matematykaszkolna.pl
Proszę o pomoc :) i przepraszam że dzisiaj gosiaaa: Witam milutko w ten piękny dzieńemotka Basiu Tobie szczególnie życzę zdrowych spokojnych Świąt oraz mokrego dyngusaemotka proszę o pomoc :Udowodnić ze f(x)=(x−a)(x−b)+(x−b)(x−c)+(x−c)(x−a) ma conajmniej jedno rozwiązanie dla dowolnych a,b,c należących do zbiory R
12 kwi 11:25
Basia: Wesołych Świąt Gosiu ! Coś tam źle przepisałaś. Powinno chyba być co najmniej jedno miejsce zerowe a nie "co najmniej jedno rozwiązanie", bo rozwiązanie czego ? Czekam na wyjaśnienie.
12 kwi 11:34
gosiaaa: Już miałam problem że wysyłałam Ci e−mailem rysumki ..teraz znów coś jest nie tak:( piszę jak jest....f(x)=(x−a)(x−b)+(x−b)(x−c)+(x−c)(x−a) ma co najmniej jedno miejsce zerowe dla dowolnych a,b,c należących do zbioru R
12 kwi 11:48
Basia: "jedno miejsce zerowe" to już jest dobrze; przedtem napisałaś "jedno rozwiązanie" Muszę chyba nad tym trochę pomyśleć.
12 kwi 11:58
gosiaaa: Dziękuję ślicznie.....emotka
12 kwi 12:06
Basia: (x−a)(x−b)+(x−b)(x−c)+(x−c)(x−a)=0 x2 − bx − ax + ab + x2 − bx − cx + bc + x2 − cx − ax + ac = 0 3x2 −(2a+2b+2c)x + (ab + ac + bc) = 0 3x2 − 2(a+b+c)x + (ab+ac+bc) = 0 Δ = [−2(a+b+c)]2 − 4*3(ab+ac+bc) Δ = 4(a+b+c)2 − 12(ab+ac+bc) Δ= 4[ (a+b+c)2 − 3(ab+ac+bc) ] Jest takie twierdzenie, że dla dowolnych a,b,c a2+b2+c2 ≥ ab + ac + bc stąd (a+b+c)2 − 3(ab+ac+bc) = a2 + b2 + c2 + 2ab + 2ac + 2bc − 3ab − 3ac − 3bc = a2 + b2 + c2 − ab − ac − bc ≥ ab + ac + bc − ab − ac − bc=0 czyli: Δ ≥ 0 dla dowolnych a,b,c czyli f(x) ma zawsze przynajmniej jedno miejsce zerowe −−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−− −−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−− dla dowolnych a,b,c a2+b2+c2 ≥ ab + ac + bc dowód: najpierw dowodzimy, że dla dowolnych a,b a2+b2 ≥ 2ab (a−b)2≥0 a2 − 2ab + b2 ≥ 0 a2 + b2 ≥ 2ab na mocy powyższego a2 + b2 ≥ 2ab a2 + c2 ≥ 2ac b2 + c2 ≥ 2bc −−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−− 2(a2 + b2 + c2) ≥ 2(ab+ac+bc) /:2 a2+b2+c2 ≥ab+ac+bc
12 kwi 13:04
gosiaaa: Basiu bardzo ,bardzo dziękujęemotka
12 kwi 13:25
gosiaaa: Jest takie twierdzenie, że dla dowolnych a,b,c a2+b2+c2 ≥ ab + ac + bc skąd jest takie twierdzenie? Basiu jesli jestes pomoz mi
15 kwi 21:55
Basia: Masz je wyżej udowodnione.
15 kwi 22:18
gosiaaa: Dziękuję bardzo .......sorry za klopot
15 kwi 22:22
gosiaaa: Basiu ,ale skad ono jest ?
15 kwi 22:23
Basia: Gosiu tego to ja nie pamiętam. Najogólniej z algebry. Może Jakub, Eta albo Bogdan będą pamiętali w jakim dziale ono się pojawia.
15 kwi 22:27
gosiaaa: dziekuje i przepraszam juz i tak duzo mi zrobilas ...dziekuje slicznie
15 kwi 22:29
Bogdan: W sprawie nierówności; a2 + b2 + c2 ≥ ab + ac + bc: Jest ona rozwinięciem analitycznym twierdzenia: suma kwadratów liczb rzeczywistych jest nieujemna. Np. x2 + y2 ≥ 0, x2 + y2 + z2 ≥ 0, x2 + y2 + z2 + t2 ≥ 0, itd. Niech a, b, c € R (a − b)2 + (a − c)2 + (b − c)2 ≥ 0 a2 − 2ab + b2 + a2 − 2ac + c2 + b2 − 2bc + c2 ≥ 0 2a2 + 2b2 + 2c2 ≥ 2ab + 2ac + 2bc dzielimy obustronnie przez 2: a2 + b2 + c2 ≥ ab + ac + bc i już emotka
16 kwi 09:48