Co jest nie tak z moim mózgiem Artur: Mam pytanie czy jak nic nie rozumie z tego co czytam z matematyki bądź fizyki to korepetycje mi coś dadzą ?

Maniek: Jeśli jest tak jak piszesz, a to często zdarza się ucznom, to istnieje prawdopodobieństwo, że masz problemy z koncentracją. Ale mniejsza o to. Może poprostu sposób w jaki się uczysz jest nieodpowiedni lub nauczyciel nie potrafi Cię odpowiednio zainteresować przedmiotem.

Maniek: Jeśli jest tak jak piszesz, a to często zdarza się ucznom, to istnieje prawdopodobieństwo, że masz problemy z koncentracją. Ale mniejsza o to. Może poprostu sposób w jaki się uczysz jest nieodpowiedni lub nauczyciel nie potrafi Cię odpowiednio zainteresować przedmiotem.

Artur: wiesz ja mam tak że jak coś czytam to zapominam 5 czy 6 słów tak jak piszesz nie potrafię się skupić. To nie jest tak że mi się nie chce już tyle pieniedzy wydałem na te książki a żadna mi nie podchodzi. Nie wiem może co jest nie tak z moim intelektem ? Czy to akurat tutaj nie ma nic do rzeczy ?

Artur: 5 czy 6 słów wcześniej*

asdf: masz problemy w zrozumieniu zadania czy jak zrobić zadanie?

Baś: A wypisujesz wszystkie najistotniejsze dane na bieżąco?

krystek: Podaj zadanie i zobaczymy jak rozumujesz.

Artur: Na razie się teorii uczę dopiero potem się za zadania będę brać. Ale puki co nic nie rozumię z tego co czytam mimo iż to jest po polsku nie wiem co jest grane zazdroszczę ludziom którzy szybko wszystko łapią.

Artur: Na razie się teorii uczę dopiero potem się za zadania będę brać. Ale puki co nic nie rozumię z tego co czytam mimo iż to jest po polsku nie wiem co jest grane zazdroszczę ludziom którzy szybko wszystko łapią.

Maniek: Ja np. polecam iść do psychologa na badania, skierowanie można dostać chyba u lekarza pierwszego kontaktu. Sam miałem takie testy, z nich możesz dowiedzieć się precyzyjnie czy rzeczywiście masz problemy z koncentracją, w czym jesteś dobry...

asnyk: Artut, a jaki teraz dział nie łapiesz?

Maniek: Może spróbuj sobie to wyobrazić, rysować dłonią w powietrzu, tworzyć rymy

Artur: Staram się uczyć fizyki z książki Podstawy Fizyki Halliday, ale tak jak mówiłem ciężko przędę.

aaa: fizyka jest przejebana.

Artur: czytam sobie teraz odnośnie problemów z koncentracją i mam to samo jak coś czytam to nagle przez głowę przelatuje 1000 myśli z niczym nie związanym bardzo szybko się rozpraszam.

Artur: Posrane, że nikt nie ma takich samych szans mimo iż starasz się coś osiągnąć to idzie ci to 10 razy wolniej niż innej osobie.

MQ: Fizyka nie jest przejebana −− fizyka jest zajebista! Artur, łatwo sprawdzić, czy masz problemy z koncentracją. Jeżeli nie jesteś w stanie skoncentrować się na niczym, to masz problem. Jeżeli jesteś w stanie skoncentrować się na czymkolwiek, np. na dziewczynie , to nie masz problemu −− po prostu cię to nie interesuje.

Baś: Po pierwsze, wyrażajmy się ładnie. Po drugie− życie NIE jest i nigdy nie będzie sprawiedliwe. Po trzecie− to że idzie wolniej, nie znaczy, że nie da się tego osiągnąć, bo da Trzeba chcieć i włożyć w to masę pracy, ale się da

Artur: Mam tak że jak z kims rozmawiam to przestaje go słuchać po 10 sekundach myśle o czymś innym

Artur: MQ a da się fizyke zrozumieć samemu czy musi być ktoś kto ci wytłumaczy podstawy każdego zagadnienia ?

aaa: Artur, da się. Ja sam mam z tym problem, ale jakoś idzie.

