matematykaszkolna.pl
Ekstrema i monotonicznosc serte: Zbadaj ekstrema lokalne i monotoniczność f(x)=2x + 1 x − 4 Dziedzina wychodzi R/{4} Pochodna wychodzi −9x2−8x+16, Df'=Df. Co dalej? Bo jesli robie f'(x)>0 → wychodzi −9 > 0 ? Co robie źle?
7 lut 15:00
morlok:
−9 

≥0 dla x∊R\{4} bo iloraz liczby ujemnej i liczby zawsze dodatniej daje liczbę
(x−4)2 
ujemną. Pochodna jest zawsze ujemna więc funkcja malejąca dla x∊R\{4}. Jeśli funkcja jest monotoniczna, to nie ma ekstrema
7 lut 15:06
Aga1:
2(x−4)−(2x+1) −9 

=

(x−4)2 (x−4)2 
Pochodna nie ma miejsc zerowych, więc nie istnieje ekstremum −9(x−4)2<0 dla x∊R−{4} funkcja jest malejąca (−,4) oraz (4,)
7 lut 15:07
morlok: Narysuj wykres funkcji wymiernej i wszystko zobaczysz
 2x+1 2(x−4)+9 9 
f(x)=

=

=2+

 x−4 x−4 x−4 
7 lut 15:08
morlok: Aga1 wydaje mi się, że funkcja może mieć ekstrema lokalne jednocześnie nie mając miejsc zerowych ;>
7 lut 15:09
morlok: Achh przepraszam Aga1, nawet dobrze nie spojrzałem. To jest pochodna, a nie wykres tej funkcji
7 lut 15:11
Aga1: A jaki jest warunek konieczny istnienia ekstremum? morlok zwróć uwagę, że funkcja na całej dziedzinie nie jest malejąca, tylko przedziałami.
7 lut 15:14
serte: Czyli funkcja nie jest nigdzie rosnaca? jest ciagle malejaca? chce to zrozumiec bez rysowania wykresow wlasnie
7 lut 15:34
Aga1: Jest tylko malejąca, ale w przedziałach, bo 4∉D
7 lut 15:39
morlok: Kilka niedociągnięć pisania na szybko. Wyżej pomyliłem znaki. Pochodna jest ≤0 a nie większa. I napisałem, że jest ona ujemna dla x∊R\{4}. Funkcja jest malejąca wtedy gdy pochodna jest malejąca. Zatem nasza funkcja maleje dla x∊R\{4}, dla x=4 nie jest określona. Aga1 napisałem, że źle przeczytałem. Myślałem, że chodzi Ci o miejsca zerowe funkcji, a nie pochodnej. Poprawiłem się. Co do funkcji malejącej to napisałem, że na całej dziedzinie oprócz x=4.
7 lut 15:43
morlok: Jest różnica między "funkcja malejąca na x∊R\{4}" a "funkcja malejąca na x∊(−,4)∪(4,)"?
7 lut 15:45
serte: Ok, dzieki emotka A sprawdzisz teraz to ? : (polecenie to samo) f(x) = x2 + 2x Df = R − {0} f'(x) = 122x2 Df'=Df f'(x) = 0 <=> x2 − 42x2 > = 0 <=> x1 = 2, x2= −2 Zatem funkcja rosnaca dla x ∊ (−∞, 2) u (2, ∞) funkcja malejaca dla x ∊ (−2, 0) u (0, ∞) ekstrema : wychodza mi dwa minimum lokalne, fmin1 = (2,2), fmin2 = (−2,−2)
7 lut 15:47
serte: poprawka, tam mialo byc funkcja malejaca dla x ∊ (−2, 0) u (0, 2)
7 lut 15:48
morlok: Wszystko ok ; )
7 lut 15:58
morlok: Tylko (−2;2) to max
7 lut 15:59
morlok: Bleee znów z rozpędu, (−2;−2) max
7 lut 16:00
Aga1: Pochodna i miejsce zerowe pochodnej policzone dobrze, a dalej są błędy. Mnie uczono,że przy monotoniczności przedziały oddziela się przecinkiem. Jest minimum i maksimum. Spróbuję to rozrysować.
7 lut 16:00
morlok: Nie ma żadnych błędów, tylko ten 1 błąd z maksimum lokalnym zamiast minimum ; p a tak to wszystko jest ok, nie słuchaj jej ; d
7 lut 16:05
Aga1: rysunekymax=f(−2)=−2 ymin=f(2)=2
7 lut 16:07
morlok: Jeśli mam być upierdliwy tak jak Aga, to rysunek ma niedokładny bo z rysunku wynika, że ymax=f(−1) a ymin=f(1) już nie mówiąc, że w przedziałach (−2,0) i (0,2) funkcja maleje i rośnie
7 lut 16:16
morlok: aaale głupoty piszę matko.. ale i tak rysunek źle, nic sie nie da odczytać. już lepiej tabelką
7 lut 16:19
morlok: z rysunku ymin=f(−1)
7 lut 16:20
Aga1: morlok nie mam ochoty z Tobą polemizować. Wyraziłam swoje zdanie i koniec tematu.
7 lut 16:29
morlok: Czepiasz się rzeczy, które są dobre i źle narysowałaś chłopakowi wykres funkcji, do tego nie potrafisz odpowiedzieć na pytanie.. Dobrze, że wolisz nie brać się za polemizowanie. serte, coś jeszcze?
7 lut 16:35
serte: Oki, następny przykład do sprawdzenia (jesli mozecie emotka ) : f(x)= x2 + x −1x2 − x + 1 Df = R f'(x) = −2x2 + 4xx2 − x + 12 Df' = Df f'(x) = 0 <=> −2x2 + 4xx2 − x + 1 = 0 <=> x1 = 0, x2 = 2 zatem funkcja rosnaca dla x ∊(0,2) funkcja malejąca dla x ∊ (−, 0) u (2,) fmin = (0, −1), fmax = (2, 53)
7 lut 16:36
serte: coś te ułamki rozjechały się mam nadzieje, ze czytelne
7 lut 16:37
morlok: Zamiast małej literki u używaj wielkiej U jak robisz kreskę ułamkową wszystko ok
7 lut 16:42
serte: Kolejny przykład :
 x 
f(x) =

