. Powstają nam teraz
jakby 2 trójkąty mniejsze. Oznacz sobie środkową jako x, masz też bok 6 i w zależności na
który trójkąt spojrzysz bok 10 lub bok 6. Najłatwiej jest chyba z dużego trójkąta (
wyjściowego) obliczyć cos α dla kąta między np bokami 12 i 6.
Z tw. cosinusów :
cos α = 122 + 62 − 102 2*12*6 = 144+36−100144 = 80144 ( chyba dobrze ale
pewien nie jestem; tu od razu liczyłem cos α, ale możesz zacząć od boku naprzeciwko tego kąta)
Możesz skrócić cos α do postaci 59 i w takiej zostaw, bo żadnej ładnej wartości kąta nie
znajdziesz. Teraz patrzysz na mniejszy trójkąt o bokach : x,6,6. Między bokami 6 i 6 masz kąt
α. Jest on naprzeciwko boku x.
Z tw. cosinusów (drugi raz):
x2 = 62 + 62 − 2*6*6*cos α = 36 + 36 − 72*59 = 72 − 40 = 32
z tego wychodzi że x = √32 = 4√2
. Jak źle to krzyczeć.
w ΔABC:
102=122+62−2*12*6cosβ
| 5 | ||
cosβ= | ||
| 9 |
| 5 | ||
|CD|2= 62+62−2*6*6* | ||
| 9 |