Alkain: Artur widzę, że brakuje Ci motywacji, zapewne czujesz, że jesteś gorszy od innych obejrzyj ten filmik (http://www.youtube.com/watch?v=3A5uf8FEgxo&feature=related) i pokaż na co Cię stać, zapomnij o tym, że zajmie Ci to 10 razy więcej czasu niż innym. Jeśli postawisz sobie jakiś cel i będziesz do niego dążył pomimo przeciwności losu to możesz osiągnąć wszystko !

MQ: Da się, problem w tym, że podręczniki są tak marne, że ja nawet nieraz nie rozumiem, o co autorom chodzi −− czasami nawet można znaleźć błędy. Ale nie zwalaj na podręczniki. Najlepiej znaleźć kogoś, kto rozumie fizykę i lubi tłumaczyć. Jak ktoś rozumie fizykę, to zazwyczaj umie tłumaczyć.

Baś: http://www.dlamozgu.pl/ Jeśli będziesz ćwiczyć i nie chodzi mi tylko o takie jakieś gry, ćwiczenia; tylko normalnie− matematyka, fizyka, polski..., to będzie Ci szło coraz lepiej. Ja życzę powodzenia

Artur: świetny filmik Alkain, szkoda tylko, że motywacja w moim przypadku szybko przychodzi i odchodzi @MQ jutro ide pierwszy raz na konsultacje z fizyki może faktycznie coś z tego wyniosę dzięki @Baś dzięki za stronę mam nadzieję że pomoże

MQ: @Artur Pamiętaj o pierwszym wrażeniu −− musisz widzieć, że gość rozumie to, co tłumaczy. Inaczej szkoda pieniędzy −− jeśli mu płacisz. Szkoda, że nie mieszkasz w Krakowie −− mógłbym ci pomóc za free.

Saizou : ja chcę zauważyć że Artur, być może ma problemy z koncentracją, ale jest na właściwej drodze aby się przemóc. Świadczą o tym np. zdania jakie buduje. Żeby zbudować zdanie trzeba być skoncentrowanym

Kowal: Nie wiem czy to dlatego że trenowałem sporty walki czy nie, ale ten filmik jest za****sty I mi też dodał motywacji

Artur: @Baś bardzo się zainteresowałem tym kursem i zastanawiam się nad wykupieniem abonamentu. Opłaca się ?

Baś: A nie mam zielonego pojęcia. Nie korzystam

MQ: Jeszcze jedno Artur: Jeśli się nie mylę, to wspomniałeś, że uczysz się fizyki z podręcznika Resnicka i Holliday,a. Moim zdaniem nie jest najszczęśliwszy pomysł − są dobrzy, ale raczej dla studentów. Polecał bym ci raczej "Wykłady Feynmanna z fizyki" −− on naprawdę ma talent do tłumaczenia. Poza tym było kiedyś −− ale to dawno −− wydanie takiej serii "Fizyka dla dociekliwych" −− to były wykłady fizyki dla studentów kierunków humanistycznych jakiegoś fizyka angielskiego, zdaje się Rogers'a −− pamiętam, że też bardzo dobre. Feynmanna wykłady są co jakiś czas wznawiane, więc z dostaniem ich, np. w bibliotece, nie powinno być problemu. Z Rogersem, to większy problem −− był wydany w 1974 i chyba później już nie. Zainteresuj się Feynmannem, bo warto −− polecam też jego wspomnienia: "Pan raczy żartować, panie Feynmann" i "A co cię to wszystko obchodzi"

Mateusz: MQ potwierdzam fizyka dla dociekliwych Rogers'a świetne książki

Karina: Dodam tylko, żę brak koncentracji bardzo często nie jest naszą winą. Mówię o tym ponieważ przekonalam się na własnej skórze. Od jakiegoś czasu mam problemy z tarczycą co powoduje, że jestem zmęczona non stop i nie potrafię na niczym skupić uwagi. Czytam keys z ekonomii czy jakiś skryp z matematyki i połowa informacji mi gdzieś ulatuje. Przyznam, że to wkurza jak cholera bo to co normalnie zajmowalo mi godzinę teraz zajmuje trzy. Można sobie jednak z tym poradzić. Wystarczą odpowiednie ćwiczenia. Pozdrawiam