równania kwadratowe lilly: (2x−3)²=8x 4(x²−1)=4x−1 (3−x)(x−1)=(x+2)(x−1)

Saizou : 1) wzór skróconego mnożenia (a−b)²=a²−2ab+b² 2) wymnóż nawias 3) podziel przez x−1

Basiek: Punkt 3−ci u Saizou jest ŹLE Nie można podzielić przez (x−1), bo usuniemy wtedy jedno rozwiązanie

lilly: 2x²−2*2x*3+3²=8x 2x²−4x*3+9=8x 2x²−12x+9−8x=0 2x²−20x+9=0 a=2 , b=−20 , c=9 Δ=b²−4*ac=400−4*2*9=400−72=328 coś mi tu nie pasuje

Basiek: (2x)²= 4x² a nie 2x²

lilly: no tak bo podnosze 2 do potęgi 2

Basiek: No Więc tam masz błąd potem wyjdzie Ci współczynnik a=4 więc Δ=256 i √Δ=16

lilly: czyli : a=4,b=−20,c=9 Δ=b²−4ac=400−4*4*9=400−144=256

	−b+√Δ		400+16		416
x1=		=		=		=52 ?
	2a		8		8

lilly: no i jeszcze x₂ pozostaje do wyliczenia

Basiek:

	−(−20)+16		36		9
x1=		=		=
	2*4		8		2

	−(−20)−16		4		1
x2=		=		=
	2*4		8		2

lilly: kurczę ! ...

Basiek: z przykładem b sobie poradzisz, zrobię Ci c: (3−x)(x−1)=(x+2)(x−1) (przenoszę na lewo) (3−x)(x−1)−(x+2)(x−1)=0 (wyciągam (x−1) przed nawias) (x−1)[(3−x)−(x+2)]=0 (x−1)(3−x−x+2)=0 (x−1)(5−2x)=0 tylko gdy x−1=0 LUB 5−2x=0 a to sobie z tego już x doliczysz

lilly: czyli uprościłaś sobie przenosząc (x+2)(x−1) na drugą stronę za pierwszym razem

Basiek: No, jak widać Tak, przeniosłam sobie, wyciągnęłam przed nawias...