matematykaszkolna.pl
trygonometria Coma13: sin4x + cos4x = m Znajdź takie wartości parametru "m" dla którego istnieją rozwiązania równania. Moje rozwiązanie: sin4x + cos2x*cos2x = m sin4x + (1−cos2x)(1−cos2x) = m po uporządkowaniu...: 2sin4x − 2sin2x + 1 = m stosuje podstawienie sin2x=t i otrzymuje 2t2 − 2t + 1 = m Δ=4−8=−4<0 brak x0 p=−b/2a = 1/2 q=−Δ/4a =1/2 czyli wychodzi mi ze m>=1/2 >> i TERAZ mam pytanie: jak obliczyć ograniczenie z "góry" dla "m" bo wiem że nie może być na pewno większe niż 2 bo maksymalna wartość dla sin=1 i cos=1
9 kwi 22:19
Coma13: tzn "m" < 2
9 kwi 22:20
heh: w nawiasach miałaś napisać sin a nie cos no ale to pewnie tylko ci sie zle napisało
9 kwi 22:30
Coma13: tzn ale później mam dobrze ...a nawiasy no to błąd w przepisywaniu
9 kwi 22:32
heh: ok no to tłumacze
9 kwi 22:48
Mickej : to znaczy jaemotka
9 kwi 22:49
Bogdan: Podpowiedź. sin4x + cos4x = (sin2x + cos2x)2 − 2sin2xcos2x = 1 − 12sin2(2x) a więc sin4x + cos4x = m => 1 − 12sin2(2x) = m sin2(2x) − 2 + 2m = 0 To jest równanie kwadratowe. Kiedy takie równanie ma 2 rozwiązania?
9 kwi 22:50
Mickej : heh jednak mi to troche zajmnie bo nie idzie to tak jak chciałememotka
9 kwi 22:52
Coma13: tzn Bogdan... i z tego dostane to swoje 1/2 tzn powinienembył chyba dostać... tylko ze rozpisując sin2x=2sinxcosx znowu dostane cosinusa i co z tym później
9 kwi 22:55
Basia: Błąd jest tutaj: 2t2 − 2t + (1−m) = 0 i dopiero teraz Δ (po prawej musi być 0; Δ itd. to metoda rozwiązania równania ax2 + bx + c = 0) a=2 b=−2 c=1−m Δ=(−2)2 − 4*2(1−m) = 4 − 8 +4m = 4m−4 = 4(m−1) Δ>0 ⇔ m−1>0 ⇔ m>1 ale to jeszcze nie wszystko ponieważ t=sin2x ⇒ 0≤ t ≤1 czyli przynajmniej jeden pierwiastek musi spełniać te warunki
 2−2m−1 1−m−1 
t1 = U{2−4(m−1){4} =

=

 4 2 
 1+m−1 
t2 =

 2 
1−m−1 1−m−1 

≥0 i

≤1
2 2 
lub
1+m−1 1+m−1 

≥0 i

≤1
2 2 
1−m−1≥0 i 1−m−1≤2 lub 1+m−1≥0 i 1+m−1≤2 −m−1≥−1 i −m−1≤1 lub m−1≥−1 i m−1≤1 m−1≤1 i m−1≥−1 lub m−1≥−1 i m−1≤1 to to samo co poprzednie czyli: m−1≥−1 i m−1≤1 m−1 zawsze jest większy od −1 czyli zostaje: m−1≤1 0≤m−1≤1 1≤m≤2 ale było przedtem m>1 czyli razem 1<m≤2 czyli m∈(1;2>
9 kwi 23:02
Bogdan: Odpowiedz Como najpierw na pytanie: kiedy równanie kwadratowe ma 2 rozwiązania?
9 kwi 23:07
Coma13: tzn z tą Δ i m to zmasakrowałem... ale nadal mi się wydaje ze to jest coś nie tak... bo jeśli jest dobrze to znaczy ze jest x spełniający równanie sin4x = cos4x = 2 a tak patrze na wykresy funkcji w zbiorze wzorów maturalnych mi się nie wydaje to możliwe bo przecież wykresy sin i cos są przesunięte względem siebie...
9 kwi 23:07
Coma13: no kiedy Δ > 0
9 kwi 23:09
Coma13: tzn sin4x + cos4x = 2
9 kwi 23:10
Coma13: nie przecież to jest NIE możliwe żeby sin4x + cos4x = 2.... a przynajmniej nie w geometrii Euklidesowej (jak dla mnie)
9 kwi 23:13
Basia:
 π 
A dla kąta x=

liczyłaś ? Jak nie to policz !
 4 
9 kwi 23:19
Basia: Nie to też nie sorry ! Mnie też się to nie zgadza ! Myślę !
9 kwi 23:22
Bogdan: To zróbmy tak: 1 − 12sin2(2x) = m Narysuj wykres y = 12sin2(2x) + 1 Teraz wyobraź sobie prostą y = m (wykres funkcji stałej) przesuwającą się wzdłuż osi y od −∞ do +∞. Zauważ takie położenia tej prostej, kiedy ona ma punkty wspólne z wykresem y = 12sin2(2x) + 1 To będzie szukany przedział dla m.
9 kwi 23:24
Basia: Z postaci, do której Bogdan doprowadził to wychodzi dobrze, ale nie wiem gdzie tu jest błąd !
9 kwi 23:24
Coma13: dla π/4 otrzymamy sin4x + cos4x = 1/2 (to moje 1/2 co policzyłem, jednak ja jestem facetem, w szkole mam ksywkę "Przecinek" )
9 kwi 23:24
Bogdan: Odp. m € <12, 1>
9 kwi 23:25
Coma13: tzn "m" jest parametrem a Ty ten parametr wrzuciłaś do Δ może trzeba jednak go zostawić po prawej stronie..?
9 kwi 23:26
Coma13: Bogdanie a co jest źle w rozwiązaniu Basii ? Dlaczego Jej nie wyszło ?
9 kwi 23:27
Basia: Nie! Bogdan ma zupełnie inną postać sin2(2x) − 2 + 2m = 0 tu w ogóle nie liczysz Δ sin2(2x) = 2−2m 0 ≤ 2−2m ≤1 2m≤2 i 2m≥1
 1 
m≤1 i m≥

 2 
9 kwi 23:30
Coma13: Dobra przynajmniej mam odpowiedź.... nie do końca to kapuje ale wielkie dzięki...a i nie chciałem denerwować...
9 kwi 23:31
Bogdan: Tak jest Basiu emotka ani Δ, ani nie rozpisujemy sin2x
9 kwi 23:31
Basia: A ja się "rąbnęłam" przy Δ Δ=(−2)2 −4*2*(1−m) = 4 − 8 + 8m = 8m − 4 8m−4≥0 8m ≥ 4
 1 
m≥

 2 
−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−− Δ = 8m−4 = 4(2m−1)=22m−1
 2−22m−1 1−2m−1 
t1 =

=

 4 2 
 1+2m−1 
t2 =

 2 
dalej tak jak poprzednio
9 kwi 23:35
Tymon: Problemem jest to ze nie zrobiles Coma założeń co do t. Gdyż t może być tylko od <0,1> wtedy obliczasz wartość funkcji dla 0, 1 (skrajne punkty) oraz dolu paraboli czyli q co wyszlo słusznie 1/2. Gdy podstawisz do funkcji 0 lub 1 wartość wynosi 1 wiec zw € <1/2, 1>
10 lis 15:40