matematykaszkolna.pl
granica ciągu Paweł:
 7 
Wiedząc że an=−

i bn=2n3
 n3 
oblicz limn→∞=(an*bn) czy można to wymnożyć ? bo jak mnoże to wychodzi inny wynik a jak liczę osobno to inny. Który sposób jest dobry ?
13 kwi 21:31
Paweł: jeszcze jedno pytanie
 2 
limn→+∞

ile to jest i dlaczego ?
 3n+1+3n−1 
13 kwi 21:49
Paweł: proszę pomóżcie !
13 kwi 21:56
Beti: moim zdaniem: w pierwszym przykładzie − najpierw wymnażasz, potem liczysz granicę (odp.: −14) w drugim przykładzie:
 2 2 1 
lim

= lim

= lim

= 0
 n2(3/n+1/n2)+n2(3/n−1/n2) n+n n 
13 kwi 22:00
Mateusz: W pierwszym mozna i tak i tak musi wyjsc to samo więc gdzieś robisz błąd
13 kwi 22:01
Paweł: tam w pierwszym ma być oczywiście bez =, ale nie jestem właśnie pewny jak to ma być
13 kwi 22:03
Paweł:
 7 7 
I limn→∞(−

*2n3)=limn→∞(−

)*limn→∞2n3=0*(+∞)=0
 n3 n3 
 7 
II limn→∞(−

*2n3)=limn→∞(−14)
 n3 
13 kwi 22:07
Paweł: Beti nie rozumiem w drugim jak uprościłaś ten mianownik
13 kwi 22:11
Beti:
 3 1 
wyciągnęłam przed nawias n2. W nawiasach powstały ułamki:

i

, które dążą do
 n n2 
zera. Zostaje więc n2 + n2 = n+n = 2n
13 kwi 22:20
niuans: I sposób 1 przykład wyszło ci 0*+ jest to wyrazenie nieoznaczone więc liczysz dalej
13 kwi 22:41
Paweł: rzeczywiście niuans dzięki emotka Beti troche to dla mnie dziwne że sobie tak ''na raty'' liczysz granicę, ale ja za bardzo tego nie ogarniam więc pewnie dobrze jest emotka
13 kwi 23:41