 2−x 
Chcialem spytać czy dobrze wyliczlem dziedzine i przejdę dalej Df : x ∊ <0, 2) u (2, ) ?
7 lut 17:03
morlok: Dziedzina
 x 
x≠2 i

≥0 ⇔ x(2−x)≥0 ⇔ x∊<0,2)
 2−x 
7 lut 17:10
serte: Tak tak, rozumiem, zapomnialem ze liczb ujemnych nie pierwiastkujemy. Teraz mam problem z wyznaczeniem pochodnej, wychodzi jakis kosmos, inaczej niz na wolframie
7 lut 17:14
morlok: Dziedzina funkcji własnymi słowami są to takie liczby x (argumenty), które możemy podstawić. Tobie dziedziną wyszły liczby x∊<0,2)∪(2,). W tym przedziale jest na przykład liczba 4. Sprawdzimy, czy możemy podstawić x=4.
 4 
f(4)=

=−2. Nie istnieje pierwiastek z liczby −2 więc to znak, że dziedzina wyszła
 2−4 
Ci źle ; )
7 lut 17:16
morlok: To dawaj tą pochodną, zaraz ją obalimy
7 lut 17:17
serte: Kurde, źle przykład napisałem, chodziło mi o :
 x 
f(x) = x

, dziedzina się zmieni na (0, 2)? czy zostanie ta sama?
 2−x 
7 lut 17:23
morlok: Pozostanie taka sama. A chodzi o pochodną tej funkcji? Już liczę
7 lut 17:23
morlok: Taka sama treść zadania? Wyznacz monotoniczność i ekstrema?
7 lut 17:34
serte: tak
7 lut 17:49