Głupie zadanie z prawdopodobieństwa. Sławek.: Witam! Mam problem z takim zadankiem. Rzucamy raz trzema kostkami do gry. Jakie jest prawdopodobieństwo że na żadnej kostce nie wypadną cztery oczka lub na wszystkich kostkach wypadnie ta sama lczba oczek ? a więc liczę p(a) i wychodzi mi 125/216 liczę p(b) i wychodzi mi 5/216 a mam policzyć p(a∪b) wzór jest taki: p(a∪b) = p(a) +p(b) − p(a∩b) więc liczę. 125/216 + 5/216 − (125/216x5−216) i w tym nawiasie coś się psuje bo za chiny nie chce wyjść normalna liczba.

Basia: A − różne od 4 B − takie same A∩B takie sama i ≠4 (czyli same 1 lub same 2 itd.3,5 lub 6)

	5
P(A∩B) =
	63

a

	6
P(B) =		(bo same 1,2,3,4,5,6)
	63

Sławek.: przyznam się szczerze, że dalej nie rozumiem.

Sławek.: nikt nie jest w stanie pomóc?

Sławek.: hmm? ;>

Mila: |A∩B|={(1,1,1),(2,2,2),(3,3,3),(5,5,5),(6,6,6)} na żadnej kostce nie ma 4 i na wszystkich kostkach ta sama liczba oczek.