matura
kacper: Do matury z matematyki pozostało 11 dni.
Ciagle się uczę, codziennie robię przynajmniej jeden arkusz ale jakoś wyników nie ma. Ciągle mi
wychodzi te 20%
Co robić, jak żyć?
27 kwi 18:24
raskolnikow: jestes daremny

umrzyj
27 kwi 18:25
Basiek: 10% w 11 dni?
Do zrobienia

Po prostu ćwicz to, co na 100% będzie
27 kwi 18:25
raskolnikow: nie no..żartuje. zauważ że matura nasz będzie prosta,wiec na pewno na te 30 wydolisz. te
cwiczeniówki są zwykle trudniejsze.i to bardzo
27 kwi 18:26
raskolnikow: dokładnie,to co na 100 procent bedzie cwicz,trzymam kciuki
27 kwi 18:32
kacper: A co będzie na 100%
27 kwi 18:47
Basiek: Dobra, inaczej. Z czym konkretnie masz problemy, że piszesz arkusze na 20%? Może da się coś
poradzić.
27 kwi 18:48
kacper: Generalnie to kiepsko abcd mi idzie. Częst jest tak, że odpowiedzi są takie same tylko jedna
ujemna druga dodatnia. Zwykle jak trzeba to minusa piszę i odwrotnie.
Różne mam problemy. Np. jak w pitagorasie wychodzi mi c2=68 to nie wiem ile zapisać c=? bo nie
ma z tego równego pierwiastka, nie wiem jak to obliczyć
27 kwi 18:55
Basiek: Poćwiczmy więc to... z "nierównym pierwiastkiem":
√99=.....
√32=....
√18=.....
Pomyśl nad tym. Ja CI zaraz napiszę odpowiedzi
27 kwi 19:00
kacper:

Kiedyś nam pani tak to tłumaczyła.
Więc też nie wiem co dalej, wychodziłoby że
√99 to 6
√11
27 kwi 19:03
konrad: 3√11
27 kwi 19:05
kacper:

Tu by wychodziło nie mam pojęcia co bo są same dwójki

W osttanim natomiast by wyszło 2
√6 chyba

Nie wiem czy tak to można i czy to dobrze
27 kwi 19:06
konrad: 4√2 i 3√2
27 kwi 19:07
Basiek: O Panie....
Dobra. Mój sposób, to będzie tak.... poznaj liczby, które są ważne dla tego zagadnienia:
4, 9, 16, 25, 36, ....
Poznajesz? Kwadraty liczb... 2,3,4,5,6,.... No właśnie. W tych liczbach, które masz pod
pierwiastkiem szukasz jednej z tych niebieskich liczb. Ważne jest, by ta liczba pod
pierwiastkiem dzieliła się przez tą niebieską bez reszty.
Zobaczmy przykład pierwszy:
√99=√9*11= √9*√11=3√11
Spróbuj w ten sposób przykład drugi.
27 kwi 19:08
kacper: Mój sposób powalił cię z nóg
√32=
√4*8=
√4*
√2*
√8=2
√8
Coś źle robię, jak zawsze
27 kwi 19:13
kacper: To inaczej
√32=√16*2=√16*√2=4√2
27 kwi 19:20
konrad: 8 można rozbić jeszcze
27 kwi 19:20
konrad: teraz git
27 kwi 19:21
kacper: √18=√9*2=√9*√2=3√2
27 kwi 19:23
Basiek: 
Dobrze
27 kwi 19:25
kacper: Wszystko pięknie i kolorowo ja tu widzę, ale jak rozbiję liczbę √67 ?
27 kwi 19:26
konrad: nie rozbijesz
27 kwi 19:27
Basiek: Nie rozbijesz, bo się nie da.

