Ja mam problem z całkami
tomek : witam
dlaczego całka
| | 4x2+x−2 | | A | | B | | C | |
∫ |
| jest tak rozłożona |
| + |
| + |
|
|
| | x3−x2 | | x2 | | x | | x−1 | |
mi z licznika x1= 1/4 a x2= 1/2 więc licznik z mianownikiem mi sie nie skraca...
jak to zrobić?
10 lut 21:36
Grześ: Po prostu jest takie twierdzenie o rozkładzie na ułamki proste

Masz równość:
| 4x2+x−2 | | A | | B | | C | |
| = |
| + |
| + |
| , |
| x2(x−1) | | x2 | | x | | x−1 | |
wymnażasz przez wspólny mianownik i wyliczasz A,B,C porównując współczynniki przy tych samych
potęgach
Spróbuj chociaż
10 lut 21:54
tomek : ja wiem, tylko mi po rozkładzie wychodzi
| | B | |
nie wiem z kąd jest to Twoje |
| |
| | x | |
10 lut 21:58
Grześ: Jakby to wyjaśnić... jeśli przyjmujesz x
2, to powinneś tak zapisać:
| Ax+B | |
| , co i tak sprowadza się do mojego zapisu  |
| x2 | |
10 lut 22:00
Grześ: Po prostu licznik może być wielomianem maksymalnie o jeden stopień niższym od wielomianu w
mianowniku
10 lut 22:02
tomek : jakoś nie moge tego pojąć
10 lut 22:03
tomek : to powinno byc tak
takie coś?
10 lut 22:10
Grześ: x−1 jest stopnia 1−szego. Więc licznik stopnia 0−ego
10 lut 22:11
Grześ: I oczywiście na przyszłość nie powtarzaj tych samych niewiadomych we współczynnikach
10 lut 22:11
tomek : Niestety,dalej nie rozumiem po prostu dlaczego zapisane
10 lut 22:18
10 lut 22:21