pochodna Lilu: arcsin(3^tg*(2x−1))

Jakub: Patrzyłeś tutaj 360 ?

Bogdan: Czy w wykładniku jest tg²(2x − 1) ? Chodzi o znaczenie znaku *

Lilu: wkradł się błąd chodzi o tg(2x−1)

Basia: t(x) = 3^tg(2x−1) f(x)=f(t) = arcsint

	1
f'(x)=f'(t) =		*t'(x)
	√1−t2

u(x)=tg(2x−1) t(x)=t(u)=3^u t'(x)=t'(u)=3^u*(ln3)*u'(x)

	1		2
u'(x)=		*(2x−1)'=
	cos2(2x−1)		cos2(2x−1)

	2
t'(x)=3tg(2x−1)(ln3)*
	cos2(2x−1)

	ln3		2
f'(x)=		*3tg(2x−1)*
	√1−32(2x−1)		cos2(2x−1)

	2*(ln3)*3tg(2x−1)
f'(x) =
	(cos2(2x−1))*√1−32(2x−1)

prościej chyba już się nie da

Bogdan: Dzień dobry. f(x) = arcsin3^tg(2x−1)

	2   3tg(2x−1) * ln3 *   cos2(2x−1)
f'(x) =		=
	√1 − 32tg(2x−1)

	2 * 3tg(2x−1) * ln3
=
	cos2(2x−1) * √1 − 9tg(2x−1)

Basia: Witaj Bogdanie! Miłego dnia. Widzisz słoneczko ? My niestety nie ! Nie wiedziałam, że piszesz. Sorry.

Bogdan: Dzień dobry Basiu Gratuluję rozbicia nocnego zadanka ze styczną do elipsy i okręgu. Miłego dnia.

Bogdan: Widzę słoneczko. Ja też Ciebie nie widziałem, ale dobrze, że razem podaliśmy wynik tej pochodnej, mamy pewność, że dobrze ją wyznaczyliśmy.

Basia: Oj "zjadłam" pod pierwiastkiem tangens ! Dobrze, że Bogdan poprawił.

Basia: Oprócz tego, że zjadłam ten tangens wynik się zgadza. No to chyba dobrze. Trudno się jednakowo pomylić.

Lilu: wielkie dzięki