kto mi pomoże??? DZIADZIA: rzucamy dwa razy kostka do gry.Prawdopodobienstwo ze za drugim razem wypadnie liczba oczek podzielna prze 3 jest rowna? teraz tak rzucam dwa razy tak czyli moze byc 2*1 2*2 3*2 itd.... kurde nie ktos mi to krok po kroku wytłumaczy ile jest tych możliwosci 12? podzielnych przez 3 jest 3 6 9 12 czyli 4

DZIADZIA: czy to jest A=4 Ω=2 ?p(A)=2?

DZIADZIA:

Basiek: IΩI=6*6=36

Betkaa: https://matematykaszkolna.pl/forum/133924.html

Basiek: Obliczmy ilość zdarzeń sprzyjających: X pierwsza kostka Y druga kostka X∊{1,2,3,4,5,6} −> nie ważne, co wypadnie przecież czyli 6 możliwości Y∊{3,6} −> tylko te liczby podzielne przez 3, stąd 2 możliwości Z zasady mnożenia: |A|=6*2=12

Betkaa: 1,1\1,2\[1,3]\1,4\1,5\[1,6] 2,1\2.2\[2.3]\2.4\2,5\[2,6] 3.1\3.2\.[3.3]\3.4\3.5\[3.6] 4,1\4,2\[4,3]\4,4\4,5\[4.6] 5,1\5,2\[5.3]\5.4\5.5\[5.6] 6,1\6.2\[6.3\]6.4\6.5\[6.6] 12 2 1 Ω= −−−− = −−−−−− = −−−−−− 36 6 3

DZIADZIA: bo wiesz o co biega nie mogę szczaić hmm,tak pierwsza próba może wypaść od 1 do 6 w drugiej tak samo i tak jak pisze jest 6*6=36 ale nam chodzi o podzielne przez 3 czyli zakładam że za pierwszym hm suma jakich liczb jest podzielna przez 3 2+1=3 4+2=6 3+3=6 6+3=9 6+6=12 hehe ale jaja bys musiała widziec mój zeszyt jak wygląda

Betkaa: 12 2 1 Ω= −−−− = −−−−−− = −−−−−− 36 6 3

Basiek: I jeszcze jedno. ! P(A)∊<0,1> ! Jeśli wyjdzie Ci cokolwiek innego, to jest źle

DZIADZIA: no imasz jak ja mam tu sam wpasc na pomysł jak Basiek jest szybsza od chucka norisa i widac że to liczby muszą sie liczyć z Basiek a nie ona z nimi

Basiek: Okej. To łopatologicznie. Wszystkich możliwości jest 6*6. Logiczne. 6 możliwości na pierwszej kostce, 6 na drugiej. Mnożymy. Jest cacy. Zdarzenie sprzyjające. Że na DRUGIEJ kostce wypadnie liczba podzielna. Więc obojętne, co wypadnie na pierwszej.... tylko druga musisz dobrać

DZIADZIA: A tak ogólnie to jak tam u Ciebie wszystko gra i buczy?

Basiek: Nic nie gra Dosłownie.

DZIADZIA: Ale przestan wszystko bedzie gites po maturze wszystkim nam bedzie lepiej

Basiek: Od jutra się zaczynam uczyć. Teraz już serio. Muszę sobie odłączyć internet jakoś. Router przez okno, czy coś

DZIADZIA: czemu masz przesilenie i za bardzo się spinasz,wiesz co bym Ci polecił Wsiadz na rower zapodaj sobie jakąś dobra nutke i zrób sobie rundkę po jakiejś fajnej miejscówce wypij małe piwko i się odetnij od codzienności od logarytmów ciagów ,wokulskiego,boryny,judyma itp..naprawde to pomaga a ja i tak wiem że Ci się uda zdobyć wszystkie cele i plany, boś zdolna kobita

Basiek: Szczerze? Ja mam odwrotny problem. Siedzę i martwię się, że nic nie robię. Aczkolwiek nic nie robię, żeby robić cokolwiek. A czas przepływa mi przez palce. Widzę to, ale z drugiej strony mi się nie chce Mnie nie jest potrzebna marchewka, tylko kij. A nie mam żadnego Innymi słowy− do kitu. Wszystko

DZIADZIA: wiesz co jest najważniejsze pogoda ducha,z tą marchewką to nie zkumałem mi też ten czas tak szybko ucieka.Zdamy mature i gdzie dokąd znów będziemy pędzić... Ja to spierdzielam chyba na bezludną wyspe kupie sobie piłke spaldina i zapuszcze brodę i będę tam ja i piłka hehe

Basiek: ciekawy plan. A ja chcę Kraków <3

DZIADZIA: dobra dobra bo żesmy tu popłyneli za daleko co z tymi zdarzeniami elemmentarnymi zakichanymi

Basiek: No nie mniej,. ni więcej jak napisałam w poprzednich postach.

DZIADZIA: cos tam czaję ale nie do konca .. zawsze brakuje mi jednej wskazówki jakiejś metody która ułatwia zrozumienie tego syfu

Basiek: Na podstawowej obowiązuje tylko metoda mnożenia.... nie ma żadnej filozofii.

DZIADZIA: a co tu jest zdarzeniem elementarnym rzuty dwa tak?

DZIADZIA: to tego nie bedzie na podstawie?! lol kurde to po cholera ja nad tym siedzę

Basiek: No to jest jedno zdarzenie, te dwa rzuty; owszem

Basiek: To jest reguła mnożenia. Jedno z prostszych zadań. I będzie.

Betkaa: https://matematykaszkolna.pl/forum/133924.html proszę o pomoc

DZIADZIA: to co jest na podstawie jesli chodzi o dział elementy statystyki i rachunek pprawdopodobienstwa?

Basiek: Masz to przecież w informatorze maturalnym i większości zbiorów do matury Nie potrafię CI wymienić punkt po punkcie

DZIADZIA: ok zerkne sobie buzka lece pobiegac

Basiek: Pa

endrju: matura to bzdura

Basiek: A tak potrafi uprzykrzyć życie