prosze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11
kami: jak znajść miejsce zerowe i sprawdzić czy liczba jest wymierna?
5 kwi 16:58
Basia:
miejsce zerowe funkcji to taki argument, dla którego funkcja przyjmuje wartość 0
czyli rozwiązujemy równanie f(x)=0
liczba wymierna da się przedstawić w postaci ułamka nieskracalnego, którego licznik i
mianownik są liczbami całkowitymi
więcej bez bardziej sprecyzowanych pytań nie da się powiedzieć
5 kwi 17:36
kami: dziękuje Basiu
5 kwi 17:39
kami: jak znależć w funkcji f(x)= √3x + √6
5 kwi 17:41
Basia:
√3x+
√6=0
√3x=−
√6
| | √6 | | 6 | |
x = − |
| = − √ |
| = −√2 |
| | √3 | | 3 | |
5 kwi 17:43
Basia: o ile dobrze odczytałam;
czy x jest pod pierwiastkiem ? jeśli tak to rozwiązanie będzie inne
5 kwi 17:44
Karolinka: Basia pomóż mi proszę.
5 kwi 17:46
kami: dzięki

jeszcze jedno: sprawdz czy liczba f2
√3−3
√2/:3) jest wymierna
5 kwi 17:47
Basia: Karolinko za chwileczkę
5 kwi 17:49
kami: tak pod pierwiastkiem
5 kwi 17:49
Basia: a co to jest to f na poczatku ?
| | 2√3−3√2 | | 2√3−3√2 | |
jeśli to jest f( |
| ) to jest to wartości funkcji f dla x= |
| |
| | 3 | | 3 | |
i potrzebny jest wzór funkcji
5 kwi 17:51
Basia:
√3x+√6=0
√3x≥0 i √6>0 ⇒√3x+√6>0 czyli nigdy nie przyjmuje wartości 0
funkcja nie ma miejsc zerowych
5 kwi 17:53
kami: wzór funkcji to f(x)=√3 + √6
5 kwi 17:53
Basia: nie brakuje tam iksa ?
to co napisałeś to funkcja stała, która dla każdego x∈R przyjmuje wartość √3+√6, a to
jest na pewno liczba niewymierna
5 kwi 17:55
kami: sorki....f(x)=P{3x} + √6
5 kwi 17:58
kami: √3x
5 kwi 17:58
5 kwi 18:03
Basia: Potrafię, ale teraz muszę kończyć. Będę za jakąś godzinkę.
5 kwi 18:13
kami: ok...licze na ciebie
5 kwi 18:14
kami: no to jak?
5 kwi 19:22
Basia: Jesteś pewny, że x jest pod pierwiastkiem we wzorze f(x) =
√3x+
√6| ?
| | 2√3−3√2 | |
dla x= |
| wyjdzie to dość koszmarnie |
| | 3 | |
2x <
√5*(x+1) czy 2x<
√5(x+1)
5 kwi 19:40
kami: jestem pewien
5 kwi 19:46
kami: 2x < √5*(x+1) o to mi chodziło
5 kwi 19:48
kami: 2x < √5*(x+1) o to mi chodziło
5 kwi 19:49
Basia:
f(x) =
√3*(2√3−3√2)/3+
√6=
√2√3−3√2+
√6
przypuśćmy, że jest to liczba wymierna
wówczas
| | m | |
√2√3−3√2+√6= |
| gdzie m,n∈C |
| | n | |
n(
√2√3−3√2=m−
√6 podnosimy obustronnie do kwadratu
n
2(2
√3−3
√2)=m
2 − 2m
√6 + 6 jeszcze raz
n
4(4*3 − 12
√3*2 + 9*2) = m
4 + 4m
2*6 + 36 −4m
3√6 + 12m
2 − 24m
√6
12n
4 − 12n
4√6 + 18n
4 = m
4 + 24m
2 + 36 − 4m
3√6 + 12m
2 − 24m
√6
30n
4 − m
4 − 24m
2 − 36 − 12m
2 = −4m
3√6 − 24m
√6 +12n
2√6
30n
4 − m
4 − 36m
2 − 36 =
√6*(12n
2 − 4m
3 − 24m}
| | 30n4 − m4 − 36m2 − 36 | |
√6 = |
| |
| | 12n2 − 4m3 − 24m | |
licznik i mianownik tego ułamka są liczbami całkowitymi
z tego wynikało by, że
√6 jest liczbą wymierną
a to oczywiście nie jest prawdą
z tego wynika, że
f(x) =
√3*(2√3−3√2)/3+
√6=
√2√3−3√2+
√6
jest liczbą niewymierną
5 kwi 19:53
Basia: no i dalej nie wiem jaka jest ta nierówność
jeżeli nie umiesz jej napisać poprawnie odpowiedz pierwsza lub druga
5 kwi 19:55
kami: f(2√3−3√2) podzielic przez 3
5 kwi 19:59
Basia: zakładam, że pierwsza
2x <
√5(x+1)
2x <
√5x +
√5
2x −
√5x <
√5
(2−
√5)x <
√5
2−
√5<0 bo
√5>2
dzielę przez 2−
√5
x > −2
√5−5
x∈(−2
√5−5; +
∞)
5 kwi 20:00
Basia: Kami naucz się pisać porządnie, bo naprawdę szkoda czasu i fatygi !
2 −
√6
i to jest oczywiście liczba niewymierna
gdyby była wymierna to
| | m | | m | |
2−√6= |
| gdzie m,n∈C i |
| jest nieskracalny |
| | n | | n | |
4n
2 − 4mn + m
2 = 6n
2
m
2 − 4mn = 2n
2
m(m−4n) = 2n*n
m−4n∈C ⇒ n i m mają wspólny dzielnik
| | m | |
sprzeczność bo ułamek |
| jest nieskracalny |
| | n | |
5 kwi 20:09
Basia: Kami naucz się pisać porządnie, bo naprawdę szkoda czasu i fatygi !
2 −
√6
i to jest oczywiście liczba niewymierna
gdyby była wymierna to
| | m | | m | |
2−√6= |
| gdzie m,n∈C i |
| jest nieskracalny |
| | n | | n | |
4n
2 − 4mn + m
2 = 6n
2
m
2 − 4mn = 2n
2
m(m−4n) = 2n*n
m−4n∈C ⇒ n i m mają wspólny dzielnik
| | m | |
sprzeczność bo ułamek |
| jest nieskracalny |
| | n | |
5 kwi 20:09