Zły przykład dałeś
27 kwi 19:28
kacper: Aha czyli taki wątek

No to nie powinno nigdy wyjść liczby 67 ok

Chce jeszcze mi ktoś w czymś pomóc?
27 kwi 19:33
Basiek: A inaczej: chcesz jeszcze pomocy w czymś konkretnym?
27 kwi 19:33
kacper: Pewnie, że tak. Pytania mogą mi się nie kończyć. Przy takiej osobie jak ja potrzeba dużo pracy

Np. ciągi
Jak mam takie zadanie W ciągu arytmetycznym trzeci wyraz to 14, a jedenasty to 34. Różnica tego
ciągu to?
No i mam taki wzór a
n=a
1+(n−1)*r
No i nie bardzo ogarniam bo nie wiem jakie n odjąć i wgl
27 kwi 19:36
Basiek: Każdy wyraz ciągu arytmetycznego można zdefiniować przez wyraz pierwszy, więc
a4=a1+ 3r
a11=a1+10r
więc wiesz.... n to po prostu "który to wyraz ciągu" , (n−1)− to zwyczajnie wyraz wcześniejszy,
zaś r− to różnica, która jest cały czas ta sama.
Może jakieś konkrety?
27 kwi 19:39
konrad:
podstawiasz do tego wzoru i masz układ równań:
14=a1+(3+1)*r
34=a1+(11+1)*r
no i rozwiązujesz
27 kwi 19:39
PuRXUTM: a3=14
a11=34
14=a1+(3−1)r
34=a1+(11−1)r
14=a1+2r
34=a1+10r
a to już chyba umiesz wyliczyć
27 kwi 19:39
kacper: Boże, jaki trudne sposoby

No ale powolutku..
Niestety tego nie ogarniam nie wiem jaki ma być wynik
14=a
1+2r
34=a
1+10r
Nie wiem jak to się liczy
27 kwi 19:45
Basiek: Skarbie, wiesz.... układ równań. Odejmij stronami
27 kwi 19:46
kacper: a1=14−2r
a1=34−10r
Nie to bezsensu.
27 kwi 19:53
Eta:
−14= −a1−2r
34= a1+10r
−−−−−−−−−−−−
20= 8r ⇒ r=....
27 kwi 19:55
27 kwi 19:55
Basiek: Odejmuję stronami:
(a
1 zniknęło)
Paskudna sprawa. Tu są zaległości z gimnazjum nienadrobione. Troszkę późno się ocknąłeś
27 kwi 19:55
kacper: Aha, na tym polega odejmowanie stronami

Teraz wiem skąd 20 i 8

Zawsze wiedziałem, że są różne sposoby ale można wszystko wytłumaczyć
27 kwi 19:57
PuRXUTM: 14=a1+2r
34=a1+10r
−14=−a1−2r ( pomnożyłem obustronnie razy −1)
34=a1+10r
dodaje stronami
34−14=−a1−2r+a1+10r
porządkujesz wyliczasz r
później r podstawiasz np. do 34=a1+10r i liczysz a1
Szczerze to masz duże braki, weź się do roboty
27 kwi 19:58
27 kwi 19:59
kacper: Niezły cyrk tu macie ze mną, ale dobrze, posmiać też się trzeba
27 kwi 20:00
Basiek: Trochę zawile, droga długa, ale łopatologia taka, jak rzadko
27 kwi 20:00
kacper: No, czyli wszystko w porządku
27 kwi 20:01
kacper: Z tego miejsca bardzo dziękuję wszystkim za pomoc, bo muszę już iść. No ale na pewno jeszcze
się odezwę. Codziennie tu wchodzę i męczę.
27 kwi 20:02
27 kwi 20:04
kacper: Dzięki bardzo. Niech Bóg Ci to w dzieciach wynagrodzi
27 kwi 20:06
Basiek: Nie chcę aż tylu.

27 kwi 20:06
Eta:

27 kwi 20:38
rumpek: Basiek jak nie chcesz aż tylu dzieci

? Kto w takim razie będzie pracował na moją
emeryturę

?
27 kwi 20:41
Eta:
Moje wnusie (3)
27 kwi 20:42
rumpek:
27 kwi 20:43
Basiek: Wiecie, wszystko ma swoje granice. Dzieci są fajne, tylko wiecie− z umiarem. Patrzę na to
zawsze z tej strony, że ktoś je będzie musiał urodzić. Z dużym prawdopodobieństwem, to nie
będzie mój mąż, chłopak, czy inne coś/ ktoś.

@Rumpek− musisz na tym popracować. ^^
27 kwi 20:45