prawdopodobieństwo 13LateK: Za zbioru X − {x e C i |x+4|<₂} losujemy dwa razy bez zwracania po jednej liczbie Oznaczamy te liczby w kolejności losowania a oraz b. Oblicz prawdopodobieństwo zdarzenia A − para liczb a,b jest rozwiązaniem nierówności x−y−2<0 Narazie mam że x może byc liczbą z przedziału <−6,−2> i że y>x+2. i nie wiem jak to obliczyc dalej,. No i jeszcze omega mi 120 wyszła tylko nie wiem czy dobrze prosze o pomoc.

Basia: Dlaczego <−6;−2> ? Nierówność jest ostra (tak napisałeś) czyli x∈(−6;−2) Ponadto x∈C czyli x=−5,−4,−3 |Ω| = 3*3 = 9 i trzeba po prostu spośród tych 9 par wybrać te, które spełniają nierówność a−b−2<0 ⇔ a(pierwsza) < b(druga)+2

Michał : albo w prostokątnym układzie współrzędnych zaznaczyć wszystkie te punkty które będą leżały pod prostą y=x+2

Michał : albo w prostokątnym układzie współrzędnych zaznaczyć wszystkie te punkty i narysować w/w prostą .... wszystkie leżące pod nią policzyć i masz moc A

Eta: Sory Basiu IΩI =3*2 = 6 ( bo losowanie bez zwracania)

Basia: Bez zwracania ? Faktycznie bez zwracania ! Jak ja czytam ?

Eta: Do okulisty!

tim: Zgadzam się!

Basia: Nie chce mi się

Eta: Ja mam okulary , ale ich jeszcze ie noszę Daję radę bez ( mam +0,5)

tim: Chcesz Ja "jeszcze" nie

Basia: Ja noszę od 17 roku życia stale te same −3 i −3,5. Przedziwne podobno, ale do tej pory nie uległo zmianie. Mniej więcej od 5 lat już w nich nie mogę czytać i pisać. Mam słabsze do czytania −1 i −1,5 ale już też chyba za mocne. Z tego wynika, że za chwilę będę czytać i pisać bez okularów. Dlatego nie chce mi się iść do okulisty.