ciągi
kejtIIIII: PILNE

PROSZĘ O POMOC
Dany jest ciąg arytmetyczny an, w którym a1 + a3 = −34 i a2 − a3= −4. Wyznacz liczbę n, tak by
suma n początkowych wyrazów tego ciągu była najmniejsza. Wynik powinien byc n=6 lub n=7
25 lut 19:15
Aga1: Oblicz a1 i r z układu
a1+a1+2r=−34
a1+r−a1−2r=−4.
25 lut 19:20
krystek: wylicz a
1 i r
| | 2a1+(n−1)*r | |
Nastepnie Sn= |
| *n rozpatrz jako funkcję zależną od n |
| | 2 | |
25 lut 19:23
kejtIIIII: cały czas wychodzi mi że a
1 = −21 r= 4, Sn= 2n
2 − 23n i za żadne skarby n=7 lub 6 nie chce mi
wyjsc

gdzie robie błąd?
25 lut 19:31
krystek: dla n=iles ma wyjśc wartość najmniesza . Nie może być "lub"
25 lut 19:33
krystek: | | 23 | |
I dobrze , bo xw= |
| czyli dla n=7 lub n=6 masz wartość minimalną |
| | 4 | |
25 lut 19:37
kejtIIIII: a no tak, a ja cały czas wartosc x
w liczyłam, dzięki
25 lut 19:40
krystek: zapomniane, ze Df=N+
25 lut 19:43
Aga1: S
n=f(n)=2n
2−23n n∊N+
Funkcja przyjmuje wartość najmniejszą w wierzchołku
| | −b | | 23 | |
p= |
| = |
| =5,75, ale ta liczba nie należy do dziedziny |
| | 2a | | 4 | |
więc trzeba wziąć liczbę naturalną najbliżej tej liczby
25 lut 19:46