matematykaszkolna.pl
Przedzialy monotonicznosci i ekstrema lokalne funkcji Raptiles: Mam problem z rozwiazaniem kilku zadan. 1. f(x) = x4 − 3/4 x 3 +3 Licze najpierw pochodna z tego i wychodzi mi tyle x2(4x−4) Co dalej? 2 fukcje z tego sa? 2. f(x) = (x2 − 1)ex tego przykaldu z liczba e juz kompletnie nie rozumiem 3. f(x) = x/x2 + 4 (x2 + 4 w mianowniku)
21 mar 10:57
Artur z miasta Neptuna: 1.
 3 
a od kiedy

* 3 = 4
 4 
2. (fg)' = f'g + fg' f = x2−1 g = ex 3.
x 

x2−4 
 f f'g − fg' 
(

)' =

 g g2 
21 mar 11:00
21 mar 11:01
Raptiles: Sorry w zadaniu jest 4/3 x po skroceniu i wyciagnieciu x2 przed nawias mam wartosc x2(4x−4) w innym zadaniu bylo latwiej bo wyznaczalem Δ oraz X1 i X2. Odrazu wiedzialem przedzialy monotonicznosci i ekstrema. A tutaj x2 = 0 to parabola a 4x−4 to prosta.
21 mar 11:07
Raptiles: Dobra 1 zrobilem emotka
21 mar 11:12
Artur z miasta Neptuna: x2(4x−4) = 4x2(x−1) czyli masz dwa miejsca zerowe: 0, 1 gdzie: 0 −−− podwójne (parzyste) miejsce zerowe 1 −−− pojedyncze (nieparzyste) miejsce zerowe wiesz jak się szkicuje wykres wielomianów stopnia 'n' posiadający miejsca zerowe parzyste/nieparzyste ?
21 mar 11:12
Raptiles: Nie mialem stycznosci z miejscami parzystymi i nieparzystymi. Wyszlo mi ze funkcja f(x)' > 0 dla x ∊ (1,) a mniejsza od zera dla x ∊ (−, 1) Minimum lokalne to 1 i 8/3
21 mar 11:21
Artur z miasta Neptuna: rysunek i źle masz, bo f(x) jest malejąca dla (−,0) oraz w (0,1) ... uwaga nie sumuj tych przedziałów ... wypisuje się je po przecinku jako: w (,), w (,), w (,)
21 mar 11:33
Raptiles: Dzięki za pomoc emotka
21 mar 11:41
Aga1: Właśnie, kiedyś na tym forum napisałam, że przy monotoniczności na ogół przedziałów nie łączy się sumą . Ktoś napisał " nie słuchaj jej". Odpisałam, że "nie chcę polemizować", i był jeszcze jeden niewybredny wpis. Wtedy nikt mnie nie poparł.
21 mar 11:44
Aga1: Właśnie, kiedyś na tym forum napisałam, że przy monotoniczności na ogół przedziałów nie łączy się sumą . Ktoś napisał " nie słuchaj jej". Odpisałam, że "nie chcę polemizować", i był jeszcze jeden niewybredny wpis. Wtedy nikt mnie nie poparł.
21 mar 11:44
Raptiles: Mam problem tylko z ta liczba e. Pochodna funkcji wyszła mi: 2xex + x2ex − ex jak mam porównać to do zera i wyznaczyć miejsca zerowe?
21 mar 11:46
Artur z miasta Neptuna: ex przed nawias a następnie: ∀x∊Df ex > 0 ... więc zajmujesz się tylko tym co w nawiasie
21 mar 11:52
Artur z miasta Neptuna: Aga1 −−− nie wiem kiedy to było ... może wtedy mnie jeszcze nie było tutajemotka
21 mar 11:52
Aga1: Rozwiązuję zadania kilka miesięcy,trudno mi jest umieścić w czasie.
21 mar 11:59
Raptiles: Wyszła mi funkcja (2x + x2 − 1 ) minimum to −1+2 a max to −1−2 F maleje między tymi przedziałami a rosnie (− −1−2) u (−1+2 ) dobrze zrobiłem
21 mar 12:30
Artur z miasta Neptuna: BEZ SUMY patrz co pisałem o 11:33
21 mar 12:38
Artur z miasta Neptuna: przedziały piszesz po przecinku
21 mar 12:39
Raptiles: Dobra już zapamiętałem emotka
21 mar 12:43
Artur z miasta Neptuna: dobra rada:
 f 
... jeżeli masz obliczyć pochodną postaci:

... to po obliczeniu pochodnej nigdy (ale to
 g 
nigdy) nie skracaj czegokolwiek z mianownikiem ... niech w mianowniku zawsze będzie parzysta potęga dlaczego? bo wtedy ∀x∊Df mianownik pochodnej > 0 ... więc interesuje Ciebie tylko znak licznika
21 mar 12:48
Raptiles: Zostało mi tylko 1 zadanie. Ekstrema globalne, wyznaczyć najmniejsze i największe wartości funkcji f(x) = x−1/x+1 <0,4> Łatwiejsze przykłady typu x2 − 2x + 3 zrobiłem bez problemu bo łatwo się podstawiało. Ale tutaj mam problem
21 mar 12:59
Artur z miasta Neptuna: zasada zawsze jest taka sama: 1) sprawdzasz czy w danym przedziale funkcja jest ciągła 2) wyliczasz wartość f(x) na krańcach badanego przedziału 3) obliczasz pochodną 4) wyznaczasz ekstrema (f'(x) = 0) 5) jeżeli jakieś ekstremum jest w badanym przedziel to obliczasz wartość funkcji dla tego punktu 6) porównujesz wartości tych punktów i wybierasz największe i najmniejsze wartości
21 mar 13:32
Artur z miasta Neptuna:
x−1 x+1 − 2 2 

=

= 1 −

x+1 x+1 x+1 
teraz łatwiej będzie
21 mar 13:33
Raptiles: Nawet nie wiem jak ty to zrobiłeś...
21 mar 13:42
Raptiles: Dobra juz wiem
21 mar 13:43
Artur z miasta Neptuna: x−1 = x +1 − 2 ... prawda ... = (x+1) − 2
21 mar 13:43
Raptiles: Ale nic mi nie mówi takie przekształcenie
21 mar 13:47