twierdzenie o równaniach całkowitych
demoo: Rozwiąż równanie: 2(x2−1)2+x(2x+3)2=11x2+14x
Wskazówka: Wyłącz wspólny czynnik przed nawias.
I kurde jakoś nie mogę tego wspólnego czynnika wyciągnąć bo po wymnożeniu, dodawaniu i
odejmowaniu tego wszystkiego wychodzi mi postać z którą już nic nie mogę zrobić. Proszę o
pomoc.
PS. próbowałem też wszystko wymnożyć i wyszedł mi taki wielomian: 2x4+4x3−3x2−3 po
znalezieniu rozwiązania całkowitego (1) i po podzieleniu wyszło mi:
(2x3+6x2+3x+3)(x−1)=0 i z tym pierwszym już nie jestem w stanie nic zrobić ;c
pomocy!
4 mar 22:46
Mila: ja otrzymałam
2x4+4x3−3x2−5x+2=0
liczę dalej, Ty też licz.
4 mar 23:11
Mila: 2x4+4x3−3x2−5x+2=(x−1)(2x3+6x2+3x−2)=
(x−1)(x+2)(2x2+2x−1)
dalej już proste
4 mar 23:18
demoo: @Mila ubóstwiam się! : ) dzięki!
mam tylko pytanie: skąd wzięło się to
(x+2)(2x2+2x−1) z tego (2x3+6x2+3x−2) ?
podzieliłaś przez −2 czy jak? ;>
btw. "Wskazówka: Wyłącz wspólny czynnik przed nawias. " nie zauważyłaś przypadkiem nic takiego?
4 mar 23:29
Mila: Zauważyłam, ale tak jest prościej.
W(−2)=0 więc podzieliłam przez (x+2), tyle osób omijało ten Twój przykład, no to zrobiłam.Jutro
jeszcze sprawdzę to zajrzyj tutaj.
4 mar 23:33