Studentka: Na płaszczyźnie zespolonej naszkicuj zbór
A = { z ∊ Complex : Re(z2 − 3) > O ∧ | z/(z+1| < 1
Wrzucam kolejne zadanie może tym razem ktoś pomoże
10 lut 21:47
Studentka: znajdzie ktoś czas dla mnie?

jutro zaliczenie, a ja wciąż mam braki
10 lut 22:02
Studentka: wrzucam jeszcze raz treść, tylko ładniej przepisaną
Na płaszczyźnie zespolonej naszkicuj zbiór:
A = { z ∊ Complex : Re(z2 − 3) > 0 ∧ | z / (z + 1) | < 1 }
10 lut 22:09
ZKS:
z = x + iy
Re((x + iy)
2 − 3) > 0
Re(x
2 − y
2 + 2ixy) − 3 > 0
x
2 − y
2 − 3 > 0 ⇒ −
√x2 − 3 < y <
√x2 − 3
|z| < |z + 1|
√x2 + y2 <
√(x + 1)2 + y2
x
2 + y
2 < (x + 1)
2 + y
2
2x > 1
Teraz to narysować na płaszczyźnie i zaznaczyć część wspólną.
10 lut 22:13
Studentka: rozumiem że 2ixy opuszczamy bo chodzi jedynie o cześć rzeczywistą, tak?

a jak narysować tą
pierwszą część? Bo jakoś nie mam pomysłu
10 lut 22:17
Studentka: Uprzedam że ciężkawy ze mnie przypadek
10 lut 22:17
Grześ: Masz dwa ramiona paraboli

Tylko że zorientowane względem osi OX
10 lut 22:19
Studentka:

chodzi o coś takiego?

wstyd mi, ale te blond włosy chyba jednak mają czasem coś prawdy w
sobie
10 lut 22:24
ZKS:
A wiesz jak narysować −√x2 − 3 i √x2 − 3 ?
10 lut 22:26
ZKS:
Nie w tą stronę będziesz miała tą parabolę Grześ napisał że względem OX.
10 lut 22:27
Grześ: pomyliło mi się.. ech... to bedzie troszkę inaczej wygięta krzywa

Późna pora i zobaczyłem kwadraty, więc od razu parabola

To będzie wykres względem osi OX od (−
∞,−
√3>U<
√3,+
∞)
i w nieskonczonościach zbliżający się do linii prostej y=x
10 lut 22:32
Grześ: ważne, żebyś te początki krzywej dość dokładnie, starannie naszkicowała.. potem wykres zbliża
się wartościami do prostej
10 lut 22:33
Studentka:

nie linczujcie mnie, ale czy chodzi o coś takiego? i hiperbola przecina się w punkcie 3 i −3 z
osią oX
nie wiem dlaczego tam na górze tak dziwnie pokazuje, ale mniejsza z tym
10 lut 22:33
Grześ:

Coś takiego
10 lut 22:38
Grześ: te punkty to −
√3 i
√3
10 lut 22:38
ZKS:
Grześ jeszcze zapomniałeś o dolnych ramionach chyba że tylko
rysowałeś √x2 − 3 bez −√x2 − 3.
10 lut 22:42
Studentka: czyli mój rysunek by przeszedł na ogół?
10 lut 22:43
ZKS:
Tak. Tylko że ta hiperbola przecina się z osią OX w punkcie x = ±
√3 a nie 3 ale rysunek
dobry.
10 lut 22:45
Studentka: A mogę zadać jeszcze jedno głupie pytanie? Bo wszystko rozumiem, ale mam problem dlaczego w
momencie kiedy mamy x2 − y2 −3 > 0
nagle skupiamy się na y i robimy −√x2−3 < y √x2−3
pierwiastek rozumiem że po to, aby ściągnąć potęgę z y i x, ale dlaczego akurat y, a nie x?
chociaż i w drugim zadaniu zauważyłem że |z + 1| traktuje się jak √(x+1)2 + y2
10 lut 22:54
Godzio:

Wtrącę się,
|z| < |z + 1|
Odległość od punktu (0,0) jest mniejsza od odległości od punktu (1,0) (wszystko na
płaszczyźnie zespolonej) −− rozwiązaniem jest półpłaszczyzna, począwszy od symetralnej tego
odcinka

Chodzi mi o to, że nie trzeba rozbijać z na x + yi
10 lut 23:06
Godzio:
A i na 1 powinno być kółeczko otwarte bo ten punkt nie należy do rozwiązania
10 lut 23:07
10 lut 23:58
11 lut 01:06
mać: Re(x−iy)3>=0 prosze o pomoc
27 sie 11:10