matematykaszkolna.pl
Asymptota ukośna Tiamat: Wyznaczyć asymptoty: mam już a. pionową (y=−2), ale nie mogę sobie poradzić z ukosną, bo poziomej nie ma, albo tak mi wychodzi. Wytłumaczy ktoś co zrobić?:3
 x2 
f(x)=

 x+2 
i sprawdzi? : D
25 lut 20:00
Beti: as. ukośna ma równ. y = x − 2
25 lut 20:08
Tiamat: a jak to zrobiłeś/aś? Bo musiałam w takim razie gdzieś walnąć błąd... :3
25 lut 20:15
Aga1: Pionowa to x=−2.
25 lut 20:22
Beti: ukośna: y=ax+b, gdzie:
 f(x) x2 
a = lim

= lim

= 1
 x x2+2x 
 x2 −2x 
b = lim(f(x)−ax) = lim(

−x) = lim

= −2
 x+2 x+2 
więc ostatecznie y = x−2 emotka z tym, że granice miałam już strasznie dawno, więc dopuszczam możliwość pomyłki
25 lut 20:30
Aga1: Jest dobrze.
25 lut 20:32
Tiamat: Uwaga, zadam głupie pytanie; ) Jak to się stało że w liczniku najpierw masz x2 a w następnym masz już −2x ? Co to za przekształcenie/wzór/cokolwiek?:3
25 lut 20:32
Aga1: Sprowadzone do wspólnego mianownika.
25 lut 20:33
Beti:
x2 x2 x(x+2) x2−x2−2x −2x 

−x =


=

=

x+2 x+2 x+2 x+2 x+2 
25 lut 20:35
Tiamat: Hmm, czyli tak jakby wprowadzam jedynkę, tak?
25 lut 20:37
Tiamat: aaaa, okk: D
25 lut 20:38
Beti: jedynkę? emotka po prostu sprowadzam do wspólnego mianownika
25 lut 20:39
Aga1:
 x 
x=

 1 
25 lut 20:40
Tiamat: Czyli jak znalazłam jednak a.ukośną, to nie muszę szukać poziomej?
25 lut 20:42
Tiamat: Nie po prostu miałam zawias, ale już załapałam; )
25 lut 20:42