Gustlik:

Najlepiej narysować, z rysunku bedzie widać, który kąt może być prosty. Następnie wyprowadzić z
wierzchołka tego "podejrzanego" kąta wektory do sąsiednich wierzchołków, obliczyć ich
współrzędne, a nastepnie iloczyn skalarny i skorzystać z warunku prostopadłości: iloczyn
skalarny=0.
A=(1,1)
B=(2,6)
C=(−4,2)
Z rysunku widać, ze bedzie to kąt A i z tego punktu wyprowadzam wektory i licze ich
współrzędne:
AB
→=[2−1, 6−1]=[1, 5]
AC
→=[−4−1, 2−1]=[−5, 1]
Liczę iloczyn skalarny tych wektorów:
AB
→*AC
→=1*(−5)+5*1=−5+5=0, zatem kąt A kest prosty, trójkąt jest prostokatny.
Więcej o iloczynie skalarnym wektorów znajdziesz tutaj:
https://matematykaszkolna.pl/strona/1629.html .
Polecam zapoznac się z nim, bo to kolejna fajna i prosta metoda usunięta niestety z programu
nauczania. Niestety fajne i proste metody albo przeniesiono z podstaw na rozszerzenie albo
wycięto z programu liceum, a lepiej je umieć, bo na maturze można nimi rozwiązywać zadania.