matematykaszkolna.pl
obliczyc granice Pomocyy NIEUK POSPOLITY: granica funkcji lim 2−√4−2x 2sin4x x→0 poóżcie prosze krok po kroku mi to rozwiązac zebym sie w koncu nauczyła tego
16 lut 13:06
NIEUK POSPOLITY: TAM W MIANOWNIKU JEST 24−2X PROSZE O POMOC PO WYLICZENIU POCHDNEJ NIE WIEM JAK DALEJ ROZPISAC
16 lut 13:11
Tragos: 1. wyłącz capslocka 2. zapoznaj się z regułą de l'Hospitala
16 lut 13:13
Tragos: i to u góry ułamka to licznik, a nie mianownik
16 lut 13:13
NIEUK POSPOLITY: OJ ZDARZA SIE POMYLICemotka POMOZESZ MI ZROBIC TEN PRZYKŁĄD
16 lut 13:19
NIEUK POSPOLITY: {2}' *2sin4x−2{2sin4x}' {2sin4x} '
16 lut 13:21
NIEUK POSPOLITY: jak sie góre rozpisze ten LICZNIK to z 2' zostaje 0 * 2sin4x − 2jak tu teraz rozpisac
16 lut 13:30
Tragos:
 0  
jednak tutaj de l'Hospitalem nie da rady, nie mamy

lub

 0  
24 − 2x 4 − 2x 4x4 − 2x 

=

=

=
2sin4x sin4x sin4x * 4x 
4x 4 − 2x 

*

sin4x 4x 
trzeba to rozbić na granice obustronne, czyli limx−>0 oraz limx−>0+
16 lut 13:31
Tragos:
 4x 4 − 2x 
limx−>0

*

=
 sin4x 4x 
 4x 1 
limx−>0

* 4 − 2x *

= −
 sin4x 4x 
 4x 4 − 2x 
limx−>0+

*

=
 sin4x 4x 
 4x 1 
limx−>0+

* 4 − 2x *

=
 sin4x 4x 
16 lut 13:36
Tragos: korzystam tutaj ze znanej granicy:
 g(x) 
limg(x) −> 0

= 1
 sin(g(x)) 
16 lut 13:37
Tragos: teraz tak patrze i tam chyba chodziło o przykład:
 2 − 4 − 2x 
lim

 2sin4x 
emotka
16 lut 13:43
Tragos:
 2 − 4 − 2x [(2 − 4 − 2x)]' 
limx−>0

= H limx−>0

=
 2sin4x (2sin4x)' 
 
1 

4 − 2x 
 1 1 
limx−>0

= limx−>0

=

=
 2cos4x * 4 8cos4x * 4 − 2x 8 * 2 
 1 

 16 
16 lut 13:53
NIEUK POSPOLITY: ojej Tragos super mi to napisałęs dziekujee bardzoooooooo
16 lut 14:01
Madziaaa: jesli chodzi o ostateczny wynik, to jak sie to robi
16 lut 23:54
Madziaaa: dlaczego 8*2? caly przyklad czaje ten wynik nie wiem skad sie wział prosze jak ktos moze niech napisze
16 lut 23:58
Madziaaa: dlaczego 8*2? caly przyklad czaje ten wynik nie wiem skad sie wział prosze jak ktos moze niech napisze
16 lut 23:58
Madziaaa: dlaczego 8*2? caly przyklad czaje ten wynik nie wiem skad sie wział prosze jak ktos moze niech napisze
16 lut 23:58
Tragos: co znak = podstawiasz za x = 0 (bo w tym przykładzie dąży do 0) i doprowadzasz przekształceniami do postaci, gdy nie będzie symbolu nieoznaczonego
17 lut 00:06
Madziaaa: kurcze i tak nie czajeemotka
17 lut 13:10
Madziaaa: podstawiam 0 tam koło 4 i podstawiam O obok 2
17 lut 13:16
Madziaaa: i bedzie 8 cos * 2 ?
17 lut 13:17
Madziaaa: tylko co z tym cos zrobic zeby go nie bylo
17 lut 13:20
MamaMia: no masz cos 4x gdzie x dąży do 0 czyli cos 4 * 0 co daje cos 0 a cos z 0 to 1 wiec w mianowniku zostaje 8*1*2
17 lut 14:05
w: matmę
17 lut 19:42