, albo w gazetach jak były różne sondaże itp to mnie to zawsze interesowało.

kacper: No duże braki to ja wiem. Matura za 10 dni. Ale głęboko wierzę, że będzie te 30%.

picia: ważne ze sie starasz i dociekasz. a ludzie tu pomocni

kacper: No pewnie. Ja sobie na okładcę zapisałem wszystkie nicki jakie mi tu pomogły i dzień przed maturą tj. 7 maja podziękuję im wszystkim

Maslanek: Nie zapomnij o mojej motywacji z procentami

kacper: No a co do nierówności to spoko. Umiem deltę liczyć, x1 x2 i przedziały. Więc jeśli jak zawsze i w tym roku dadzą nierówność to kolejne dwa punkty wpadną.

kacper: Maslanek jesteś zapisany przed 'picia' a po 'asdf' Wszystko mam na papierze

picia:

kacper: No to trzymajcie się. Ja spadam. Mój aparat musi odpoczać