podobno nie może wyjść zero.. qwerty: Wyznacz współczynnik m taki, aby przedział <1, + ∞) był zbiorem wartoścu funkcji kwadratowiej y=x² +mx + 1

Eta: m=0 to y=x²+1 W(0,1) to ZW= <1,∞)

Aga1.: q=1 Obliczq

	−m
p=
	2

q=f(p) lub Δ=m²−4

	−m2+4
q=
	4

Rozwiąż równanie

−m2+4
	=1
4

qwerty: fajnie, to jest banalne, tak samo zrobiłem to koledze, ale jego nauczycielka powiedziała ze zero nie może byc ; d

Eta: Może ma awersję do ........ "Zera"

Bronek: ktos wie jak to zrobic zeby nie było zera? hiihih

Aga1.: Nie ma innej opcji.

Bronek: delta− m² −4 q=1 1=4−m²/−4 −4=4−m² 8−m²=0 m=2pierwiastki z 2 lub m= −2pierwiastki z 2 tak miało być podobno

Aga1.: Bronek ,nic podobnego, albo minus do licznika albo do mianownika

Bronek: Własnie mi tez to nie pasuje, ani większej części osób z którymi to analizowałem... Ale TAKI wynik uznawała moja nauczycielka, nie czaję czemu

Aga1.: Mogła się po prostu pomylić.

Eta:

qwerty: nauczycielka Bronka to ZŁO ; d

Ann: bo taki wynik jest w repetytorium,z którego jest to zadanie