matematykaszkolna.pl
liczby zespolone Bartek: Narysować zbiór liczb zespolonych, który spełnia podany warunek: −pi/4≤arg(z+1)≤pi/4 Kompletnie nie wiem jak zabrać się do arg(z+1). Gdyby to było coś innego np. arg(−z), to jeszcze wiem, ale arg(z+1)?
2 mar 19:32
Basia: z = x + y*i z+1 = (x+1) + y*i 1. dla x+1> 0 arg(z+1)=φ= arctg(yx+1) czyli
 π π 
arctg(yx+1) ≥ −

i arctg(yx+1) ≤

 4 4 
y y 

≥ −1 i

≤1
x+1 x+1 
x+1 > 0; mnożę przez x+1 nie zmieniając kierunku nierówności y ≥ −x−1 i y ≤ x+1 tak samo rozważ pozostałe przypadki 2. x+1 < 0 3. x+1 = 0 tu masz "pomocnik" http://pl.wikipedia.org/wiki/Argument_liczby_zespolonej
2 mar 19:53
Bartek: Basiu... Kopę lat... Niestety wziąłem się za liczby zespolone nie przypomniawszy sobie wiedzy z trygonometrii. Ale bez obaw Zamierzam ten błąd naprawić. Tak w ogóle to przerabiam m.in. skoczylasa algebrę liniową i zacząłem właśnie od liczb zespolonych. A tak przy okazji mam pytanie: Treść zadania ta sama, ale przykład inny. Oczywiście doszedłem do rozwiązania, które jest w odpowiedzi, ale i tak czegoś nie rozumiem. arg (−z)=2pi/3 ...no to wiadomo, że robię tak: 2pi/3=arg(z) +pi i po odejmowaniu wychodzi −pi/3. Skąd mam jednak wiedzieć, nie znając odpowiedzi z książki, co mam zastosować: arg (−z)=arg z +pi czy argz − pi , skoro nie znam na początku argz. Chodzi mi o te przedziały: 0≤argz<pi oraz pi≤argz<2pi. To mi się właśnie kiełbasi.
2 mar 20:23
Bartek: Przepraszam, ale odniosłem wrażenie, że chyba nie jesteś tą Basią, z którą kiedyś na tym forum rozmawiałem o siatce dyfrakcyjnej. Upsss Tak czy siak, jeśli rozumiesz mój problem, który opisałem, to będą wdzięczny z jakieś objaśnienie.
2 mar 20:38
jaros:
 y 
Podbijam, mam podobny problem, o co chodzi z tymi arcusami iwgl? oraz skąd wziął się

 x+1 
oraz czemu nagle −U[π}{4} zamieniło się na −1
8 paź 23:28